Odnajdę cię recenzja

Brak umiejętności radzenia sobie w ciężkich, a jednocześnie przeciągających się sytuacjach problemowych, zapewne będzie rzutować na najbliższe otoczenie osoby borykającej się z nimi. Jeżeli w porę się dany człowiek nie opamięta to może zakończyć się tragicznie, jeśli chodzi o sprawy uczuciowe. Otóż druga połówka da radę znosić złe zachowanie człowieka do pewnego momentu, w którym to zakończy się ich związek.

Zarys fabuły

W książce spotykamy losy Domenico, którego młodszą siostrą jest Blanca, dawniej znana, jako Ginger. Podwładni bohatera łapią detektywa, który dotychczas śledził Domenica, który po nieudanym przesłuchaniu go zabił. Po pewnym czasie Domenico dowiaduje się, że był wynajęty przez Mirandę jego byłą ukochaną. Mężczyzna za pomocą detektywa odnajduje dziewczynę, będąca w innym związku, a dodatkowo posiadającą sześcioletniego syna o imieniu Nico. Podwładnym podstępem udaje się wykraść materiał do badań DNA, które stwierdzają, iż Domenico jest ojcem tego dziecka. Mężczyzna postanawia porwać syna. Czym Nico i Miranda zaskoczą Domenico? Co dalej z Mirandą i jakie nawiążą się relacje między nimi? Co jeszcze wydarzy się w życiu bohaterów? O tym w książce „Odnajdę Cię” autorstwa Nany Bekher.

Rozstanie

Miranda uciekła od Domenico po tym, jak stał się nieobliczalnym pod wpływem stresu wynikającego z bezowocnych poszukiwań swojej siostry. Autorka świetnie pokazała w książce, że człowiek pochłonięty problemami zapomina o życiu i najbliższych stając się oziębłym i agresywnym. Niestety mało kto sobie zdaje z tego sprawę i w rzeczywistości dochodzi do kłótni i jeszcze gorszych scen w związku, który powoli przestaje istnieć. Tak jak Domenico, tak i każdy zaczyna to rozumieć po fakcie, gdy najczęściej nie ma już tej osoby u boku. Bohater nigdy nie przestał o niej myśleć, gdyż tylko ona była dla niego jedyną miłością. Więc gdy dostał szansę od losu, zaczął od razu działać dla dobra syna oraz jej.

Odczucia

Autorka i w tym przypadku wciągnęła mnie od pierwszych stron losami Domenica, który swoja porywczością i szybkim działaniem w poważnych sprawach nadał książce odpowiedni charakter. Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze nakreśleni, a za sprawą przedstawienia akcji z punktu widzenia Domenica i Mirandy, dowiadujemy się, co myśleli i jakie mieli uczucia. Pojawiają się również pikantne sceny erotyczne, co zapewne skusi fanki gatunku. Najlepsze są sytuacje, gdy już domyślam się co będzie dalej, a tu nagle Zonk i historia biegnie zupełnie innymi torami, a to podnosi jakość pozycji i jeszcze bardziej zachęca do dalszej lektury. Ponadto otrzymujemy również informacje dotyczące bohaterów z poprzedniego tomu, którzy co jakiś czas pojawiają się w życiu Domenico i Mirandy, co nie zawsze spotykamy w seriach.

Podsumowanie

Książkę czyta się płynnie i przyjemnie i zdecydowanie wywoła u każdego z czytelników emocje, która zabronią im odrywania się od niej, jak było w moim przypadku. Jeżeli zajdzie taka sytuacja, to można czytać książkę oddzielnie, ale warto sięgnąć również po poprzedni tom. Mężczyzna na okładce pasuje do treści pozycji i zdecydowanie przyciągnie wzrok fanek gatunku. Gorąco polecam książkę wszystkim czytelnikom lubiącym wciągające romanse mafijne, które oprócz wspaniałej akcji odznaczają się również tym, że poruszają problemy, które mogą spotkać każdego z nas.