Susza recenzja

Przerażająca i angażująca

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2021-08-29
Skomentuj
1 Polubienie
"Susza" Neala i Jarroda Shustermana roztacza przed nami wizję przerażającą, ale jednocześnie w jakimś stopniu realną. Zmusza do refleksji i zastanowienia się nad czymś, co wydaje się całkowicie naturalne i niezmienne. Wodą w kranach.

Poukładane i spokojne życie Alyssy zmienia się z dnia na dzień, kiedy z kranów w całej Kalifornii przestaje płynąć woda. Kiedy jej rodzice nie dają znaku życia po tym, gdy wyjechali w poszukiwaniu zdatnych do picia płynów, dziewczyna ze swoim młodszym bratem i wychowanym w surwiwalowym stylu chłopakiem udają się im na pomoc. Podróż, którą razem odbędą odsłoni przed nimi prawdziwą ludzką naturę i pokaże przeróżne ludzkie zachowania w czasie kryzysu. Czy w czasie apokalipsy da się zachować człowieczeństwo?

"Susza" była niesamowitą lekturą i piszę to z pełnym przekonaniem. Przeraziła mnie swoją realnością, ale jednocześnie nie pozwalała się od siebie oderwać. Każda kolejna strona obfitowała w akcję, a kiedy odkładałam książkę nadal była one ze mną, w moich myślach. Musiałam wiedzieć, co będzie dalej.

Autorzy w mistrzowski sposób ukazali reakcje ludzi na taki kryzys. Na przestrzeni 400 stron mogliśmy zauważyć zarówno skłonnych do poświęceń bohaterów, pogodzonych z losem i bezczynnych mieszkańców, czy ludzi zdesperowanych, by poczuć w ustach wodę za wszelką cenę. Ta rozbieżność i duże skupienie na ludzkich historiach sprawiały, że opowieść nabierała jeszcze większej realności.

Główni bohaterowie zostali wykreowani bardzo ciekawie. Ich charaktery były dobrze widoczne, każdy z nich miał wady i chwilę zwątpienia, ale to czyniło ich jeszcze bardziej ludzkimi. Bardzo zaciekawiła mnie historia Henry'ego, którego w prawdziwym życiu prawdopodobnie bym nie znosiła, ale w książce to właśnie on najczęściej doprowadzał mnie do śmiechu i pozwalał rozładować trochę napięcia.
A w książce napięcie było. I to dużo. Dodatków bardzo wzruszyłam się na kilku scenach i zupełnie niespodziewanie zaczęłam zanosić się szlochem. Tak głęboko poruszyła mnie ta historia.

"Susza" nie miała minusów. Aż do ostatniego rozdziału. Przez cały czas w powieści było budowane napięcie i kiedy już sięgało ono zenitu zostaliśmy nagle przeniesieni dwa tygodnie w przód. Niestety zepsuło to trochę dynamikę książki, a zakończenie zostawało po sobie duży niedosyt. Przyczyny kryzysu i jego skutki były opisane świetnie, ale sposoby, jak radziły sobie z nim władze praktycznie wcale nie zostały wyjaśnione i to mnie rozczarowało.
Myślę, że nie przesadzę, gdy powiem, że po przeczytaniu zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na wodę. Owszem, nigdy jej nie marnowałam, ale teraz widok jej spokojnie lecącej z kranu napawa mnie swego rodzaju szacunkiem. Cieszę się, że powstała książka, która uświadamia ludzi w kwestii ekologii i skutków zmian klimatycznych i może mieć realny wpływ na zachowania niektórych. Ze swojej strony bardzo polecam wam tę lekturę.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu YA, dzięki któremu miałam możliwość przeczytania tej wspaniałej książki.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Susza
Susza
Neal Shusterman, Jarrod Shusterman
7.9/10

Książkę dedykujemy wszystkim, którzy próbują przeciwdziałać koszmarnym skutkom zmian klimatycznych – Autorzy „Wszyscy będą pamiętać, co robili, kiedy w kranach zabra¬kło wody”, myślę. Jak wtedy, ...

Komentarze
Susza
Susza
Neal Shusterman, Jarrod Shusterman
7.9/10
Książkę dedykujemy wszystkim, którzy próbują przeciwdziałać koszmarnym skutkom zmian klimatycznych – Autorzy „Wszyscy będą pamiętać, co robili, kiedy w kranach zabra¬kło wody”, myślę. Jak wtedy, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiecie, że w Polsce od kilku dziesięcioleci mamy problem z deficytem wody? A ze swoimi zasobami plasujemy się w Europie na szarym końcu? Pojawiły się już sytuacje, gdy woda z kranów przestała płynąć....

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

"Susza" czyli książka Neala Shustermana i jego syna Jarroda, o której słyszałem najwięcej. Znana za granicą jako "Dry" książka zyskiwała wiele pozytywnych opinii wśród krytyków literackich. Nie mogłe...

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl