Nina, prawdziwa historia recenzja

Dziwny fakt czy czysta fikcja?

Autor: @Kasandra98 ·2 minuty
2015-03-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Daniel to młody wykładowca prawa, który pewnego dnia zostaje odwiedzony przez starszego mężczyznę - Ernesta Schneidera, który - ku zdziwieniu Daniela - wie o jego życiu bardzo wiele, co jest dość nietypową sytuacją, ponieważ mężczyźni spotykają się po raz pierwszy. Ernest pozostawia mu tajemniczy wpis w książce, a mianowicie wiadomość od Niny. A kim jest Nina? Tego Daniel nie wie, ale postanawia odnaleźć kobietę. O dziwo, Nina okazuje się prostytutką, która chce się z nim spotkać. Mężczyzna płaci za seks, aby móc ją zobaczyć, dotknąć. Czuje wobec niej coraz większe pożądanie, więc aby o niej zapomnieć, wyjeżdża służbowo do Paryża, ale tam również natyka się na tajemniczego starca, który informuje go, że Nina znów chce go zobaczyć. Jednak wciąż pozostaje nierozwiązana zagadka dotycząca zabytkowego egzemplarza "Nędzników", którego tłumaczem okazał się sam Ernest Schneider. Daniel wraz z grupą znajomych stara się ją rozwikłać, ale czy podoła wyzwaniu? I kim tak naprawdę jest prześladujący go starzec? Co z tym wszystkim ma wspólnego Nina?

"Mijały wieki i lata, zmieniały się epoki i moda, a jedno wciąż pozostawało takie samo. Ludzka marność i poczucie tęsknoty za rzeczami, które nie miały znaczenia w ponadczasowym wszechświecie".

Pierwszy raz spotkałam się z książką, która na samym początku przed odpowiednią treścią zawiera dwustronicowe streszczenie fabuły. Na początku pomyślałam, że jest to może jakieś wprowadzenie, ale w połowie czytania go, na szczęście zorientowałam się, że wyjawia ono wszystko, co dzieje się w książce. Jeśli doczytałabym je do końca, dalsze czytanie książki byłoby bez sensu. "Nina, prawdziwa historia" to opowieść o pokonywaniu przeciwności losu oraz poszukiwaniu własnej tożsamości. Główny bohater bardzo przypadł mi do gustu, natomiast bardziej zainteresowała mnie postać Niny i rola, jaką odgrywała w powieści.
Książka bardzo mnie wciągnęła. Jak już się za nią zabrałam, to nie minęły dwie godziny, a powieść była przeczytana. Z każdym kolejnym rozdziałem powtarzałam sobie "doczytam jeszcze ten, a resztę skończę jutro", ale nie mogłam się powstrzymać. Pani Ewelina idealnie potrafi trzymać czytelnika w napięciu przez całą przygodę z jej książką. Zakończenie trochę zbiło mnie z tropu, ponieważ wyobrażałam je sobie trochę inaczej, ale to dowodzi, że "Nina, prawdziwa historia" wyróżnia się na tle innych powieści tego samego gatunku, ponieważ ich zakończenia są do siebie bardzo podobne, natomiast tutaj pani Ewelina bardzo mnie zaskoczyła. W sensie pozytywnym oczywiście. Nie wiem dlaczego, ale książka ta skojarzyła mi się trochę z powieścią Paula Coelho pt.: "Jedenaście minut". Być może dlatego, że posiadają podobną tematykę.
Okładka na swój sposób oddaje postać oraz osobowość tytułowej Niny, co także jest dużym plusem.
Książkę polecam osobom lubiącym literaturę erotyczną oraz zawierającą nutkę sensacji, ale nie wyklucza to, że każda inna osoba również może ją przeczytać. Jednak nie uważam, aby była ona przeznaczona dla młodzieży w wieku 11-13 lat oraz oczywiście młodszej. :)

OCENA: 9,5/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nina, prawdziwa historia
Nina, prawdziwa historia
Ewelina Rubinstein
9.3/10

Ewelina Rubinstein – autorka debiutanckiej powieści Nina, prawdziwa historia, przenosi czytelnika w świat ludzkich lęków i słabości. Opowiada historię młodego prawnika, który cofając się w czasie, uśw...

Komentarze
Nina, prawdziwa historia
Nina, prawdziwa historia
Ewelina Rubinstein
9.3/10
Ewelina Rubinstein – autorka debiutanckiej powieści Nina, prawdziwa historia, przenosi czytelnika w świat ludzkich lęków i słabości. Opowiada historię młodego prawnika, który cofając się w czasie, uśw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: Nina, prawdziwa historia Autor: Ewelina Rubinstein Wydawnictwo: Psychoskok Data wydania: 16 października 2014 Liczba stron: 128 Ewelina Rubinstein – dziennikarka, prawnicza. Urodzona w Zgorzelc...

@ZaczytanywKsiazkach @ZaczytanywKsiazkach

"Mijały wieki i lata, zmieniały się epoki i moda, a jedno wciąż pozostawało takie samo. Ludzka marność i poczucie tęsknoty za rzeczami, które nie miały znaczenia w ponadczasowym wszechświecie". Po ...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Kasandra98

Żelazny Król
W krainie elfów...

Jeśli chodzi o opowieści o elfach, to jest to trochę odmienny gatunek fantasy. Rzadko zdarza mi się sięgnąć po powieści, w których pojawiają się te właśnie stwory leśne. ...

Recenzja książki Żelazny Król
Ocean na końcu drogi
Koszmar z dzieciństwa

"Ocean na końcu drogi" opowiada historię siedmioletniego chłopca mieszkającego na wsi. Wszystko rozpoczyna się, kiedy to lokator, wynajmujący pokój u jego rodziców, ukrad...

Recenzja książki Ocean na końcu drogi

Nowe recenzje

Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Zuza Wróbel na tropie
Nastoletni detektywi w międzywojennej Warszawie
@tea.books.l...:

Czy da się napisać kryminał dla dzieci i młodzieży, który zainteresuje też starszych czytelników? I czy to dobry pomysł...

Recenzja książki Zuza Wróbel na tropie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl