Puchar miłości recenzja

Puchar miłości

Autor: @asach1 ·2 minuty
2021-11-02
Skomentuj
4 Polubienia
"Życie to hazard...Na planszy jest mnóstwo pionów. Czasem się traci, czasem wygrywa." (str.313)

Kolejne spotkanie z mieszkańcami Kornwalii. Śledzimy losy Podarków, Warlleganów ich przyjaciół i znajomych. Do głosu dochodzi młode pokolenie, które odgrywa coraz większą rolę w życiu rodzinnym ze swoimi problemami, marzeniami. Jednych bohaterów lubi się bardziej innych mniej. Do tych pierwszych na pewno należy pasierb Warllegana Geoffrey Charles, który z ojczymem nigdy nie miał dobrych stosunków. Walczy za ojczyznę w wojnie z Napoleonem. Udaje mu się uzyskać urlop z wojska i przyjeżdża do Kornwalii ze swoją sympatyczną hiszpańską żoną. Pragnie odwiedzić odziedziczoną lecz zrujnowaną posiadłość. Dom zastają w tragicznym stanie i pragną doprowadzić go do dawnej świetności. Małżonkowie spotykają się z przyjaznym przyjęciem rodziny i przyjaciół.

Odwieczni wrogowie Ross i Warllegan ilekroć się spotykają toczą ze sobą zażarte boje. Ross oddany ojczyźnie narażał wielokrotnie swoje życie w misjach służących krajowi, nie pragnął zaszczytów ani bogactwa, odrzucił nawet propozycję tytułu baroneta. Chciał spokoju, kochającej rodziny i utrzymania stanu posiadania. Wyrażał swoje poglądy w sposób otwarty. George dążył do bogactwa, manipulował ludźmi i narzucał swoją wolę. Tytuł szlachecki kupił by wyzwolić się z kowalskich korzeni swojego dziadka. Na pewno nie wzbudzał sympatii. Druga żona okazała się osobą charakterną, miała swoje zdanie w wielu sprawach i nie była tak uległa jak pierwsza żona.

W różny sposób też oba rody traktowały swoje dzieci i mieli zróżnicowane poglądy na ich wychowanie. Poldarkowie dawali pełną swobodę swoim latoroślom, nie narzucali swojego zdania, mimo że nie zawsze decyzje ich potomków były po ich myśli. Potrafili dyskutować i godzili się z decyzjami i wyborami swoich dzieci. Warllegan usiłował decydować w imieniu synów co mu się udawało kiedy byli dziećmi. Jednak osiągając pełnoletność stawiali mu jawny opór i nie pozwolili się manipulować. Jego rodzony syn okazał się hulaką i bawidamkiem, uprawiającym hazard, nadużywającym alkoholu i sprzeciwił się małżeńskiej intercyzie, którą zawarł ojciec. Był przekornym, cynicznym młodzieńcem, uwielbiającym rozrywkę, odnoszącym się z pogardą dla wartości rodzinnych i podejmującym nieprzemyślane decyzje, które spowodowały, że ojciec go wydziedziczył. Życie pokazało, że geny ojca przeważyły nad delikatnością i subtelnością matki.

Jeremi zrezygnował z próby budowy pojazdu parowego. Był rozbity. Nie umiał znaleźć celu w życiu po porażce miłosnej. Kochał dalej dziewczynę zaręczoną z kimś innym. W końcu wstąpił do wojska, by poznać prawdziwy świat, odseparować się od miłości, która nie była mu dana. A także by wyzwolić się od chroniących go ramion rodziców, by stawić czoła trudom, cierpieniom i bólowi, by zmierzyć się z życiem od podstaw.

Clowance ma kolejnego, zakochanego w niej adoratora, lecz z jej strony są to przyjacielskie relacje. Po powrocie byłego narzeczonego do Kornwalii i w obliczu śmiertelnego zagrożenia, porzuca wszystko, by się nim opiekować. Teraz para się lepiej rozumie, dostrzega błędy, które wcześniej popełniali. Stephen ustabilizował swoje życie, spoważniał. Wszystko wskazywało, że dojrzeli do wspólnego życia.

Drak z Morwenną są szczęśliwi w małżeństwie, lecz ją często dręczą koszmary z poprzedniego związku. Jego przyjaciel proponuje mu stanowisko zarządcy w Trenwith na czas jego nieobecności.

W tle wydarzeń z życia naszych bohaterów toczy się wojna. Szala zwycięstwa przechyla się raz na jedną raz na drugą stronę, by w końcu zakończyć się zwycięstwem armii Welingtona nad Napoleonem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-02
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Puchar miłości
Puchar miłości
Winston Graham
8.4/10
Cykl: Dziedzictwo rodu Poldarków, tom 10

Kornwalia, 1813–1815 W ciemnej jaskini, wśród stosu zrabowanych kosztowności, leży zapomniany srebrny puchar z wygrawerowanym napisem Amor gignit amorem – „Miłość rodzi miłość”. To niewielkie naczynie...

Komentarze
Puchar miłości
Puchar miłości
Winston Graham
8.4/10
Cykl: Dziedzictwo rodu Poldarków, tom 10
Kornwalia, 1813–1815 W ciemnej jaskini, wśród stosu zrabowanych kosztowności, leży zapomniany srebrny puchar z wygrawerowanym napisem Amor gignit amorem – „Miłość rodzi miłość”. To niewielkie naczynie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asach1

Powrót
Powrót

„ Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy wrócić po własnych śladach, zatrzymać się na moment i ...

Recenzja książki Powrót
Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka