Puck me up recenzja

Puck Me Up

Autor: @unholy.confess ·2 minuty
2024-07-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Na razie przekonałam się, że Mikko Heikkinen wcale nie musi być największym gburem, jaki chodzi po tej ziemi, jeśli tylko bardzo tego chce”.

[ współpraca reklamowa: @editio.red @wydawnictwo.editio ]

Na wstępie chciałabym serdecznie podziękować Ludce Skrzydlewskiej za to, że po raz kolejny mogę zanurzyć się w jej cudownej historii. Jej talent do tworzenia opowieści, które zarówno bawią, jak i wzruszają, nigdy nie przestanie mnie fascynować. "Puck Me Up" to książka, która emanuje ciepłem, autentycznością i niezwykłą głębią emocjonalną.

Ludka Skrzydlewska po raz kolejny udowadnia, że jej pisarskie umiejętności są nieocenione. "Puck Me Up" jest prawdziwym arcydziełem, które na nowo definiuje pojęcie domu i przynależności. Każda strona tej książki jest miejscem, gdzie można poczuć się zrozumianym i wysłuchanym. Nie tylko fabuła, lecz także cała konstrukcja emocjonalna tej historii sprawia, że serce czytelnika zostaje rozgrzane do granic możliwości.

Hazel Woods, zawodowo ghostwriterka, ceni sobie anonimowość i dyskrecję, ale jej życie zmienia się, gdy przyjmuje zlecenie napisania książki dla fińskiego hokeisty, Mikaela „Mikko” Heikkinena.

Mikko, gwiazda NHL, jest pod stałą obserwacją mediów, które zauważają obecność Hazel u jego boku. Aby chronić jej tożsamość, Mikko proponuje jej układ, co prowadzi do nieoczekiwanych zmian w ich życiu.

Postacie stworzone przez Ludkę są prawdziwe i pełne życia. Mikko i Hazel to para, której relacja jest nie tylko piękna, lecz także zdrowa i pełna szacunku. Relacja między Mikko a Hazel jest niezwykle ciepła i wzajemnie wspierająca, co jest rzadkością w literaturze romantycznej. W tym, co tworzą, nie sposób doszukiwać się toksycznych zachowań. Ich interakcje są oparte na wzajemnym zrozumieniu, empatii i szacunku. Mikko, jako doświadczony hokeista z Europy, i Hazel, zawodowa ghostwriterka, tworzą duet, który jest wiarygodny, a także inspirujący.

Relacja między Mikko i Hazel, mimo że zaczyna się jako układ, szybko przeradza się w coś głębszego i bardziej autentycznego. Hazel, zmagająca się z niską samooceną z powodu bolesnych doświadczeń z przeszłości, stopniowo odzyskuje wiarę w siebie dzięki cierpliwości i wsparciu Mikko. Mikko z kolei, mimo swojej lakonicznej natury, stara się na każdym kroku pokazać Hazel, jak bardzo jest wyjątkowa i wartościowa. Pomaga jej stopniowo odzyskiwać wiarę w siebie, poznać swoje ciało i zrozumieć, jak piękną i wartościową osobą jest. Choć były momenty, że chciałam nimi potrząsnąć, szczególnie gdy brakowało między nimi otwartej komunikacji, ich relacja rozwijała się w sposób naturalny i pełen zrozumienia.

“Puck Me Up” to książka, która na długo pozostanie w pamięci. To idealna pozycja dla fanów hokeja, motywu fake dating i one house trope. Jeśli kochacie te tematy, ta powieść jest dla was obowiązkową lekturą.

Ludka Skrzydlewska w doskonały sposób łączy elementy sportu, romansu i humoru, tworząc opowieść, która jest zarówno ekscytująca, jak i głęboko emocjonalna.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Puck me up
Puck me up
Ludka Skrzydlewska
9/10

Słodki hokejowy romans niczym z książki... głównej bohaterki Hazel Woods, zawodowa ghostwriterka, pisze to, czego celebryci nie potrafią napisać sami. Jest świetna w swoim fachu - ma znakomity war...

Komentarze
Puck me up
Puck me up
Ludka Skrzydlewska
9/10
Słodki hokejowy romans niczym z książki... głównej bohaterki Hazel Woods, zawodowa ghostwriterka, pisze to, czego celebryci nie potrafią napisać sami. Jest świetna w swoim fachu - ma znakomity war...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Puck me up" Ludki Skrzydlewskiej to kolejny tegoroczny romans sportowy z hokejem w tle. Nie jestem jakąś wielką fanką tego konkretnego sportu, ale że jest to jeden z moich ulubionych motywów, nie mo...

@Kantorek90 @Kantorek90

Znając już twórczość Ludki Skrzydlewskiej bez zawahania sięgnęłam po jej kolejną książkę pt. „Puck me up” ponadto dawno nie czytałam romansu sportowego, a już z hokejem w tle nie czytałam wcale, więc...

@aneta5janiec12 @aneta5janiec12

Pozostałe recenzje @unholy.confess

Baśnie i inne kłamstwa
Baśnie i inne kłamstwa

“Na­uczy­łem się żyć z moimi grze­cha­mi, mała cza­row­ni­co. Nie po­trze­bu­ję two­je­go osądu ani po­ku­ty”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwopapieroweserca ] "Ba...

Recenzja książki Baśnie i inne kłamstwa
Rzuć go dla mnie
Rzuć go dla mnie

“Nie wie­dzia­łem dla­cze­go, ale cały czas, odkąd zo­sta­li­śmy przy­ja­ciół­mi, czu­łem nad­cho­dzą­ce ob­ja­wy od­sta­wie­nia. I nie po­do­ba­ło mi się to”. [ współp...

Recenzja książki Rzuć go dla mnie

Nowe recenzje

Noc Upadku
Ostatni smok o hipnotyzującym spojrzeniu
@kd.mybooknow:

Hejka, Książkowe Iskierki! 🔥 Uwielbiam pióro Magdaleny Szponar, która w tym gatunku literackim popełniła debiut 🙂 i ni...

Recenzja książki Noc Upadku
Tajemnicza wiadomość
Wojenna rzeczywistość Wenecji spisana na maszynie
@Moncia_Pocz...:

Książka Mandy Robotham "Tajemnicza wiadomość" to kolejna sfabularyzowana opowieść o II wojnie światowej, na którą natkn...

Recenzja książki Tajemnicza wiadomość
Hannibal
Może Hannibal jest wcieleniem zła, ale w każdym...
@jatymyoni:

Minęło siedem lat od brawurowej ucieczki Hannibala Lectera z więzienia. Lecter zmienił swój wygląd i teraz mieszka w sw...

Recenzja książki Hannibal
© 2007 - 2024 nakanapie.pl