Kiedy byłyśmy ptakami recenzja

Realizm magiczny w karaibskiej scenerii

Autor: @deana ·1 minuta
2024-03-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Darwin został wychowany w duchu rastafariańskim, więc jedną z rzeczy, które powinien unikać są zmarli. Cmentarz, zmarli, pogrzeb to wszystko jest mu obce, jednak rzeczywistość zmusza go do podjęcia pracy jako grabarz. Jego przeciwieństwem jest Yejide, młoda dziewczyna dorastająca z wiedzą, że kiedyś, tak jak wszystkie kobiety w jej rodzinie, będzie musiała podjąć się specyficznej misji - zostanie przewodniczką zmarłych, na zawsze zawieszoną pomiędzy światami. Tych dwoje, tak różnych młodych ludzi, spotyka się w dramatycznych okolicznościach. Od pierwszej chwili czują, że połączyła ich specyficzna więź i ich losy się dopełniają.

,,Kiedy byłyśmy ptakami" to powieść przepełniona magią. W piękny, poruszający sposób opowiada o wierności wielopokoleniowej tradycji ale równocześnie o jej łamaniu by znaleźć własną drogę. To historia miłości silniejszej niż śmierć i przekraczającej jej granice. Ale i samej śmierci, która wcale nie jest końcem. Tutaj śmierć to tylko chwila przejścia pomiędzy dwoma równorzędnymi, współistniejącymi światami. Bohaterowie jako ci, którzy widzą, są na ich pograniczu i muszą zdecydować czy podejmą się wielkiej odpowiedzialności. Mimo, że autorka snuje baśniową narrację to równocześnie z tła wyłania się rzeczywistość karaibska. Pojawia się miasto, które pochłania, które zabija, gdzie ludzie znikają i nikt ich nie szuka, nikt nie zadaje pytań. Z niedomówień kreśli się obraz miasta zdominowanego przez bezprawie, przemoc i niebezpieczeństwo. Bohaterowie stają się głosem zmarłych zagubionych i zapomnianych. Dbają o nich i się nimi opiekują.

,,Kiedy byłyśmy ptakami" to cudowny ale trudny przykład realizmu magicznego. Zanurzony w klimacie i tradycji Karaibów oswaja śmierć i zmarłych. Ale to też znacznie więcej niż pełna grozy opowieść o przejściu. Jest także poruszającą historią miłości od pierwszego wejrzenia i decyzji, które zaważą na całym życiu, tęsknoty i nadziei. Odkrywa świat, który z europejskiej perspektywy jest inny i obcy ale gdy się w nim zanurzy fascynuje, zadziwia i mimo nuty egzotyki niesie w sobie uniwersalny przekaz. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy byłyśmy ptakami
Kiedy byłyśmy ptakami
Ayanna Lloyd Banwo
7.7/10

Wykraczająca poza świat żywych historia miłosna osadzona w karaibskiej scenerii. Yejide i Darwina, dwoje wyrzutków, łączy zadziwiająca więź ze zmarłymi. Kobiety z rodziny St Bernard od zawsze ż...

Komentarze
Kiedy byłyśmy ptakami
Kiedy byłyśmy ptakami
Ayanna Lloyd Banwo
7.7/10
Wykraczająca poza świat żywych historia miłosna osadzona w karaibskiej scenerii. Yejide i Darwina, dwoje wyrzutków, łączy zadziwiająca więź ze zmarłymi. Kobiety z rodziny St Bernard od zawsze ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zainteresowałam się publikacją zatytułowaną Kiedy byłyśmy ptakami z trzech powodów. Pierwszy z nich związany jest z osobą autorki Ayanną Lloyd Banwo. Urodziła się w egzotycznym i mało mi znanym Tryni...

@jorja @jorja

"A teraz wezwijmy tych, którzy przyszli przed nami, którzy są z nami i którzy przyjdą po nas, gdy zmienimy się w proch". Są takie książki, których nie sposób nie przeczytać. One po prostu przyzywaj...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @deana

Kuchnia książek
Kuchnia książek - ciepło i delikatność ukryte w książkach

Trzydziestokilkulenia Yujin sprzedaje start-up, nad którym pracowała przez ostatnie kilka lat i decyduje się na kupienie ziemi na wsi by tam otworzyć nietypową księgarni...

Recenzja książki Kuchnia książek
Fantazje niewinnych lat
,,Fantazje niewinnych lat"

Dramatyczne wydarzenia, które zakończyły poprzedni tom położyły się cieniem na Domu Pod Lipami. Emilia i Dionizy nie żyją a Aurelia zostaje opiekunką ich dzieci. Stara s...

Recenzja książki Fantazje niewinnych lat

Nowe recenzje

Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie
W sidłach namiętności
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : W sidłach namiętności. Wirtualni Ulicznicy. Autor : Maria Fraszewska Wydawnictwo Magia Słów Data premiery : 13....

Recenzja książki W sidłach namiętności