Przyrodnia siostra recenzja

"Przyrodnia siostra" Jennifer Donnelly - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·2 minuty
2020-11-19
Skomentuj
2 Polubienia
Zastanawialiście się czasem jak potoczyły się losy postaci drugoplanowych ze znanych baśni? Może nawet snuliście domysły na ten temat. Może napisaliście własne zakończenia bajek lub rozwinęliście wątki postaci drugoplanowych?

Jennifer Donnelly postanowiła wziąć na cel przyrodnie siostry Kopciuszka, lecz jest to jedynie tło dla szerszego kontekstu i przesłania jakie ta powieść ze sobą niesie.

***

Isabelle właśnie odcięła sobie część palców stopy, by wcisnąć ją w szklany pantofelek i poślubić przystojnego królewicza. Kiedy wszystko bierze w łeb i wychodzi na jaw prawda, że nie jest tajemniczą pięknością, która zgubiła bucik, a jedynie jej brzydką przyrodnią siostrą (brzydką, zawistną, zazdrosną, skrzywdzoną) jej życie zmienia się na gorsze. Jednak jest ktoś kto może odmienić los nieatrakcyjnej przyrodniej siostry. Ów ktoś ma włosy zaplecione w warkoczyki i hipnotyzujące bursztynowe oczy.

***

Powieść zaczyna się prologiem napisanym w iście baśniowy sposób, dający pewien przedsmak tego co będzie czekać na czytelnika na dalszych kartach. Mimo iż późniejszy styl momentami tylko przypominał ten z prologu, całość czytało się bardzo dobrze. Nie uświadamiałam sobie jak bardzo tęskniłam za powieścią fantastyczną napisaną płynnie i pięknie.

Świat przedstawiony przez autorkę jest połączeniem baśniowej krainy (zawierający fantastyczne elementy) oraz rzeczywistego świata. Odpowiednio skompilowane opisy należycie odmalowują tło i emocje, a dialogi przedstawiają tylko to co potrzebne, żadnego gadania o niczym. Odpowiednio utrzymane tempo akcji utrzymywało na wysokim poziomie stan mojego zaciekawienia.

Nie bójcie się, to nie ciąg dalszy popularnego Kopciuszka, choć i jego spotykamy w odpowiednim momencie.

***

Bohaterowie są barwni i dobrze wykreowani. Zmiana jaka zachodzi w głównej bohaterce pokazana jest wprawnie i subtelnie i chociaż Isabelle miewa swoje wyskoki są one integralne z jej charakterem. Charakterem doskonale przemyślanym przez autorkę.

Isabelle, pomimo że początkowo zachowuje się jak typowa wredna siostra przyrodnia, pełna żalu, zazdrości i goryczy dość szybko pokazała mi swoje inne oblicze. Kibicowałam tej dziewczynie, płakałam w duszy nad tym jak bardzo została skrzywdzona. Nie tylko przez matkę, przez obyczaje, przez konwenanse, przez to co przystoi dziewczynce, a co nie, tego wpojenia kultu piękna, bo przecież piękny ma w życiu zawsze łatwiej, lepiej.

***

"Przyrodnia siostra" Jennifer Donnelly to pięknie opowiedziana historia o zmianie swojego przeznaczenia, o ponownym stawaniu się sobą, o tym, że piękno nie zawsze jest widoczne na zewnątrz. To opowieść o determinacji, walce, cierpieniu, miłości i przebaczeniu.

Prócz akcji znalazło się tutaj i miejsce na wątek miłosny. Nakreślony delikatnie i absolutnie nie przejmujący dominacji, co bardzo mi przypadło do gustu, albowiem historia Isabelle była dla mnie przede wszystkim o jej przemianie wewnętrznej i chociaż miłość także miała w tym swój udział nie była to istota opowieści.

Przeczytanie tej powieści nie zajęło mi wiele czasu. Dałam się wciągnąć w świat wykreowany przez autorkę, trzymałam kciuki za Isabelle, wypatrywałam Szansy, przeklinałam Przeznaczenie, śmiałam się i płakałam ze wzruszenia. "Przyrodnia siostra" J. Donnelly dostarczyła mi całej masy emocji, poczęstowała świetnie napisaną powieścią, pożarłam z nie mniejszym łakomstwem z jakim Iz zjadłaby swoje ulubione słodycze.

Jeśli poszukujecie fantasy z doskonale wykreowaną postacią główną, przesłaniem oraz solidną dawką psychologii wplecioną misternie w siatkę wątków. Jeśli wątek romantyczny nie musi być tym najważniejszym. Lubicie historie oparte na znanych baśniach i bajkach. "Przyrodnia siostra" będzie bardzo dobrym wyborem.

Czy polecam? Jak najbardziej!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyrodnia siostra
Przyrodnia siostra
Jennifer Donnelly
8/10

Nie rób jedynie rys na baśni. Rozbij ją w drobny mak! Isabelle z pozoru powinna być bezgranicznie szczęśliwa – przecież już niebawem poślubi przystojnego królewicza…Tyle że nie jest tą piękną dzie...

Komentarze
Przyrodnia siostra
Przyrodnia siostra
Jennifer Donnelly
8/10
Nie rób jedynie rys na baśni. Rozbij ją w drobny mak! Isabelle z pozoru powinna być bezgranicznie szczęśliwa – przecież już niebawem poślubi przystojnego królewicza…Tyle że nie jest tą piękną dzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Poczucie winy niczym wąż owinęło się wokół jej serca.” Piękna Elle ma dwie przyrodnie siostry, Isabellę i Oktavię. Niestety los nie był dla z nich łaskawy. Zostały pozbawione urody i wdzięku. K...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

"Ale brzydula? Ach, dziecko, świat jest stworzony dla mężczyzn. Brzydkiej dziewczynie nigdy się nie wybacza." Kiedy Ella wychodzi za księcia jej dwie brzydsze siostry pozostają na łasce ich okrutnej...

@Nigrum @Nigrum

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało