Powroty i wspomnienia recenzja

"Kiedy znika to, co kochasz, nawet jeśli jest to drobiazg, wtedy zaczynasz doceniać czasy, kiedy miałaś to na wyciągnięcie ręki. Dopiero wtedy.." Powroty i wspomnienia 

Trzecia część cyklu Sekrety i Kłamstwa jest ckliwym pożegnaniem i zarazem próbą rozliczenia przeszłości. Przeszłość- czas który był niezwykle bolesny i odcisnął swoje piętno na Ludwiku, a zarazem czas, który został przekazany Magdalenie jako rodzinna historia. Czas, który choć minął nie został zapomniany i nigdy już nie zostanie. 

Kiedy sięgasz po taką książkę, musisz być przygotowany na ogrom emocji, tych złych i tych dobrych. Trzeba przyznać, że p. Trojanowska potrafi wycisnąć łzy z człowieka, potrafi zmusić do zatrzymania się i spojrzenia wstecz, do pomyślenia o bliskich osobach. To co napisałam o wiele ładniej ujęto w książce "Czasami trzeba przymknąć oczy na wady i skupić się na tym, co prawdziwe i szlachetne." Takich głębokich przemyśleń jest tam naprawdę wiele, a Ludwika pomimo tego, iż jest oschły naprawdę da się pokochać. Magdalena otrzymuje od niego ciężki bagaż wspomnień ale dzięki temu może go poznać i rozumieć. Ich historia chociaż często smutna daje nadzieję na okruchy szczęścia, bo przecież każdy z nas na nie zasługuje. Ta książka pokazuje trudy życia w czasach wojny i nietylko, wszyscy toczymy jakieś bitwy tylko pytanie ile jesteśmy w stanie poświęcić aby wygrać. Ile poświęcił Ludwik? Czego jeszcze nie zdradził wnuczce? I czy podróż do przeszłości okaże się dobrym pomysłem? 
Odpowiedzi musicie znaleźć sami, ale zapewniam Was że naprawdę warto. Dzięki booktour poznałam i pokochałam tego starszego mężczyznę, możliwe, że gdyby nie to nigdy bym go nie spotkała, a to by było straszne. Zachęcam Was do poznania losów Ludwika i jego wnuczki i do poznania uroczej Pani Ewy, którą chciałabym za sąsiadke.