Kryształowy Anioł recenzja

Radio prawdę ci powie

TYLKO U NAS
Autor: @edytre ·2 minuty
2020-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Kryształowy anioł" Katarzyny Grocholi to pierwsza powieść autorki, którą przeczytałam. Książka ta od razu podbiła moje serce. Pomimo bajkowego wprost happy endu - wisienki na torcie dla wytrwałych czytelników - powieść jest nader realistyczna. Autorka opowiada tu historię Sary, która w domu rodzinnym nie zaznała wystarczająco dużo miłości, gdyż rodzice skoncentrowali się na okazywaniu względów jej przybranej siostrze. Nic więc dziwnego, że Kopciuszek łaknął uczucia z zewnątrz, w postaci miłości przystojnego księcia, a im mocniej tego pragnął, tym bardziej opłakane były rezultaty. Pierwszy wybranek tuż przed ślubem został odtrącony właśnie ze względu na pantofelek Kopciuszka, a właściwie przez wzgląd na parę pantofelków. Pisarka opisując to zdarzenie posługuje się lekką dozą ironii i humorem sytuacyjnym, które sprawiają, iż na dość tragiczne w swej wymowie wydarzenia patrzymy z przymrużeniem oka, a nawet potrafimy się uśmiechnąć. Tymczasem sytuacja zdaje się zmierzać w stronę szczęśliwego rozwiązania. Drugi wybranek Sary już nie zaliczył "wpadki" i stanął z nią przed ołtarzem. Niestety jego miłosna euforia wkrótce przeminęła, gdyż, jak się okazało, miał on większe ambicje niż zgodne pożycie z żoną na prowincji. Tak więc szara myszka Sara poświęcając się dla szczęścia ukochanego przeniosła się do stolicy. Katarzyna Grochola jest, o czym przekonuje jej powieść, niebywale bystrą obserwatorką relacji damsko-męskich. Ostrzegając, że można zagłaskać kota pod włos pokazuje w krzywym zwierciadle starania młodej mężatki, która wytrwale zabiega o względy swego zapracowanego męża. W efekcie, podczas gdy Sara pragnie wspólnego dziecka, jej małżonek zabiega nie o nią, lecz o kolejne spotkania z kochanką. Rozwiązaniem małżeńskich problemów mają być sesje u psychologa. Autorka szkicuje je w mistrzowski sposób, ukazując jednocześnie ich bezsens. Bo "do tanga trzeba dwojga", chciałoby się w tym miejscu powiedzieć -wiww zasadzie terapeuta mógłby się tu ograniczyć tylko do jednego pytania, a mianowicie: "Czy pan kocha żonę?". Do Sary stopniowo dociera świadomość kolejnej porażki w serze uczuć i dlatego coraz bardziej angażuje się w pracę w rozgłośni radiowej, gdzie stopniowo zaczyna odnosić sukcesy. Szczere radiowe monologi stają się dla kobiety swoistą psychoterapią i zarazem drogą do sukcesu. Czy angażując się w pracę Sara straci szansę na zbudowanie osobistego szczęścia? Odważna decyzja podjęta przez jej mamę udowadnia, że nigdy nie jest za późno, by zaczynać życie od nowa, zwłaszcza, gdy zranienie jest zbyt głębokie. Czy nasza bohaterka też wyciągnie odpowiednie wnioski z doświadczeń swojego małżeństwa? Katarzyna Grochola pokazuje, iż niekiedy szczęście jest tak blisko nas, niemal na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko się rozejrzeć i założyć różowe okulary. Powieść autorki czyta się jednym tchem i nie jest to bynajmniej sentymentalne czytadło. Zapobiega temu umiejętnie dawkowana ironia i humor, który jednak na szczęście jest pogodny i nie przeradza się w złośliwą satyrę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kryształowy Anioł
2 wydania
Kryształowy Anioł
Katarzyna Grochola
8.1/10

Judyta, obwołana najbardziej wpływową bohaterką literacką wolnej Polski, ma godną następczynię. Na niemal sześciuset stronach nowej, znakomitej powieści Kryształowy Anioł Katarzyna Grochola powołuje ...

Komentarze
Kryształowy Anioł
2 wydania
Kryształowy Anioł
Katarzyna Grochola
8.1/10
Judyta, obwołana najbardziej wpływową bohaterką literacką wolnej Polski, ma godną następczynię. Na niemal sześciuset stronach nowej, znakomitej powieści Kryształowy Anioł Katarzyna Grochola powołuje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chcecie mieć, a nie chcecie być. I ani nie macie, ani nie jesteście... Sara, główna bohaterka powieści, to zakompleksiona młoda dziewczyna. Pragnie ona nade wszystko stworzyć kochającą rodzinę ze sw...

@Ewelina_Czytalska @Ewelina_Czytalska

Pozostałe recenzje @edytre

Bajdy Bajbary
Jak Basia pokochała Pierników

Książka Katarzyny Ryrych o bajdurzącej Barbarze to nowoczesna wersja "Kłamczuchy" Małgorzaty Musierowicz - wersja głębsza o rozszerzonym spektrum problemów. Główna bohat...

Recenzja książki Bajdy Bajbary
Duch starej kamienicy
Z duszkiem za pan brat

"Duch starej kamienicy" to pierwsza książka dla dzieci Anny Onichimowskiej, którą przeczytałam. Jak dla mnie zarówno temat książki, jak i dar opowiadania, którego nie mo...

Recenzja książki Duch starej kamienicy

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl