Confessio recenzja

„Przez pierwsze dwa lata swojego macierzyństwa czuła się jak więzień w obozie Guantanamo”, czyli historia matki wychowującej syna z autyzmem.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2024-10-11
Skomentuj
2 Polubienia
Confessio to debiut literacki Natalii Kruzer. Pod tym pseudonim ukrywa się czynna zawodowo prokurator. Do napisania tej książki skłoniły ją własne doświadczenie — jest matką syna z ASD i właśnie o tym więcej dowiemy się w jej książce.

Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie.
Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnosprawne niemowlę? Na te pytania usiłuje znaleźć odpowiedź prokurator, a jednocześnie matka samodzielnie wychowująca pięcioletniego syna z autyzmem, gdy staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w swojej dotychczasowej karierze. Dotarcie do prawdy nie stanowi jedynego problemu, z jakim musi się zmierzyć. Prześladuje ją trudna przeszłość, którą zagłusza lekami i alkoholem oraz szara rzeczywistość, na którą składa się żmudna terapia syna i walka o niezależność. Czy ostatecznie uda się jej rozwiązać tę sprawę? A jeśli tak, jaką cenę będzie musiała za to zapłacić? Wstrząsająca powieść napisana przez prokurator, która każdego dnia stawia czoła prawdziwemu złu.

Confessio to kryminał, ale z bardzo dużą dozą wątków obyczajowych (właściwie to one wiodą tutaj prym). To historia o morderstwie bezbronnego i niepełnosprawnego niemowlęcia. Nasza główna bohaterka to prokurator i jednocześnie matka syna z autyzmem. To właśnie o tej chorobie jest ta opowieść. Autorka ukazuje trudy, z jakimi się zmagają zarówno rodzice, jak i dziecko, jak reaguje społeczeństwo i czy jest szansa na lepsze jutro. Nie jest to typowy kryminał, gdzie ściągamy się z czasem, by odnaleźć sprawcę. Tutaj raczej mamy możliwość poznania, jak naprawdę wygląda praca prokuratora — chociaż nasza główna bohaterka nie bardzo angażuje się w śledztwo. Problemy w domu tłumi lekami nasennymi i alkoholem.

To dosyć smutna książka o problemach życia codziennego rodziców dzieci z niepełnosprawnością. Sama sprawa kryminalna jest dosyć prosta i szybko można odgadnąć kto jest tym złym. Natalia Kruzer chciała jednak bardziej podkreślić wątki związane z autyzmem. Jako powieść obyczajowa Confessio świetnie się sprawdzi, a jeśli szukacie kryminału, w którym prokurator wymierza sprawiedliwość, to możecie się rozczarować. Na pewno warto podejmować trudne tematy, dzięki czemu więcej osób dowie się, jak wygląda życie dzieci z autyzmem. Książka zbiera same pozytywne recenzje, więc myślę, że warto samemu się przekonać czy to coś dla Was.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Confessio
Confessio
Natalia Kruzer
8.3/10

Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospra...

Komentarze
Confessio
Confessio
Natalia Kruzer
8.3/10
Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Życie sta­wia nas cza­sem przed wy­zwa­nia­mi ponad nasze siły.." Prokurator Paulina Wilczyńska staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w swojej dotychczasowej karierze. Śmi...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Po książkę Natalii Kuzer sięgnęłam zaintrygowana tytułem. „Confessio” to bowiem z łaciny „spowiedź” lub „wyznanie” . Fabułę powieści stanowi śledztwo dotyczące śmierci kilkunastomiesięcznego dziecka...

@emol @emol

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka