Faza druga: Głód recenzja

Recenzja książki "GONE: Głód".

Autor: @Rouee ·3 minuty
2013-08-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Jest głodny. [...] Głodny w ciemności"


GONE: Głód to druga część sześciotomowego cyklu dla młodzieży - GONE: Zniknęli. Seria ta szybko podbiła listy bestsellerów: zachwycała nie tylko młodzież, ale i dorosłych swoim fantastycznym klimatem. Pierwszą część, Niepokój, opublikowano w 2009 roku.
Sam Michael Grant, współczesny amerykański pisarz, znany jest w Polsce dzięki, oprócz GONE, książce BZRK - opublikowanej w 2012 roku powieści fantasy. Obecnie mieszka w Północnej Karolinie. Jest szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci.

"[...] usidlić może cię tylko własny strach"


Minęły już trzy miesiące od zniknięcia wszystkich dorosłych. Nauczyciele, policjanci, lekarze, rodzice... wszyscy, którzy skończyli piętnaście lat, przepadli. Zniknęli, jakby za sprawą tajemniczej mocy. Władzę w Perdido Beach, niewielkim nadmorskim miasteczku, sprawują młodsi. Nikt nie wie, ile jeszcze wytrzymają. Muszą opiekować się młodszymi i sami znajdować jedzenie. Niektóre dzieci sięgają nawet po alkochol, papierosy czy... broń.
Sam Temple, wraz z pomocą przyjaciół, próbuje zaprowadzić porządek. Stara się zdobywać jedzenie, którego tak brakuje i rozwiązywać każdy, niemal nieistotny problem. Stara się żyć normalnie, pomagać mniejszym przetrwać bez ukochanych rodziców. Lecz kiedy wraca Caine, jego bliźniak a zarazem najgorszy wróg, nic nie jest już takie samo. Nadchodzi wojna. Sam, wspierany przez najbliższych, musi znów walczyć z Caine'em. Po raz kolejny narażać na śmierć i niebezpieczeństwo wielu, by obronić Perdido Beach przed groźnym bratem.
Lecz kiedy Sam odwraca wzrok w stronę Caine'a, Zil Sperry, trzynastoletni łobuz, wszczyna wojnę normalnych z odmieńcami - ludźmi, którzy zostali obdarzeni niesamowitą mocą.
Kto wygra? Kto posiądzie władzę w Perdido Beach? Czy Sam da sobie radę z Caine'em, Zilem i... Ciemnością, czyhającą na niego w mroku?...

"Sprzeciwisz się, to wygrasz"

GONE to młodzieżowa seria, znana na całym świecie. Trzymająca w napięciu fabuła, niezwykli bohaterowie - to jej znak rozpoznawczy. Ponoć zachwyca niesamowitym, fantastycznym pomysłem oraz zaskakuje, porusza czytelnika, wywołując u niego niezapomniane emocje. A więc i ja, zachęcona ciekawą okładką, interesującym pomysłem i wieloma pozytywnymi opiniami, zabrałam się za GONE. A kiedy to zrobiłam... przepadłam.

W Perdido Beach nie jest bezpiecznie. Caine i Zil rozpoczynają walkę. Jeden chce przejąć władzę. Drugi pragnie zabić każdego, kto ukrywa w sobie tajemniczą moc. A Sam musi poradzić sobie, na dodatek, z niesamowitym głodem, doskwierającym każdemu.
Lecz głód odczuwa również Ciemność. I pragnie go uspokoić!
Pomysł jest niezwykły. Fabuła zaskakuje. Czytelnik zostaje wciągnięty w wir zdarzeń. Staje się światkiem każdej dramatycznej sytuacji, obserwuje każdy moment, gdy bohaterowie są blisko śmierci, a Perdido Beach w ogromnym niebezpieczeństwie. Śmieje się i płacze wraz z bohaterami. A gdy książka się kończy, pozostają nie tylko miłe wspomnienia, ale i niedosyt oraz głód. I nie pozostaje nic, jak tylko wybrać się do biblioteki i porwać kolejną część, by po raz kolejny odpłynąć w świat magii i wiecznej walki. Wiecznej walki o przetrwanie.

Książka ta, oprócz niesamowitej akcji, posiada w sobie prawdę. Opowiada o tym, jak dzieci zaledwie muszą szarpać się ze sobą o jedzenie, dorosnąć szybciej i walczyć o swoje prawa. O tym, że bez pomocy starszych - rodziców, nauczycieli czy lekarzy młodsi nie dadzą sobie rady. Ta powieść jest niezwykle ważna - mówi, że powinniśmy doceniać to, co mamy i cieszyć się każdą chwilą, którą spędzamy z rodziną. Bo jutro mogłoby ich już nie być.

GONE to książka, która pozwoli nam, w wyjątkowo ulewny dzień, oderwać się od rzeczywistości. Zapomnieć o szarym krajobrazie malującym się na oknie. Dzięki niej możemy odkryć zupełnie inny świat, pełen magii i niebezpieczeństw, w którym się zatracimy. Bo jest to przyjemna książka, przy której możemy się odprężyć i ubarwić to nudne życie.

Ocena: 7/10.

Recenzja - http://roue-swiat-ksiazek.blogspot.com/2013/08/recenzja-ksiazki-gone-god.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Faza druga: Głód
3 wydania
Faza druga: Głód
Michael Grant
8.8/10

Drugi z zapowiedzianego na sześć tomów cyklu Michaela Granta, kontynuacja bestsellerowego GONE, odważna wizja świata po (ograniczonej do jednego miasta) Apokalipsie. Po trzech miesiącach sytuacja w ET...

Komentarze
Faza druga: Głód
3 wydania
Faza druga: Głód
Michael Grant
8.8/10
Drugi z zapowiedzianego na sześć tomów cyklu Michaela Granta, kontynuacja bestsellerowego GONE, odważna wizja świata po (ograniczonej do jednego miasta) Apokalipsie. Po trzech miesiącach sytuacja w ET...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części. Akcja drugiego tomu serii „Gone: Zniknęli” rozpoczyna się trzy miesiące po zakończeniu pierwszego i powstaniu ETAP-u. Książka nie bez powodu ma...

@oksiazkami @oksiazkami

Gone Zniknęli faza druga: Głód to druga część sześciotomowego cyklu Gone Michaela Granta. Sięgnęłam po tą część bez większego entuzjazmu, gdyż oczekiwałam czegoś innego po tej serii (nie mówię, że jes...

@cappucino2304 @cappucino2304

Pozostałe recenzje @Rouee

Wirus
Wirus

Zapraszam do przeczytania całej recenzji - @Link Trzymająca w napięciu mroczna historia ukazująca wampiry jako przerażające i złe istoty. Książka, od której nie można si...

Recenzja książki Wirus
Mechaniczny książę
Mechaniczne serce Londynu

"Czy jeśli nikomu na tobie nie zależy, w ogóle istniejesz?" Nazwisko Cassandry Clare znane jest chyba każdemu miłośnikowi literatury młodzieżowej. Nie wierzę, by ktoś ni...

Recenzja książki Mechaniczny książę

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie