Profesor Feelgood recenzja

"Profesor Feelgood"

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-01-21
1 komentarz
12 Polubień
Cóż to była za porywająca historia! Autorka kolejny raz mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Przez całą opowieść towarzyszyły mi ogromne emocje. Pięknie to wyszło. Akcja toczy się szybko, nieustannie zaskakuje, intryguje i daje do myślenia. Wciągająca, przykuwająca uwagę fabuła, która krąży wokół relacji między Ashą a Jocobem – naszymi bohaterami. Język, jakim posługuje się Pani Leisa jest bardzo płynny, dopracowany, czuć ogromną szczerość i zaangażowanie autorki. A emocje? Ogromne! Bez zbędnego słodzenia, bardzo treściwie, a przy tym prosto i dosadnie. Bohaterowie są niepodważalnym atutem powieści. Ich postacie wykreowane bardzo realnie, to ludzie bardzo charakterni, mocno stąpający po ziemi, oddani temu, co robią. A przy tym bardzo wrażliwi, swojscy, pogubieni w swoich niedopowiedzeniach romantycy. Dialogi, cięte riposty, ciągłe przekomarzania i kłótnie bohaterów – całość na najwyższym poziomie. Szczery uśmiech często gościł na mojej twarzy. Od samego początku między tą dwójką czuć ogromne napięcie, elektryzujące wibracje. Całości dopełnia kontynuacja wątków z poprzedniej części.

        „Miłość do ciebie nigdy nie była wyborem. Jest sensem mojego życia”.

 Dla mnie ta część była lepsza, głęboko poruszająca, dotykająca trudnych, złożonych problemów. Wzruszała i bawiła jednocześnie. Miłość, przyjaźń, wybaczenie, ulga. Przykre wspomnienia z dzieciństwa. Chwilami pełna bólu, nienawiści, złych emocji, które niszczą od środka, nie pozwalają zapomnieć i ruszyć do przodu. Potrzebne jest oczyszczenie, szczera rozmowa, a przede wszystkim wybaczenie. Pokomplikowane relacje między ludzkie, przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć. Tak niewiele dzieli miłość od nienawiści. Problemy z seksualnością, autorka pokazała jak nie wiele trzeba, aby skrzywdzić młodą dziewczynę, wywołać w niej uraz, który sam z siebie nie zniknie. Od samego początku wyczuwalne jest erotyczne napięcie, wzajemne przyciąganie między naszymi bohaterami. A przecież oni się ledwo tolerują! Jakie to wszystko pokomplikowane. Nasza wyobraźnia ma ogromne pole do popisu.

 Niebanalna romantyczna powieść, która całkowicie oderwała mnie od rzeczywistości, kompletnie przepadłam, tak bardzo wciągną mnie świat stworzony przez autorkę. Bardzo wartościowa i mądra pozycja, ukazuje, że bez przebaczenia, bez rozliczenia z bolesną przeszłością nie da się ruszyć do przodu. Bardzo pozytywna i trochę zakręcona. Była to porywająca, pełna pasji, wędrówka dwóch pogubionych serc. Czy odnajdą siebie? Polecam J
 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-21
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Profesor Feelgood
Profesor Feelgood
Leisa Rayven
8.0/10
Cykl: Masters of Love, tom 2

Drugi tom seksownej serii "Masters of Love". Co ma zrobić kobieta, gdy mężczyzna z nieskończoną liczbą wad, wydaje jej się idealny? Ambitna redaktorka Asha Tate jest beznadziejną romantyczką. Wie...

Komentarze
@alexaluxwell_books
@alexaluxwell_books · około 4 lata temu
Brzmi ciekawie. Z wielką chęcią kiedyś przeczytam ten tytuł :)
× 1
@tatiaszaaleksiej
@tatiaszaaleksiej · około 4 lata temu
I taka jest! Polecam :)
Profesor Feelgood
Profesor Feelgood
Leisa Rayven
8.0/10
Cykl: Masters of Love, tom 2
Drugi tom seksownej serii "Masters of Love". Co ma zrobić kobieta, gdy mężczyzna z nieskończoną liczbą wad, wydaje jej się idealny? Ambitna redaktorka Asha Tate jest beznadziejną romantyczką. Wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Asha pracuje w wydawnictwie i ma szansę na awans, jednak aby go dostać, musi znaleźć temat, który zachwyci. Jakiś czas wcześniej odkryła profil pewnego mężczyzny na instagramie — Profesor Feelgood. J...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

@Link "Jedyną rzeczą gorszą od nieznalezienia bratniej duszy jest odnalezienie jej tylko po to, by uświadomić sobie, że jesteście dwoma częściami tego samego pociągu, zmierzającymi w różnych kierunka...

@tea_book_coffee @tea_book_coffee

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowolony z tego co już ma, ten cofa się jeno i traci p...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Ostatnia tajemnica
"Ostatnia tajemnica"

“Łzy nie są dobre, ale jeśli już mają być, to lepiej niech wszystkie wypłyną. Najgorzej jest trzymać je w sobie”. Sabina jest straszą panią, znajduje się na końcu swoje...

Recenzja książki Ostatnia tajemnica

Nowe recenzje

O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Prawo matki
📚📚Prawo matki📚📚
@carlottad_book:

"Prawo Matki", drugi tom serii "Krwią Naznaczone" autorstwa P. K. Farion to książka, która nie pozostawia czytelnika ob...

Recenzja książki Prawo matki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl