Nie rezygnuj recenzja

Przemyśl dwa razy, zanim zrezygnujesz! Później może być już za późno ...

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2020-10-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nicole wraca do świata żywych. Po ośmiu miesiącach w śpiączce w końcu jest wśród bliskich. Ciężka rehabilitacja przyniosła efekty. Jednak kobieta nie może się pogodzić z tym, co ją spotkało, jej w totalnej rozsypce. A na dodatek jej ukochanego nie ma przy niej. Czyżby ta rozłąka spowodowała, że odszedł od niej do innej kobiety? Nie poczekał na nią, a ona tak bardzo go kochała. Dowiaduje się, że Josh wkrótce zostanie ojcem, wpadł w sidła innej kobiety. Jak on tak mógł! Dziewczyna nie może się z tym pogodzić, wpada w rozpacz. Zaczyna żyć pełną parą, liczne nocne suto zakrapiane imprezy, powrót do domu rano, chęć odegrania się na ukochanym, powodują, że dziewczyna zaczyna tracić poczucie stabilizacji i popełnia głupie błędy. Jej zachowanie staje się niestosowne, raczej jest powodem do wstydu. Ale z drugiej strony pojawia się ukochany z nadzieją, że jeszcze dla nich słoneczko zaświeci. Czy ma rację? Czy Nicole będzie w stanie ułożyć sobie na nowo życie z mężczyzną, który zostanie ojcem? Czy taki związek ma w ogóle szansę na powodzenie? Każde rozwiązanie niesie pewną niepewność i nie daje gwarancji powodzenia. A może się mylę?
Nie rezygnuj to kontynuacja powieści Nie uciekaj. Polecam najpierw lekturę tej pierwszej części, aby dobrze wczuć się w nastrój, panujące relacje i stosunki w drugiej odsłonie. Jest wiele odniesień do poprzedniej książki, więc można odczuwać pewien dyskomfort sięgając od razu po tę powieść.
Nie rezygnuj to historia nierealnej miłości, marzeń o tej drugiej połówce, często nieosiągalnej i już zajętej. Ogromną rolę odgrywa w powieści przeszłość bohaterów, nie do końca odkryta, owiana nutką tajemniczości i niedopowiedzeń. Ale to dodaje tylko pikanterii i wywołuje nie ujarzmioną ciekawość. Ukazana historia utwierdza nas tylko w przekonaniu, że trzeba mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. To co jest nam przeznaczone nas nie ominie, nawet jak będziemy robić wszystko, aby temu zapobiec. Los wie co jest dla nas najlepsze i pragnie nas uszczęśliwić. Tylko pamiętajcie, aby nie przeszkadzać szczęściu, nie odganiać go, tylko wyjść mu odważnie naprzeciw.
Książkę czyta się bardzo ciepło i szybciutko, lekki styl i zdecydowanie prosty język temu sprzyjają. Autorka na wyczuwalną lekkość pióra co powoduje, że jej utwory wpadają prosto do naszego serca, odnajdują szybko do niego drogę. Potrafi też wyzwolić w czytelniku różnorodne emocje, czasami bardzo skrajne i wręcz denerwujące. Ale później roztapia nasze zbolałe serce i wywołuje uśmiech i zadowolenie na naszej twarzy.
Fabuła nie jest zbyt skomplikowana, po kilku stronicach można samemu napisać jej zakończenie. Nie wymaga od czytelnika zbytniego wysiłku, ma sprawić przyjemność i swoje zadanie wykonuje doskonale. Nie zaskakuje też, co jest jednak jej małym minusem.
Miła lektura na jesienne długie wieczory. Sprawi wiele radości i przyjemności. Chociaż bohaterowie nie są zbytnio lukrowani i czasami ma się ochotę wstrząsnąć nie jednym z nich, to jest przyjemna. Nie jest to może historia najwyższych lotów, ale myślę, że warto po nią sięgnąć, chociażby dla relaksu od szarości dnia codziennego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie rezygnuj
Nie rezygnuj
Maja Drożdż
7.4/10

Zranione serca biją mocniej. Po ośmiu miesiącach w śpiączce i żmudnej rehabilitacji Nicole w końcu wraca do świata żywych. I choć jest już w pełni sprawna fizycznie, to w jej duszy narasta strach,...

Komentarze
Nie rezygnuj
Nie rezygnuj
Maja Drożdż
7.4/10
Zranione serca biją mocniej. Po ośmiu miesiącach w śpiączce i żmudnej rehabilitacji Nicole w końcu wraca do świata żywych. I choć jest już w pełni sprawna fizycznie, to w jej duszy narasta strach,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie rezygnuj" to kontynuacja historii o losach Nicole i bliskich jej osób. Nie miałam przyjemności czytać pierwszej części, ale ten fakt nie przeszkodził mi w lekturze. Moje wrażenia można śmiało za...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Trudno trafić na literaturę kobiecą, która porusza i nie ucieka w schematy. Niesamowitą sztuką jest pisać o bólu, o cierpieniu tak, aby dotknąć najczulszych miejsc czytelnika. Maja Drożdż ma talent d...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Generał i panna
Dreszczyk emocji na wyciągnięcie ręki ...

Dotychczas miałam okazję sięgnąć po wiele utworów Daphne du Maurier. I to co mi utkwiło na lata, to zawsze gęsty i przenikliwy, pełen niedopowiedzeń klimat jej powieści....

Recenzja książki Generał i panna
Lista sędziego
Sprawdź koniecznie, czy jesteś na liście sędziego!

Grisham przyzwyczaił nas do thrillerów prawniczych, wielokrotnie pokazywał świat prawników, często od kuchni, od tej strony mało nam znanej. Tym razem jednak konwencja p...

Recenzja książki Lista sędziego

Nowe recenzje

O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Prawo matki
📚📚Prawo matki📚📚
@carlottad_book:

"Prawo Matki", drugi tom serii "Krwią Naznaczone" autorstwa P. K. Farion to książka, która nie pozostawia czytelnika ob...

Recenzja książki Prawo matki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl