Sorry recenzja

Przepraszam

Autor: @aleksnadra ·2 minuty
2012-06-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zanim rozpoczęłam lekturę "Sorry" pokusiłam się o przegląd opinii na temat książek Zorana Drvenkara. Nie wszystkie były pochlebne ale większość przekonała mnie, że wybór tej lektury usatysfakcjonuje mój gust dotyczący dobrego thrillera.

Na początku dość wnikliwie i dokładnie poznajemy czworo przyjaciół mieszkających w Berlinie. Tamara, Frauke, Wolf i Kris to trzydziestolatkowie, którym do tej pory nie wiodło się najlepiej, ani w życiu prywatnym ani zawodowym. Każdy z nich ma za sobą jakieś traumatyczne przeżycie. Pewnego dnia wpadają na pomysł założenia firmy "Sorry", która ma oferować przebaczenie, czyste sumienie, odkupienie win, zadośćuczynienie. Oferta ma być skierowana do biznesmenów, którzy nie potrafią przepraszać a za usługi agencji mogą zaoferować godziwe wynagrodzenie. Pomysł jest strzałem w dziesiątkę. "Sorry" odnosi spektakularny sukces, ma wielu klientów a nasza paczka przyjaciół szybko się wzbogaca. Kupują willę, która jest siedzibą firmy ale i wspólnym mieszkaniem. Wydaje się, że nie może już być lepiej. Wtedy do agencji trafia zlecenie. Mają przeprosić samotną wdowę. Kiedy Wolf dociera na miejsce okazuje się, że kobieta nie żyje, a jej ciało zostało przybite do ściany. Morderca domaga się aby Wolf przeprosił kobietę za niewyobrażalne męki jakich doznała przed śmiercią. Niestety to jeszcze nie koniec. Zleceniodawca oczekuje, że grupa przyjaciół pozbędzie się zwłok. Rozpoczyna się okrutna gra, która doprowadza do mrocznego i krwawego finiszu.

Akcja powieści jest dynamiczna i zaskakuje na każdym kroku tworząc specyficzny klimat grozy, strachu i przerażenia. To uczucie podbija jeszcze sposób prowadzenia narracji, która jest bardzo różnorodna. Wydarzenia poznajemy z punktu widzenia kilku osób, w tym zabójcy i "mężczyzny, którego tam nie było". Dzięki temu możemy poznać odczucia, wrażenia, myśli każdej z opisywanych postaci. Daje nam to też szerszy pogląd na całą historię. Autor raz odkrywa przed nami przeszłość a kiedy indziej powraca do teraźniejszości. Zręcznie i z wyczuciem przeskakuje z osoby na osobę. Co dziwniejsze autor utożsamia mordercę z czytelnikiem, zwraca się do niego per Ty, co daje niesamowite wrażenie uczestniczenia w tej zawiłej intrydze.
Zoran Drvenkar w każdym rozdziale odkrywa przed nami tylko małe skrawki tej historii ale w finale powieści tworzą one jedną, spójną , przerażającą całość.

Jednocześnie autor stawia przed nami ciekawe i trudne pytania: Czy przepraszając w cudzym imieniu, bierzemy odpowiedzialność za jego czyny? Czy mamy prawo sami wymierzać sprawiedliwość? Czy pewne zbrodnie można usprawiedliwić?

"Sorry" to jeden z lepszych thrillerów, które miałam okazje przeczytać w tym roku. Z chęcią poznam inne utwory tego autora.

Zoran Drvenkar śmiało może konkurować z najlepszymi pisarzami tego gatun

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sorry
Sorry
Zoran Drvenkar
9.1/10

Szokujący, poruszający i przerażająco dokładny.Pierwszy w Polsce thriller Zorana Drvenkara. To on robi sprawców ze swoich ofiar...Ogłoszenie tej agencji wywraca do góry nogami świat biznesu. Przeprosi...

Komentarze
Sorry
Sorry
Zoran Drvenkar
9.1/10
Szokujący, poruszający i przerażająco dokładny.Pierwszy w Polsce thriller Zorana Drvenkara. To on robi sprawców ze swoich ofiar...Ogłoszenie tej agencji wywraca do góry nogami świat biznesu. Przeprosi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przepraszam – niby jedno słowo, jednak nie każdy ma odwagę je wypowiedzieć wtedy, kiedy trzeba. Nie zawsze tak łatwo jest przepraszać, nie każdy człowiek to potrafi. I pewnie niejeden z nas byłby szcz...

@Trinity801 @Trinity801

"Wszystko co uczyniłeś,wróci do ciebie. Dobro, które uczyniłeś,wróci do ciebie. Zło,które uczyniłeś,wróci do ciebie. I do wszystkich wokół. " Kris ma 29 lat, potrafi sprawić samą rozmową,że życie w...

@Gosia40 @Gosia40

Pozostałe recenzje @aleksnadra

Wiek cudów
wiek cudów

"Wiek cudów" to przejmująca książka o uczuciach. Siła przetrwania, strachu, cierpienia jest równie wielka jak siła miłości, przyjaźni. W świecie gdzie wszystko przemija s...

Recenzja książki Wiek cudów
Finezja uczuć
Zakazana miłość

Miłość... Trudno ją zdobyć, utrzymać. Czasem trudno ją zrozumieć. Ale najtrudniej bez niej żyć. Alicja jest żoną, matką, pracownicą. Jest dokładnie taka sama jak Ty, cz...

Recenzja książki Finezja uczuć

Nowe recenzje

Potem
Potem.
@Malwi:

"Potem" Kristin Harmel to książka, która bardzo mnie poruszyła. Ta historia o bólu, stracie i procesie gojenia się ran ...

Recenzja książki Potem
Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
© 2007 - 2024 nakanapie.pl