Dwie twarze królowej recenzja

„Przez ostatnie dni żyła myślą o tej chwili.”

TYLKO U NAS
Autor: @jagodabuch ·1 minuta
2022-09-19
Skomentuj
16 Polubień
Pierwszy raz stykam się z twórczością Joanny Kupniewskiej i szkoda, że dopiero teraz. Czytając, „Dwie twarze królowej” przypomniał mi się serial o Carycy Katarzynie emitowany przez HBO pt. „Wielka”, który bawił jak owa historia naszej głównej bohaterki, jak nie oglądaliście, to polecam.

Zosia, studentka medycyny, bardzo chce poznać swoje poprzednie wcielenia. Jest zafascynowana parapsychologią, astrologią i za namową przyjaciółki udaje się na rytuał do specjalisty od reinkarnacji — Tybetańczyka Pema Rigsanga Chena, który podobno dokonuje prawdziwych cudów.

„Widziała siebie w roli eleganckich dam z okresu międzywojennego, przedwojennych szlachcianek, chłopek pracujących w pocie czoła na polach średniowiecznych feudałów, słowiańskich dziewic tańczących dookoła ogniska podczas wiosennego przesilenia…”

Podczas rytuału przenosi się do XVI – wiecznego Krakowa, a dokładnie na Wawel, gdzie znajduje się w ciele Bony Sforzy – pierwszej polskiej królowej, która była bardzo zaangażowana w sprawy polityczne. Czy to możliwe, by los dał jej szansę zmienić bieg historii Polski? Jak Zosia poradzi sobie w XVI wieku? Jak ta przygoda zmieni naszą bohaterkę?

Lekkie pióro autorki powoduje, że książkę czyta się w bardzo ekspresowym tempie. Mamy wartką akcję, świetnie poprowadzone dialogi, kupę śmiechu, sporo wulgaryzmów, mnóstwo zabawnych scen, bohaterowie ciekawie wykreowani, świat przedstawiony przez autorkę pozwala nam na zatopienie się w historii tego czasu.

Historia Zosi bawi już od pierwszych rozdziałów. Bohaterki nie da się nie lubić. Jest zabawna, ma mnóstwo dziwnych pomysłów i mimo wtop, problemów i sytuacji, z jakimi musi się zmierzyć, daje sobie świetnie radę i brnie do przodu. Kibicujemy jej do samego końca w jej szalonych przedsięwzięciach. Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, ponieważ nie będziecie zawiedzeni i na pewno będziecie świetnie się przy niej bawić i dostarczy wam niezapomnianych wrażeń, bo zabawnych historii nie brakuje, a przy okazji poznacie kawał ciekawej historii Bony Sforzy.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-14
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwie twarze królowej
Dwie twarze królowej
Joanna Kupniewska
8.2/10

Solidna dawka wiedzy historycznej podana w rozweselającej pigułce Zosia, studentka medycyny, jest zafascynowana parapsychologią. Praktykuje jogę, wnikliwie czyta horoskopy i marzy o tym, by poznać s...

Komentarze
Dwie twarze królowej
Dwie twarze królowej
Joanna Kupniewska
8.2/10
Solidna dawka wiedzy historycznej podana w rozweselającej pigułce Zosia, studentka medycyny, jest zafascynowana parapsychologią. Praktykuje jogę, wnikliwie czyta horoskopy i marzy o tym, by poznać s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dwie twarze królowej” autorstwa Joanny Kupniewskiej, nie należy do książek stricte historycznych, jednak zawiera w sobie kilka ciekawostek, które zaskoczą niejednego czytelnika! Poznajcie Zosię -...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Zosia to studentka medycyny, która odkąd pamięta, interesowała się parapsychologią. Horoskopy, poprzednie wcielenia, praktyka jogi i zainteresowanie zaświatami to jej codzienność. Nic więc dziwnego, ...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @jagodabuch

Kwiaty samobójców
Na krawędzi rzeczywistości i snów: „Kwiaty Samobójców”

Luko Czakowski, znany z nietuzinkowego podejścia do narracji wizualnej, w swoim najnowszym komiksie „Kwiaty Samobójców” zabiera czytelników w podróż przez meandry ludzki...

Recenzja książki Kwiaty samobójców
Krzyk rzeki
W mroku Odry

Agnieszka Kaźmierczyk w powieści „Krzyk rzeki” wciąga czytelnika w mroczny, pełen tajemnic świat, w którym granice między rzeczywistością a fantazją zaczynają się zacier...

Recenzja książki Krzyk rzeki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka