Proroctwo recenzja

📖

Pan Widerski długo kazał czekać na kontynuację "Odwyku". Po przeczytaniu "Proroctwa" mogę śmiało powiedzieć, że było warto cierpliwie czekać.

📖📖

"Odwyk", debiutancką powieść autora, czytałam tuż po jej premierze, czyli trzy lata temu. Przez ten czas w mojej pamięci postacie stworzone przez autora nie uległy zatarciu. Mało tego, z utęsknieniem i dużym napięciem oczekiwałam dalszych losów dobrze zapadłych w pamięci postaci, czyli bezkompromisowych. brutalnych łódzkich komisarzy Piotra Krzyskiego i Łukasza Majskiego oraz ich partnerek, Marty i Alicji. Rzadko się zdarza, żeby po takim czasie pamiętać fabułę książki oraz ich bohaterów, a ja w tym przypadku nie miałam z tym problemu. "Odwyk" bardzo mi się podobał i z niecierpliwością sięgnęłam po kontynuację. Z przyjemnością stwierdzam, że jak dla mnie "Proroctwo" trzyma wysoki poziom znany z pierwszej części.

📖📖📖

Łódzkich komisarzy ponownie spotykamy po zakończeniu sprawy "alkoholowego mordercy" - wraz ze swoimi partnerkami wybierają się na urlop, który szybko zmienia się w kolejną kryminalną zagadkę. Autor nie oszczędza czytelnika - powieść jest dość brutalna i wciągająca. Czyta się ją szybko, bo nie sposób oderwać się od lektury. Podczas czytania wyjaśniają się niedomknięte wątki z "Odwyku" ale powstają kolejne zagadkowe sytuacje, szczególnie na zakończenie książki. Czyżby planował Pan kolejną część Panie Adamie? 🤔 Bo ta końcówka... Po raz kolejny powiem, że to nie może się tak skończyć!

📖📖📖📖

Fabuła książki wciąga od samego początku, utrzymuje w napięciu, akcja toczy się w idealnym tempie, nic się nie dłuży, nic nie gna na łeb - na szyję... Nie mam się do czego przyczepić. Bardzo dobra książka.

Podsumowując: kolejna udana książka autora. Fajnie skonstruowana fabuła, dobra akcja - jest napięcie, jest nawet lekki strach. Książkę czyta się dobrze, wciąga od samego początku. Jest dość brutalna - nie wszystkim może się spodobać. Powieść utrzymuje dobry poziom debiutu. Ja serdecznie polecam.