Przygoda z owcą recenzja

Proza bardzo współczesna

Autor: @Meszuge ·3 minuty
2020-07-27
Skomentuj
3 Polubienia
Wszyscy wiedzą co oznacza słowo „proza”. No, może prawie wszyscy… zresztą zawsze można przecież sprawdzić w słowniku. Także określenia takie jak „współczesny, współczesna, współczesność” nie powinny budzić wątpliwości znaczeniowych. Faktem oczywistym jest też stwierdzenie, że na planecie Ziemia jest wiele rozmaitych krajów.
Z tych trzech prostych elementów, zwłaszcza przy odpowiedniej intonacji głosu (to ważne!), można w języku polskim zbudować konstrukcję niezwykle ciekawą, na przykład – współczesna proza albańska.

Czym jest, albo może być - przy takiej właśnie specjalnej intonacji, współczesna proza albańska? Albo portugalska? Lub kubańska? Ano… jest często literackim dziwolągiem, dziełem z niejasnym przesłaniem i puentą, w którym nie do końca (albo wcale) wiadomo, o co chodzi, dziełem którego nikt właściwie nie rozumie… choćby nawet doczytał je do końca, co zdarza się przeciętnie w 37% przypadków.
Współczesna proza… jakaś tam, ma jeszcze jedną, bardzo istotną cechę – żaden czytelnik za skarby świata nie przyzna się do wyżej wymienionych uczuć i wniosków. Wręcz przeciwnie*.

Powody tego mogą być rozmaite, czasem zagadnięty znienacka krytyk, zamiast przyznać się, że nie wie, co jest grane (bo może inni krytycy wiedzą), mlaśnie ze znawstwem, a to mlaśnięcie - pełne znawstwa rzecz jasna – jego akolici zaniosą w świat jako pozytywne przesłanie wzmacniane sukcesywnie zgodnie z zasadą głuchego telefonu. A może, po doświadczeniach ostatnich trzech dekad, staliśmy się czytelnikami świadomymi, że człowiek nie zna dnia ani godziny, w której wytwór współczesnej prozy birmańskiej (na przykład) może stać się szlagierem, hitem i przebojem uhonorowanym Literacką Nagrodą Nobla… To jednak, jak mawiał niejaki Kipling, jest już zupełnie inna historia.

Po tym przydługim nieco wstępie wracam do meritum, to jest „Przygody z owcą”. Jest to niezwykle ciekawy i niewątpliwie ambitny przykład współczesnej prozy japońskiej. A dokładniej bardzo odważną próbą połączenia tejże z absurdalną powieścią sensacyjną.
Wątki owczo-mafijne i neurasteniczno-egzystencjalne przeplatają się w „Przygodzie” w sposób pozornie tylko przypadkowy, zauważyłem bowiem, że ilekroć mam ochotę porzucić „Przygodę z owcą” wraz z jej przeciętniutkim bohaterem i zająć lekturą, która będzie „współczesną prozą…” w stopniu nieco mniejszym, na przykład „Czarodziejską Górą” albo „Człowiekiem bez właściwości”, zawsze w tym właśnie momencie na scenę wkraczał wielce tajemniczy Wielki Szef, nie mniej tajemnicza owca, albo ostatecznie dziewczyna z pięknymi uszami. I tak jakoś, kartka za kartką…

Wydaje mi się, że Murakami pisał „Przygodę z owcą” specjalnie na rynek amerykański lub europejski. „Wyprał” swoją powieść z wszelkich akcentów japońskich tak dalece, jak tylko się dało. Nie ma tu imion, tak trudnych do wymówienia i niemożliwych do zapamiętania dla nie-Japończyka, nazwy miejscowości ograniczone zostały do niezbędnego minimum, z potrawami, napojami, wystrojem wnętrz jest podobnie. Do tego Wielki Szef, wraz ze swoim consigliere – przepraszam, z sekretarzem - przypomina dobrotliwie-groźnego Ojca Chrzestnego.
Głównym bohaterem jest trzydziestolatek, amator piwa Heineken, który o dwadzieścia lat za wcześnie przeżywa typowy kryzys wieku średniego i wyraźnie kwalifikuje się na leżankę psychoanalityka. Do tego wszechobecne i palone co chwilę papierosy, ale temu nie ma się co dziwić, powieść powstała pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku i tamtą rzeczywistość opisuje.

A na koniec… mam niejasne wrażenie, że Murakami pisząc „Przygodę z owcą” bawił się o wiele lepiej niż ja czytając ją. Zastanawia mnie też, czemu Murakamiego nie odkryto w Polsce 30 lat wcześniej?

--
* Żeby nie było nieporozumień – współczesna proza… nie jest, a przynajmniej nie musi być kiczem, chałą, makulaturą czy tandetą. Co mogliby powiedzieć Tauregowie po przeczytaniu scenariusza filmu „Miś”? Chyba tylko tyle, że to… współczesna proza polska. Może nawet ambitna.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przygoda z owcą
13 wydań
Przygoda z owcą
Haruki Murakami
8.1/10

Główny bohater, zwykły mieszkaniec zwykłego współczesnego miasta, żyje sobie spokojnie swoim zwykłym życiem. Jednak pewnego dnia przyjaciel przysyła mu tajemniczą fotografię, przedstawiającą owce na p...

Komentarze
Przygoda z owcą
13 wydań
Przygoda z owcą
Haruki Murakami
8.1/10
Główny bohater, zwykły mieszkaniec zwykłego współczesnego miasta, żyje sobie spokojnie swoim zwykłym życiem. Jednak pewnego dnia przyjaciel przysyła mu tajemniczą fotografię, przedstawiającą owce na p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Następna książka mojego ulubionego autora, na której się nie zawiodłam. Tym razem opisuje jedną rzeczywistość z pewnymi elementami nierzeczywistymi. Zawiera też w sobie moje ulubione paradoksy, które...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Meszuge

Kairos
Tragiczne losy Górnego Śląska

Musiałem przeczytać nieco ponad dwa tomy siembiedowej trylogii, żeby znaleźć właściwe określenie na jego warsztat. Jeśli Nikifor Krynicki był przedstawicielem prymitywiz...

Recenzja książki Kairos
Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia