Pudełko z marzeniami recenzja

Przeczytałam, odkładam i zapominam.

Autor: @Justyna_K ·2 minuty
2019-11-06
Skomentuj
3 Polubienia
"Pudełko z marzeniami" - tytuł i okładka są cudowne i to by było na tyle. Nie jest to świąteczna książka, brak jej klimatu świąt, świątecznej magii. Za to pełna jest, aż ocieka humorem, który jest jakiś taki sztuczny i wymuszony. Owszem, niektóre zdania mogą przyprawić nas o kilka niekontrolowanych parsknięć ale jest to jakieś takie na siłę forsowane przez autorów.

 Bohatrowie są jacyś tacy mało wyraziści i wszystko jest tak oklepane i przewidywalne, że miejscami przerzucałam kartki bo nie chciało mi się tego czytać. Mamy tu zdradę, porzucenie, kochanka który odszedł w siną dal, chorobę, dwie staruszki z których jedna jest ciut irytująca i wtyka nos w co tylko może, oczywiście w dobrej wierze. Mamy dwójkę super fajnych i rezolutnych dzieciaczków, kota oraz dwa czarne charaktery : podłego strażaka oraz siostrę głównej bohaterki - seksowną panią prawniczkę czyli tą złą bliźniaczkę.

 Książka opowiada historię dość mało realną, wyidealizowaną aż do bólu i może dlatego nie potrafiłam się w nią wczuć. Jak na takie zwyczajne czytadło może być, może się podobać, czyta się ją lekko i przyjemnie ale dla mnie była ciut irytująca, a to na siłę podawane nam poczucie humoru, które dosłownie wylewa się z kart książki kompletnie do mnie nie przemówiło. I do tego te wtrącenia z nazwami popularnych wykonawców, gier, filmu czy tym podobnych rzeczy. Niby nie było tego dużo ale bardzo mnie to drażniło i odnosiłam wrażenie, że jest to modne w tych czasach tzw lokowanie produktu. Poza tym ta nierealna historia z Ekspedytem i tym jak magicznie i cudownie pojawiały się pieniądze na spełnianie marzeń i potrzeb mieszkańców miasteczka. Oczywiście bardzo szybko szło się domyślić skąd biorą się te koperty wypchane banknotami ;) Taka trochę bajka dla dzieci. 

Zakończenie też nie porwało, jak dla mnie beznadziejne. Przemknęłam tylko po nim wzrokiem aby jak najszybciej mieć to za sobą. Gdzieś przeczytałam, że książka jest rekalamowana jako "najlepsza komedia romantyczna roku"- jak dla mnie ani to dobra komedia a tym bardziej nie jest romantyczna. Romantyzmu trudno się tu doszukać. Ogólnie dość słabo ale patrząc obiektywnie może się podobać. Jednak dla mnie jest sztuczna i lekko odrealniona. Rozumiem, że książki tego typu może i takie powinny być ale ja tego nie kupuję. I sposobu podania też nie kupuję. 
O wiele bardziej na uwagę zasługują "Cztery płatki śniegu" albo "Wieczór taki jak ten". Jest tam magia świąt , można się bardzo wzruszyć, można odpłynąć w marzenia i można poczuć czar wigilijnej nocy.Te książki dotykają ważnych kwestii, poruszają czułe struny w duszy każdego z nas. Tutaj tego wszystkiego nie było. :) Taka pusta książeczka pozbawiona wszelakich głębszych emocji.Nie jest to książka, do której będę wracać. Przeczytałam, odkładam i zapominam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-12-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pudełko z marzeniami
Pudełko z marzeniami
Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
7.4/10

Zdradzony przez narzeczoną i oszukany przez wspólnika trzydziestoletni Michał marzy o tym, aby zacząć nowe życie. Kiedy dowiaduje się, że podczas II wojny światowej jego rodzina ukryła w małym miastec...

Komentarze
Pudełko z marzeniami
Pudełko z marzeniami
Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
7.4/10
Zdradzony przez narzeczoną i oszukany przez wspólnika trzydziestoletni Michał marzy o tym, aby zacząć nowe życie. Kiedy dowiaduje się, że podczas II wojny światowej jego rodzina ukryła w małym miastec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Malwina po rozmowie z ukochanym i za Jego namową,by „rzucić wszystko i jechać w Bieszczady”,rezygnuje ze swojej dotychczasowej pracy w korporacji,wyprowadza się z Warszawy i w małym miasteczku kupuje...

Strony pełne uroku. Malwina za namową „ukochanego” porzuca swoje dotychczasowe życie i wyjeżdża do Warszawy, by tam prowadzić restauracje. Ukochany za namową własną porzuca Malwinę, albo raczej s...

@BookMolik @BookMolik

Pozostałe recenzje @Justyna_K

Dom Lalek
Dom lalek...

Jestem świeżo po zakończeniu lektury i mam skrajnie mieszane uczucia. Zakończenie totalnie od czapy ale w związku z przebiegiem fabuły dość adekwatne mimo wszystko. Prze...

Recenzja książki Dom Lalek
Nazajutrz cię odnajdę
"Nazajutrz Cię odnajdę"

Moja przygoda z serią "Za zakrętem" dobiegła końca. Nie wiem czemu ale część drugą i trzecią odebrałam bardziej pozytywnie niż część pierwszą. Ogólnie uważam, że to bard...

Recenzja książki Nazajutrz cię odnajdę

Nowe recenzje

Uważność. Trening mindfulness na co dzień
Tu i Teraz
@zanetagutow...:

Uważność jest niezwykle trudną do opanowania umiejętnością w życiu. Nauczenie się jej daje jednak spokój duszy, umysłu ...

Recenzja książki Uważność. Trening mindfulness na co dzień
The Marvellers. Cudmistrzowie
Dla fanów Harry'ego Pottera!
@zkotemczytane:

Cudmistrzowie Dhonielle Clayton to pierwszy tom serii; idealny dla fanów Harry’ego Pottera. Szkoła Magii, dużo niebezpi...

Recenzja książki The Marvellers. Cudmistrzowie
Czarne Serce. Zdrada
Ciekawy fantastyczny debiut
@chomiczek71:

Hej Czy powieść fantastyczna musi mieć rozbudowany świat i historię? Według mnie niekoniecznie, wszystko zależy od tal...

Recenzja książki Czarne Serce. Zdrada
© 2007 - 2024 nakanapie.pl