Piętno recenzja

Przeszłość jest blisko...

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2022-02-14
Skomentuj
5 Polubień
"Piętno" szturmem wdarło się na pierwsze miejsce wśród najlepszych kryminałów 2020 roku. Z miejsca podbiło serce czytelników, którzy z nieskrywaną ciekawością wypatrywali kolejnych części przygód tajemniczego policjanta. W końcu po wielu miesiącach, które przerodziły się w lata przyszła pora, bym ja zagłębiła się w twórczość Przemysława Piotrowskiego. Co z tego wynikło?

Sam motyw wydawać by się mogło oklepany. Jest funkcjonariusz policji z zagadkową przeszłością, nieco szorstki, skryty i bez rodziny. Standard, jeśli chodzi o tego typu książki. Jednak wystarczy przeczytać kilka, może kilkadziesiąt stron, by stwierdzić, że to nie będzie taki zwykły kryminał. A coś naprawdę ekscytującego. Igor Brudny wiedzie zwykle, o ile można powiedzieć tak w przypadku stróża prawa, życie. Jest doświadczonym policjantem z kilkoma romansami na koncie. Wszystko rozpada się niczym domek z kart, gdy w Zielonej Górze dochodzi do brutalnych morderstw. Pierwszym podejrzanym staje się warszawski komisarz, który jest niemal identyczny, jak sprawca. Przypadek czy może celowe działanie mordercy?

Przepadłam i to dosłownie. Autor od samego początku nadaje takie tempo i wprowadza taki klimat, że trudno się oderwać. Dawno już nie czułam ciarek na plecach podczas czytania. Od pierwszej do ostatniej strony wszystko jest punkt. Doskonała fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie i coś, co lubię najbardziej, czyli seryjny morderca z zaburzonym sposobem myślenia. I krew, dużo krwi i bestialskie zbrodnie, które wymykają się wszelkim ramom. A do tego przeszłość głównego bohatera, która kładzie się cieniem na całą akcję. Czytając, miałam poczucie, że autor siedzi i mojej głowie i w doskonały sposób przelewa na papier, to czego ja szukam w tego typu książkach.

Dobry kryminał poznaje się nie po tym, jak się zaczyna, ale jak się kończy. I w ten o to sposób dochodzimy do zakończenia, które trzyma w napięciu i nie pozwala odłożyć pozycji na półkę. Wszystko inne przestaje się liczyć. Najważniejszy jest komisarz Igor Brudny i jego historia.

Jeśli jeszcze nie czytaliście "Piętna", to polecam. To pozycja obowiązkowa, jeśli chodzi o polski kryminał. Liczę, że "Sfora" również mnie nie zawiedzie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-10
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piętno
4 wydania
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.2/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1

Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Komentarze
Piętno
4 wydania
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.2/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Propozycja dla ludzi o naprawdę, mocnych nerwach. Czytam bardzo dużo kryminałów, ale takiego brutalizmu i okropnych rzeczy, do których człowiek jest zdolny, jeszcze w swojej wyobraźni nie miałem. To...

@maniek @maniek

Głównym bohaterem "Piętna" jest komisarz Igor Brudny, jego nazwiskiem można trafnie opisać klimat tej powieści. Jest cały czas ponuro, brutalnie, mocno pesymistycznie. Świat jest przedstawiony trochę...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Znikając. Reportaże o matkach
Matki, których nie ma

Przestrzeń internetowa wykreowała obraz matki. Kobiety zadowolonej, umalowanej z perfekcyjnie zrobioną fryzurą. Matki, która cieszy się z urodzenia małego, słodkiego bob...

Recenzja książki Znikając. Reportaże o matkach
Esesmanka
Kim naprawdę jesteś?

Kim była „Krwawa Brygida“? Trybikiem w nazistowskiej ideologii? Pionkiem w grze, a może cwaną kobietą, nad którą roztaczał się parasol ochronny? Autor książki Jarosław M...

Recenzja książki Esesmanka

Nowe recenzje

Czereśnie zawsze muszą być dwie
Życie w duecie
@Moncia_Pocz...:

Ostatnio w zapowiedziach wydawnictwa Flow pojawiła się nowa powieść Magdaleny Witkiewicz "Ulotny zapach czereśni", któr...

Recenzja książki Czereśnie zawsze muszą być dwie
1984
WIZJA PRZYSZŁOŚCI, KTÓRA WCIĄŻ PRZERAŻA
@mrocznestrony:

Minęło wiele lat od kiedy po raz pierwszy miałem w dłoniach "1984" Orwella. To było jakieś stare wydanie z mojej osiedl...

Recenzja książki 1984
Eleonora i Park
Eleonora i Park
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór Kochani😘 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki @rainbowrowell pt. ,,Eleonora i Park"...

Recenzja książki Eleonora i Park
© 2007 - 2024 nakanapie.pl