Gwiazdka z brokatem recenzja

Przez papier do serca

Autor: @everyle94 ·3 minuty
2022-03-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Basia nie miała łatwego dzieciństwa i dość szybko musiała dorosnąć oraz zdać się na własne siły. To jednak sprawiło, że wyrosła na ambitną kobietę, konsekwentnie dążącą do obranego celu. A takim właśnie jest sklep papierniczy, który udało się jej z sukcesem otworzyć parę miesięcy temu i teraz prowadzi go wraz z najlepszą przyjaciółką Leną, a praca od rana do wieczora stanowi idealną ucieczkę od bolesnych wspomnień. Tymczasem na krótko przed świętami Bożego Narodzenia, Basia zupełnym przypadkiem spotyka znajomą z dawnych lat, która to kiedyś naprowadziła ją na właściwą drogę. Teraz już przebywająca na emeryturze pani Maria zmaga się z biedą oraz koszmarnymi warunkami mieszkalnymi. Nie zastanawiając się długo, Basia proponuje starszej pani, aby ta spędziła z nią najbliższe święta. A te zapowiadają się w tym roku na naprawdę wyjątkowe.


Wciąż niezmiernie wielką sztuką jest dla mnie napisanie książki, która jest totalnie o niczym. I takim idealnym przykładem jest właśnie "Gwiazdka z brokatem". Jeśli tylko zapoznaliście się z opisem z tyłu okładki, zaprezentowanym przez wydawcę, to równie dobrze moglibyście sobie od razu odhaczyć tę książkę jako przeczytaną. Te kilka zdań, które się tam znajduje tak naprawdę jest streszczeniem całej tej historii i tak naprawdę nic więcej się nie dzieje, serio. O czym więc autorka się rozpisała aż na ponad czterysta stron? A o jakże fascynującym życiu głównej bohaterki, która codziennie rano wstaje, je śniadanie, wychodzi do pracy, spędza w niej osiem godzin, a potem wraca do domu i idzie spać. I wcale nie przesadzam w tym momencie, bo niektóre rozdziały następujące po sobie wyglądają właśnie według tego schematu. Małym odstępstwem w innych jest to, że Basia odwiedza panią Marię, żeby trochę powchodzić jej na głowę i ułożyć życie na nowo. Bo taka jest właśnie główna bohaterka, niby wielce empatyczna i gotowa do tego, żeby pomóc wszystkim naokoło, ale jednocześnie zdanie innych prawdopodobnie kompletnie jej nie obchodzi. A jeśli coś nie idzie po jej myśli, to niewiele brakuje, by zaczęła tupać nóżkami jak pięciolatka. Główna bohaterka zdecydowanie jest wykreowana w taki sposób, ze trudno zapałać do niej sympatią, a trudne doświadczenia z dzieciństwa wydają się być kiepskim usprawiedliwieniem dla jej zachowania. Ale wracając do fabuły, to owszem coś zaczyna się dziać, tak gdzieś na dziesięć stron przed końcem książki, gdzie autorka wcisnęła więcej akcji niż przez resztę książki. Nawet znalazło się miejsce dla wątku romantycznego, który z perspektywy całej tej historii wyskakuje tutaj niemalże jak Filip z konopi i z perspektywy tego jak ta relacja między Basią a jej amantem wyglądała wcześniej, nie ma to żadnego większego sensu. Ale co to byłaby za świąteczna historia, gdyby główna bohaterka ostatecznie nie znalazła największej miłości swojego życia? A no właśnie, "Gwiazdka z brokatem" została zakwalifikowana do powieści świątecznych, bo akcja dzieje się w grudniu, ale również dobrze mogłabym w lipcu i chyba nie zrobiłoby to żadnej różnicy. Boże Narodzenie jest tutaj tylko pretekstem, by bohaterka wreszcie ogarnęła się ze swoim życiem, bo przecież najlepsza okazja jest ku temu, kiedy to zaczyna się najbardziej magiczny okres w roku.

"Gwiazdka z brokatem" jest jedną z tych książek, o której zapomina się zaraz po przeczytaniu. We mnie nie wywołała kompletnie żadnych emocji, nawet poczucia zażenowania ( co w moim przypadku często się zdarza, gdy sięgam po tego typu książki) czy irytacji z powodu niesympatycznej głównej bohaterki, co mówi samo przez siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazdka z brokatem
Gwiazdka z brokatem
Anna Szczęsna
6.7/10

Czy może być piękniejszy prezent na święta niż nowa miłość? Nowa świąteczna powieść autorki „Sztuki dawania prezentów”. Basia prowadzi sklep papierniczy. Jej świat wypełniają bibułki, ozdobne papier...

Komentarze
Gwiazdka z brokatem
Gwiazdka z brokatem
Anna Szczęsna
6.7/10
Czy może być piękniejszy prezent na święta niż nowa miłość? Nowa świąteczna powieść autorki „Sztuki dawania prezentów”. Basia prowadzi sklep papierniczy. Jej świat wypełniają bibułki, ozdobne papier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to kolejna książka świąteczna, którą udało mi się przeczytać. A dodatkowo druga książka autorki przeczytana przeze mnie z tej tematyki. Był to jeden z prezentów 🎁 od Gwiazdora 🎅, dlatego tym bar...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Basia prowadzi swój sklep papierniczy, spełniła swoje największe marzenie i jest szczęśliwa. Jednak jej przyjaciółka, ciągle wypomina jej samotność. Basia nie czuje takiej potrzeby, aby dzielić z kim...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @everyle94

Styczniowa letnia noc
Gorąca przygoda

Codzienność Zuzy kręci się głównie wokół nudnej pracy oraz narzeczonego, z którym od dłuższego czasu bardziej łączy ją przyzwyczajenie aniżeli uczucia. Ale to właśnie Mi...

Recenzja książki Styczniowa letnia noc
Za kurtyną: Apogeum
Co cię czeka za kurtyną?

Fantastyka napisana przez polską autorkę i to jeszcze taka, gdzie akcja w jakieś tam części dzieje się w naszym kraju? No zdecydowanie jest to historia wobec której nie ...

Recenzja książki Za kurtyną: Apogeum

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka