Zełenski. Poza scenariuszem recenzja

Prezydent nieprzypadkowy: Sługa Narodu

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2022-11-24
Skomentuj
3 Polubienia
Rodak charyzmatycznego przywódcy ukraińskiego popełnił biografię. Czy raczej, jak pisze we wstępie Paweł Pieniążek, jest to: Wstęp do biografii wciąż urzędującego prezydenta Ukrainy.

Sergiej Rudenko jest krytyczny wobec swojego bohatera, przynajmniej jeśli chodzi o początkową jego aktywność (niezrealizowane obietnice wyborcze, etc.). Nie szczędzi mu gorzkich słów (ale dostrzega też jego dobre strony, sumienność, pracowitość, oddanie rodzinie). Publicysta przyznaje się do swojego sceptycyzmu względem: Komika, który nie rozumiał procesów politycznych. Dobrze, dzięki temu otrzymujemy żywy, plastyczny i nielukrowany portret człowieka z krwi i kości.

Autor nadmienia o próbach zamachu na Zełenskiego, wyliczył, że było ich dziesięć (wykonawcami była grupa Wagnera). Niecny plan agresora Putina spełzł na niczym. Zabrakło mi jednak ukazania złożonych relacji ukraińsko-rosyjskich z naciskiem na działania hybrydowe gospodarza Kremla. Dziennikarz koncentruje się na polityce wewnętrznej.

Rudenko analizuje blaski cienie przywództwa Zełenskiego, brak doświadczenia politycznego nie stał się przysłowiowym ''gwoździem" do trumny. Wręcz przeciwnie, szósty prezydent Ukrainy uczynił z tego faktu atut. Niesłusznie dawny producent filmowy został zlekceważony przez politycznych przeciwników, w tym głównie przez Petra Poroszenkę. W trakcie kampanii wyborczej były prezydent dostał solidną, srogą lekcję patriotyzmu, zamiast dbania o własne, partykularne interesy.

Na rynku wydawniczym ukazało się jak dotąd kilka prac próbujących oddać życiorys Zełenskiego, ta jest wiarygodniejsza i ciekawsza i sprawniej napisana. Znajdziemy tu całą masę interesujących informacji, np. czy w środowisku prezydenta znajdował się rosyjski kret? Najprawdopodobniej tak, chociaż Rudenko utrzymuje, że winnego nie znaleziono. Ostatnie rozdziały tej opowieści powstały w schronie, gdy trwały rosyjskie naloty na niepodległą Ukrainę.

Historia nadal będzie wystawiać oceny temu politykowi, jakie to będą noty? Czas z pewnością przyniesie odpowiedź. Jedno jest pewne: Wołodymyr Zełenski od 24 lutego 2022 roku, czyli z chwilą inwazji Rosji na Ukrainę, udowadnia, że nie jest prezydentem z przypadku. To rzeczywisty Sługa Narodu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-23
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zełenski. Poza scenariuszem
Zełenski. Poza scenariuszem
Sergiej Rudenko
8/10

Od 24 lutego 2022 roku uwaga całego świata skupiła się na Ukrainie i jej prezydencie. To wtedy z dnia na dzień Wołodymyr Zełenski dołączył do grona najważniejszych postaci ostatnich dziesięcioleci i ...

Komentarze
Zełenski. Poza scenariuszem
Zełenski. Poza scenariuszem
Sergiej Rudenko
8/10
Od 24 lutego 2022 roku uwaga całego świata skupiła się na Ukrainie i jej prezydencie. To wtedy z dnia na dzień Wołodymyr Zełenski dołączył do grona najważniejszych postaci ostatnich dziesięcioleci i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wołodymyr Zełenski – przywódca, który natchnął swój naród do walki. Świat przywykł już do wojny w Ukrainie. Gwiazdy fotografują się na czerwonym dywanie, piłkarze grają w świetle reflektorów. Ż...

@Zaneta @Zaneta

Serhij Rudenko "Zełenski" Poza scenariuszem, "Nie jestem pana przeciwnikiem, lecz wyrokiem". Takimi słowami zwrócił się Wołodymyr Zełenski do ówczesnego prezydenta kraju, a zarazem kandydata w kol...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem