Raze recenzja

Raze

Autor: @kasia.rosiek88 ·2 minuty
2022-02-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
[…] Bóg ich dobrał, ponieważ już od urodzenia byli sobie przeznaczeni, więc dzięki temu zawsze mogli się odnaleźć, bez względu na to, gdzie przebywali na ziemi[…]

Totalna pustka, ogrom emocji tych złych i tych dobrych, brak słów aby wyrazić to co czuję, to co przeżywam wewnętrznie po skończeniu tej pozycji. Wiedziałam, że jest mocna, ale to co tam dostałam sprawiło, że nic już nie będzie takie same.

Historia opowiada o chłopcu. Chłopcu, który trafił do Gułagu, więzienia, gdzie był trenowany, aby zabijać. Zabijać z zimną krwią. Faszerowany narkotykami, rażony prądem, obdarty ze wspomnień, stał się maszyną do zabijania. Jedynymi przebłyskami, które pojawiały się w jego głowie, był człowiek, który wtrącił go do tego piekła. I na nim chciał się zemścić. Nazywany 818, a to znaczyło śmierć. Ale to nie tylko historia o nim, ale też o dzielnej i odważnej dziewczynie. Dziewczynie, która nigdy nie przestała kochać swej miłości, wiedząc o tym, że go straciła. Ale to co mieli zapisane w gwiazdach powoli się stawało rzeczywistością. Tych dwoje wpada na siebie w mieście, gdy on ratuje ją przed śmiercią. I od tego momentu nic już nie będzie takie same.

Ta pozycja sprawiła, że po moim ciele przebiegł dreszcz. Dreszcz strachu, bezsilności, niepokoju. Drżałam na całym ciele czytając o tym jak z małego niewinnego chłopca, zrobili potwora i maszynkę do zabijania. Mężczyznę, któremu wymazano wspomnienia i obdarto z człowieczeństwa. Dla którego życia poza ringiem i walkami na śmierć i życie, nie było. Ten ogrom emocji był wyczuwalny podczas całej lektury. Jedynym promyczkiem, nadzieją, była nasza bohaterka. Znosiła dzielnie wszystko co robił jej popieprzony na maksa narzeczony, czuła pod skórą, że jej chłopak, marzenie z dzieciństwa nie zginął, że żyje. Płakałam razem z nią w momentach trudnych, przerażona byłam tak samo jak ona, gdy widziałam jej oczami walki rozgrywające się w klatkach. Autorka trzymała mnie w niepewności do ostatniej chwili. Jednakże życie po tym nie będzie już takie same. Kac moralny oraz wzięcie innej książki będzie trudne. Bo to trudna lektura na pewno nie dla każdego.

Jakim człowiekiem trzeba być, aby skazać kogoś za niewinność? Jakim człowiekiem trzeba być, aby ranić ukochane osoby? Aby zadawać ból i cierpienie? Aby bez mrugnięcia okiem kłamać? Z tymi pytaniami was zostawiam i jeśli będziecie chcieli sobie odpowiedzieć na te pytania, przeczytajcie tą pozycję. Bo ona mówi wszystko.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raze
2 wydania
Raze
Tillie Cole
7.9/10
Cykl: Poranione dusze, tom 1

Aby przeżyć, musi zabijać... Raze, szkolony w niewoli, aby okaleczać i zabijać, więzień numer 818, którego losem rządzi okrucieństwo i śmierć.Po latach niewoli w piekle w głowie kołacze mu się tylko j...

Komentarze
Raze
2 wydania
Raze
Tillie Cole
7.9/10
Cykl: Poranione dusze, tom 1
Aby przeżyć, musi zabijać... Raze, szkolony w niewoli, aby okaleczać i zabijać, więzień numer 818, którego losem rządzi okrucieństwo i śmierć.Po latach niewoli w piekle w głowie kołacze mu się tylko j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak ja potrzebowałam takiej książki! Do autorki Tillie Cole wracam po długiej przerwie i nie żałuję. W sumie, to zastanawiam się, w jaki sposób przegapiłam tą książkę - o calej serii jeszcze nie ...

@Ewiak @Ewiak

Jak dotąd książki Tillie Cole były mi całkowicie nieznane. Jednak po przeczytaniu "Raze" stanowczo się to zmieni. Tytułowy Raze jest niepokonanym zabójcą. Jest więźniem Gułagu oznaczonym numerem...

Pozostałe recenzje @kasia.rosiek88

Zrodzony z gniewu
Gniew

Recenzja booktour […] Mówią, że jeżeli nie ryzykujesz, nie pijesz szampana. Ja uważam, że jeżeli nie zaryzykujesz, nigdy nie pokonasz swoich granic[…] Rozdzierająca s...

Recenzja książki Zrodzony z gniewu
W pogoni za losem
Los

Recenzja […] Słowa zawsze ranią bardziej niż jakakolwiek broń. Mógłby dostać milion ciosów od niego i nie przejąłby się tym. Mógłby dostać kulą albo nożem- to nic. Jedn...

Recenzja książki W pogoni za losem

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie