Nina, prawdziwa historia recenzja

Prawda czy fałsz?

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2014-11-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Mijały wieki i lata, zmieniały się epoki i moda, a jedno wciąż pozostawało takie samo. Ludzka marność i poczucie tęsknoty za rzeczami, które nie miały znaczenia w ponadczasowym wszechświecie".



Po raz pierwszy, w swojej czytelniczej pasji, spotkałam się z książką, w której na samym początku, przed właściwą treścią, zawarto dwustronicowe streszczenie fabuły. Streszczenie, które w zasadzie obnaża całą historię, i po którym dalsze czytanie książki po prostu nie ma sensu. Na szczęście, zostałam w porę ostrzeżona i zgrabnie ominęłam niefortunny załącznik. Wiem, że w wyniku błędu wydawnictwa, w księgarniach można znaleźć całą partię takich nietrafionych egzemplarzy. Jeśli więc właśnie akurat taki wpadnie w Wasze ręce, omijajcie streszczenie z daleka, a lektura tego debiutu nie będzie dla Was rozczarowaniem.

Ewelina Rubinstein to dziennikarka i prawniczka urodzona w Zgorzelcu. Jest absolwentką studiów prawniczych w Warszawie. Swoją przygodę z dziennikarstwem zaczynała współpracując m. in. ze studenckim miesięcznikiem "Obsesja", "Warszawskim a b c", czy "Akademickim Radiem Kampus". Obecnie związana jest z lokalnym dwutygodnikiem "Głos Wolsztyński". Autorka jest także członkiem Otwartej Rzeczpospolitej - Stowarzyszenia przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii.

Daniel jest młodym prawnikiem, wykładającym na Uniwersytecie Johanna Gutenberga. Bohater prowadzi poukładane, ale jednak samotne życie, w którym brakuje mu drugiej połówki, a wszelkie smutki leczy dużymi dawkami alkoholu. Pewnego dnia, odwiedza go tajemniczy człowiek, przedstawiający się jako Ernest Schneider, który ku zdziwieniu Daniela, wie o jego o życiu bardzo wiele. Gość pozostawia bohaterowi w jego starej, antykwarycznej książce tajemniczy wpis, podpisany imieniem – "Nina". Mocno zaintrygowany Daniel, zaczyna poszukiwania tajemniczej kobiety.

"Nina, prawdziwa historia" to mini-powieść w której, z każdą, przeczytaną stroną, ukazującą losy bohatera, tajemnicza atmosfera ukazanej historii gęstnieje, potęgując u czytelnika uczucie ciekawości i zaintrygowania. Warto przy tym wspomnieć, że cała opowieść została ukazana w stylu pamiętnikarskim, w którym dojrzały już prawnik przedstawia zawiłe losy swojego życia. Ewelina Rubinstein celowo miesza ze sobą świat realny z fantazjami Daniela, kreując niejednoznaczną fabułę, w której nic do końca nie jest pewne. Niektóre wydarzenia bowiem noszą znamiona jedynie wyobrażeń i tak naprawdę dopiero na końcu książki, czytelnik otrzymuje odpowiedź, co było prawdą, a co jedynie kreacją umysłu głównego bohatera. Taki zabieg, budujący zawiłość fabularną, nie każdemu przypadnie do gustu. Dla mnie taka niejednoznaczność, stałe odgadywanie zamysłu autorki, okazało się ciekawą grą psychologiczną, w której chętnie wzięłam udział.

Debiut Eweliny Rubinstein nie jest książką rozbudowaną fabularnie, z dużą ilością opisów, czy barwną kreacją bohaterów. W zasadzie, mogłabym stwierdzić, że autorka pokusiła się o zwięzłą formę i prostotę przekazu, chcąc przemycić uniwersalne prawdy dotyczące ludzkiego, niczym nieograniczonego umysłu. W utworze znajdziecie także perwersyjny wątek erotyczny, który jednak na mnie nie zrobił wrażenia, ze względu na swoistą wtórność. Postać Daniela i jego potrzeba poszukiwania Niny – to najbardziej intrygujący, i przede wszystkim przewodni motyw książki. I na portrecie psychologicznym głównego bohatera skupiłam się najbardziej, badając obszary ludzkiej podświadomości.

"Nina, prawdziwa historia" z klimatyczną okładką, która niewątpliwie zwraca uwagę – to książka, którą przeczytacie w jeden wieczór. Tajemnicza postać Niny, zagadkowy klimat otoczenia Daniela oraz wymagające wyjaśnienia zdarzenia - mogą Was z pewnością zainteresować. Trudno mi określić grupę docelową odbiorców tego utworu, gdyż jego targetem może być każdy z Was. Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę, jej specyficzny klimat bowiem nie pozwala się od niej oderwać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-11-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nina, prawdziwa historia
Nina, prawdziwa historia
Ewelina Rubinstein
9.3/10

Ewelina Rubinstein – autorka debiutanckiej powieści Nina, prawdziwa historia, przenosi czytelnika w świat ludzkich lęków i słabości. Opowiada historię młodego prawnika, który cofając się w czasie, uśw...

Komentarze
Nina, prawdziwa historia
Nina, prawdziwa historia
Ewelina Rubinstein
9.3/10
Ewelina Rubinstein – autorka debiutanckiej powieści Nina, prawdziwa historia, przenosi czytelnika w świat ludzkich lęków i słabości. Opowiada historię młodego prawnika, który cofając się w czasie, uśw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Daniel to młody wykładowca prawa, który pewnego dnia zostaje odwiedzony przez starszego mężczyznę - Ernesta Schneidera, który - ku zdziwieniu Daniela - wie o jego życiu bardzo wiele, co jest dość niet...

@Kasandra98 @Kasandra98

Tytuł: Nina, prawdziwa historia Autor: Ewelina Rubinstein Wydawnictwo: Psychoskok Data wydania: 16 października 2014 Liczba stron: 128 Ewelina Rubinstein – dziennikarka, prawnicza. Urodzona w Zgorzelc...

@ZaczytanywKsiazkach @ZaczytanywKsiazkach

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Chata
Kolejne sekrety Białej

"To nie było nasze pokolenie, które o byle błahostce trąbi na fejsie". Biała skrywa wiele sekretów, o czym zdążyliśmy się już przekonać czytając dwie poprzednie części...

Recenzja książki Chata
Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona

Nowe recenzje

Łakome
Był i nagle go nie ma
@aga.kusi_po...:

Tyka tu wszystko: tik-takuje śmierć, tik-takuje kalendarz, tik-takuje zegar w kuchni. Wszystko tyka ku utracie. Wszystk...

Recenzja książki Łakome
Limes inferior
Naiwni romantycy, kapusie i macherzy od losu
@tsantsara:

"Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno." Alfred Tennyson Tym zdaniem wiktoriańskiego postromantyka Zaj...

Recenzja książki Limes inferior
W cieniu Babiej Góry
Kryminalny babiniec
@matren:

Sięgnięcie po zagubioną w odmętach historii katastrofę lotniczą z 1969 roku to znakomity pomysł. Na jej tle można by...

Recenzja książki W cieniu Babiej Góry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl