Blizna w kształcie koniczyny recenzja

Recenzja

Autor: @grazyna.podbudzka ·1 minuta
2022-11-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chyba nie znam osoby, która nie ma w rodzinie bądź wśród znajomych kogoś, kto wyjechał za granicę w celach zarobkowych, pozostawiając w ojczyźnie dom i rodzinę. Kogoś, kogo sytuacja zmusiła do decyzji o pracy na obczyźnie. Dlatego też zaintrygował mnie opis książki i byłam bardzo ciekawa z jaką lekturą przyjdzie mi się zmierzyć.

Bohaterami powieści „Blizna w kształcie koniczyny” jest trójka Polaków, którzy pracują w Niemczech jako opiekunowie Państwa Luken. Mariola, Janina i Konstanty, zajmują się starszym, schorowanym choć zamożnym małżeństwem. Każde z nich ma swoje zadania. Z różnych powodów zdecydowali się na pracę z ludźmi wiekowymi, którzy mają swoje przypadłości, fanaberie i nawyki nabyte przez lata. Tym razem pobyt za granicą, będzie jednak różnił się od poprzednich. Przyjdzie im się zmierzyć z tajemnicami, włamaniem, ale i własnymi uczuciami.

Książkę czyta się bardzo szybko. Stopniowo jesteśmy wprowadzani w historię bohaterów, ich przeżycia, emocje. Zapoznajemy się z powodami, które skłoniły ich do wyjazdu za granicę. Zostało to zgrabnie przeplecione z bieżącymi wydarzeniami mającymi miejsce w domu na Schreinenstrasse. Akcja książki rozwija się stopniowo i zaskakuje nas kolejnymi wątkami, które niezmiernie ciekawią przez całą powieść.

Bohaterowie są niezwykle różnorodni i ciekawie skonstruowani. Do końca nie wiemy czego możemy się po nich spodziewać i kto stoi za dziwnymi wydarzeniami w domostwie. Relacje między postaciami, ale również ich osobowości są pozbawione nadmiernej słodkości co bardzo mi się podobało. Wszyscy mają zarówno wady jak i zalety co sprawia, że są bardziej „namacalni”, realni. Cała otoczka opieki nad starszymi ludźmi, została świetnie zobrazowana. Możemy dostrzec obie strony medalu. Poznać plusy i minusy tej wymagającej pracy. Zobaczyć z czym przychodzi się co dzień zmierzyć opiekunom. Jak wyczerpujące fizyczni i psychicznie to bywa. Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie sama historia Hedwigi i Hermana, której początek sięga dalekiej przeszłości. Co się za nią kryje? Co z opowieścią o bohaterach ma wspólnego tytułowa „Blizna w kształcie koniczyny”? Przekonajcie się sami.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Blizna w kształcie koniczyny
Blizna w kształcie koniczyny
Zuzanna Arczyńska
8/10

Czasem drobny na pozór znak potrafi odkryć mroczną przeszłość, która wykracza daleko poza wstydliwe rodzinne sekrety… Starość to czas, który każdy człowiek powinien przeżyć godnie i spokojnie. Czy n...

Komentarze
Blizna w kształcie koniczyny
Blizna w kształcie koniczyny
Zuzanna Arczyńska
8/10
Czasem drobny na pozór znak potrafi odkryć mroczną przeszłość, która wykracza daleko poza wstydliwe rodzinne sekrety… Starość to czas, który każdy człowiek powinien przeżyć godnie i spokojnie. Czy n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @grazyna.podbudzka

Nietykalna
Właśnie polubiłam Sci - fi

Lubicie książki z gatunku Sci- Fi? Wydawało mi się, że to nie jest gatunek dla mnie, do czasu, gdy w moje ręce, dzięki uprzejmości autorki G.F. Krefft, trafiła “Nietykal...

Recenzja książki Nietykalna
Just promise me...
Cudeńko 😍

Czy każdy zasługuje na drugą szansę? W prawdziwym życiu wszystko zależy od sytuacji, nie zmienia to jednak faktu, że właśnie ten motyw tak zaintrygował mnie w tej histo...

Recenzja książki Just promise me...

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka