Prawdziwe morderstwa recenzja

Prawdziwe morderstwa

Autor: @Ryszawa ·1 minuta
2014-04-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Charlaine Harris to sześćdziesięciotrzy letnia kobieta pochodzenia amerykańskiego. Jej twórczość sięga lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Swą karierę zaczynała pisząc poezje, jednak po studiach zdecydowała się na pisanie powieści. Kobieta stała się sławna dzięki bestselerowemu cyklowi książek The Southern Vampire Mysteries, na podstawie którego powstał serial „Czysta krew”.

„Prawdziwe morderstwa” to książka, która została wydana w 1990 roku i jest zarazem jedną z pierwszych powieści napisanych przez autorkę. Opowiada historię mierzącej zaledwie sto pięćdziesiąt centymetrów wzrostu dwudziestoośmio letniej bibliotekarki Aurory Teagarden - uczestniczki spotkań dotyczących najbardziej tajemniczych i fascynujących zbrodni. Spotkania były niewinnym hobby, do czasu aż pewnego dnia, w którym odbywało się jedno z comiesięcznych zebrań, bohaterka odbiera dziwny telefon, a chwile później znajduję martwą członkinię klubu. Morderstwo przypomina historię, którą Aurora miała opowiedzieć tego wieczoru.. Wkrótce później giną kolejne osoby.

Ja – jak na miłośniczkę kryminałów przystało, jestem zachwycona! Lubię gdy książka wciąga mnie do tego stopnia, że zarywam dla niej noc. Dawno nie czytałam tak dobrej historii. Czasem mam nawet wrażenie, że klimatyczne powieści już nie powstają.
Po przeczytaniu pierwszej części cyklu o młodej bibliotekarce mam ochotę na następne.
Niektórzy czytelnicy mogą znudzić się, narzekając na brak szybkiej akcji, jednak ja uważam, że powieść nie potrzebuje szeroko rozbudowanej, zawiłej fabuły by móc zainteresować.. Często zdarza mi się oceniać głównych bohaterów, rozmyślać nad tym czy przypadają mi do gustu. Aurora jest sympatyczną kobietą, której na całe szczęście Charlaine Harris nie obdarzyła rozbujanym ego na punkcie własnej osoby, ani też nie skupiła zbyt dużej uwagi na kontaktach damsko-męskich. W końcu to kryminał, a nie romans czy książka obyczajowa. Niekiedy pisarze zapominają o tej ważnej kwestii.

Zakończenie było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Czytelnik może mieć spory problem z wytypowaniem mordercy, tak jak miałam go i ja. Sprawia to wrażenie, iż książka jest nieprzewidywalna. Tak właśnie jest, za co pisarka dostaje ode mnie duży plus.
Myślę, że książka znajdzie (jeśli już nie znalazła) szerokie grono czytelników. Mam na myśli zwłaszcza płeć żeńską, ponieważ książka jest typowym „kobiecym kryminałem”. Nie wymaga zbyt dużo zastanowienia, ani też nie zmusza do rozważenia kwestii psychologicznych. Cechuje się za to ciekawym pomysłem i przystępnym językiem. Miłośnikom kryminałów na pewno przypadnie do gustu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawdziwe morderstwa
2 wydania
Prawdziwe morderstwa
Charlaine Harris
6.6/10

Poznajcie Aurorę Teagarden - kolejną z bohaterek wykreowanych przez bestsellerową autorkę, Charlaine Harris. Niezwykłą bibliotekarkę, której inteligencja, intuicja i przenikliwość pozwalają rozwikłać ...

Komentarze
Prawdziwe morderstwa
2 wydania
Prawdziwe morderstwa
Charlaine Harris
6.6/10
Poznajcie Aurorę Teagarden - kolejną z bohaterek wykreowanych przez bestsellerową autorkę, Charlaine Harris. Niezwykłą bibliotekarkę, której inteligencja, intuicja i przenikliwość pozwalają rozwikłać ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główna bohaterka ma (uwaga!) 150 cm wzrostu, okulary i zamiłowanie do brutalnych morderstw. Tak, to nie może być nic innego jak jedna z książek z cyklu o Aurorze Teagarden. Raz w miesiącu uczęszcza do...

Jeśli śledzicie mojego bloga z łatwością zauważycie, że rzadko kiedy sięgam po kryminały. Chociaż ostatnio staram się do nich przekonać jak tylko mogę. Z tego powodu sięgnęłam po "Prawdziwe morderstwa...

@Bezimiennaa @Bezimiennaa

Pozostałe recenzje @Ryszawa

Powrót
„Powrót” nie jest wybitnym dziełem sztuki, ale jest lekką i łatwą lekturą, która umili czas miłośnikom gatunku.

Kto śledzi mojego bloga dokładnie, ten wie, że miałam pewne obawy co do „Powrotu”. Niefortunnie zaczęłam przygodę z Nesserem od niewłaściwej książki, ponieważ tym razem m...

Recenzja książki Powrót
Trzecia opcja
Polecam fanom literatury sensacyjnej

Przyznam, że po książkę sama bym nie sięgnęła. Nie lubię sensacji, polityki, ani pozycji, w których pierwsze skrzypce gra amerykańska agencja rządowa. Poza tym przygodę z...

Recenzja książki Trzecia opcja

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl