Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta recenzja

Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-10-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przychodzę dzisiaj do was z powieścią, którą mam przyjemność obejmować patronatem i nawet nie wyobrażacie sobie, jak jestem z tego powodu dumna. Jestem pewna, że historia Lilki i Jacoba zaleje falą emocji nie jedno serducho. Ta fabuła i ci bohaterowie wgryzą się w wasze głowy i jeszcze długo nie będzie w stanie przestać o niej myśleć.

Czasami jest tak, że chcąc chronić ukochaną osobę, możemy jej tylko zaszkodzić. Jacob kochał Lilkę najbardziej na świecie i dlatego był gotów zniknąć z jej życia, byleby była bezpieczna. Jego poświęcenie jest godne podziwu, dało jednak odwrotny do zamierzonego skutek. Uruchomiło ciąg nieoczekiwanych zdarzeń, doprowadzając do tragedii i wielu miesięcy życia w ciągłym strachu i nadziei, która niestety z dnia na dzień traciła na sile.
Gasnąca wiara pchała Jacoba w ciemność. Chłopak nie radząc sobie z sytuacją, w jakiej się znalazł, coraz częściej zatraca się w odrętwieniu, jakie dają mu narkotyki. Uzależnia się od nich, a od całkowitego stoczenia się na samo dno dzielą go milimetry.
To ona jest kotwicą, która ciągle trzyma go na powierzchni.
To dla Lilki chce walczyć.
Nie zdaje sobie tylko sprawy, jak ciężką bitwę przyjdzie mu stoczyć.

Czy siła jaką daje mu miłość, będzie na tyle wystarczająca, by stanąć na nogi i uwolnić się z łańcuchów uzależnienia?
Czy prawda, którą zdecydował się wyznać Lilce, oczyści atmosferę między nimi, a może wszystko zniszczy?

Kochani, jest mi niesamowicie trudno pisać o tej książce, nie zdradzając szczegółów, ale wiem, że to byłoby okrutne z mojej strony. Kotłuje się we mnie tyle emocji, a głowę wypełnia tak wiele myśli i obrazów, że ledwo panuję nad tym, by nie napisać za dużo. 🙊

„Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta” jest kontynuacją losów Lilki i Jacoba, więc jak jeszcze nie czytaliście pierwszej części, to gorąco was do tego namawiam. Zdecydowanie pomoże wam to w lepszym odbiorze drugiego tomu.

Jestem pod wrażeniem fabuły tej książki. Agnes Sour podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej. Stawia na drodze naszych bohaterów kolejne przeszkody. Zagrała na moich emocjach niczym najlepszy muzyk na swoim instrumencie. I niech mnie, ta muzyka była najlepszą jaką kiedykolwiek słuchałam.

W tej części pojawi się nowy bohater. Wiktor skradł moje serce swoją bezpośredniością. Szczery do bólu, a przy tym tak uroczy, że pokochałam go od razu. Połączyła go z Jacobem wspólna sprawa i świetnie się ze sobą dogadywali. Ta relacja udowodniła mi, że przyjaźni nie musi definiować staż. Czasem osoba spotkana zupełnie przypadkiem może okazać się naszą bratnią duszą, najlepszym przyjacielem.

Uwierzcie mi, że mogłaby pisać o tej książce jeszcze długo, ale wtedy najprawdopodobniej ucieklibyście stąd. 🙈
Zachęcam was do zapoznania się z twórczością Agnes Sour, ponieważ jej książki gwarantują wspaniałą, czytelniczą ucztę, której smaki pieszczą podniebienie jeszcze długo po konsumpcji. 🥰

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta
Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta
"Agnes Sour"
8.9/10
Cykl: Przyjaciel, tom 2

Twoje serce wciąż będzie pamiętać, nawet jeśli Ty zapomnisz Wypadek Lilki wstrząsa Jacobem. Mężczyzna nie potrafi pogodzić się z tym, że mimo jego czystych intencji – jakimi kierował się, kiedy zryw...

Komentarze
Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta
Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta
"Agnes Sour"
8.9/10
Cykl: Przyjaciel, tom 2
Twoje serce wciąż będzie pamiętać, nawet jeśli Ty zapomnisz Wypadek Lilki wstrząsa Jacobem. Mężczyzna nie potrafi pogodzić się z tym, że mimo jego czystych intencji – jakimi kierował się, kiedy zryw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chciał tylko ją chronić, chciał sprawić, aby Paweł nie dorwał, a zamiast tego doszło do tragedii. Jacob nie może sobie poradzić z wypadkiem Lilki, tym bardziej, kiedy mijają kolejne dni, a ona się ni...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

„Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta” autorstwa Agnes Sour to kontynuacja serii „Przyjaciel”, w której nic nie jest tak oczywiste, na jakie wygląda. Po ekscytującym zakończeniu pierwszego tomu musia...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka