Malum: Part 2 recenzja

Hej, hej 🖐🏻

Czytaliście serię "Elite Kings Club"? Jakie macie o niej zdanie? Podobała Wam się? Nie przypadła Wam do gustu? A może macie ją dopiero w planach? Ja zapraszam Was na recenzję najnowszej książki z tego cyklu! 😜

⭐RECENZJA⭐

"Ból nas nie definiuje, on nas kształtuje"
💀
Tillie i Nate próbują odnaleźć tę prawidłową drogę. Drogę do szczęścia, drogę do prawdziwej miłości. Lecz ta droga nie jest usłana różami, wręcz przeciwnie. Kłód pod nogami jest mnóstwo. Czy ta dwójka poradzi sobie z tym, co ma dla nich los?
💀
Początkowe tomy serii "Elite Kings Club" powaliły mnie na kolana. Jednak czytałam je dość dawno temu. Czytając kolejną część, odniosłam wrażenie, że ta książka jest chyba dla młodszych czytelników. Ten język, te różne jazdy, to robi się w młodszym wieku i to może się podobać. Mnie nudziło, powodowało "niesmak", wstręt oraz to, że przewracałam oczami 🙄 Nie była to zła książka, lecz jednak uważam, że jestem na nią za stara już 🙈 Te gierki, te dziwne podchody nie podobały mi się. Momentami naprawdę miałam ochotę odłożyć ją i wziąć jakąś dojrzalszą powieść. Mrok, zło, intrygi, którymi przesiąknięci są nasi bohaterowie przerażał mnie momentami. Niebezpieczne gry, w które wplątują się postacie, mocniej utwierdzały mnie w przekonaniu, że ta książka nie jest dla mnie. Po prostu nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jakiego oczekiwałam. Liczyłam, że zostanę porwana od pierwszych stron, tak porządnie wsiąknięta w ten mrok, jednak niestety, nie udało się. Historia nie zakrawa na szok i niedowierzanie, chociaż był moment, w którym zastanawiałam się, co ja czytam, bo po prostu takiego popaprania dawno nie widziałam 🤯 Lecz po chwili otrząsnęłam się i zapomniałam o tym. Styl autorki przypadł mi do gustu. Jest bardzo przyjemny i mogę pokusić się o stwierdzenie, że dzięki niemu nie czuć uciekających stron. Jednakże byłoby jeszcze lepiej jakby fabuła wciągnęła, to wtedy książkę przeczytałoby się migiem i z przyjemnością. Jeśli chodzi o bohaterów, to nie zapadł mi żaden w pamięci jakoś specjalnie. Po prostu sobie byli, robili te swoje dziwne rzeczy i tyle. Szkoda mi troszkę jednej postaci, bo dzięki niej ta powieść byłaby jak dla mnie lepsza, lecz widocznie tak miało być. Ogólnie nie zniechęcam Was do czytania tej lektury, wręcz przeciwnie. Bardzo jestem ciekawa Waszego zdania na jej temat, w ogóle na temat całej serii. Bo to jest troszkę inny typ lektur, które spotyka się na rynku. Jednych mogą zszokować, innych brzydzić, a innych nudzić.
@agakruczek1985 dziękuję za wspólne czytanie 😘 Następne już tuż, tuż 😁
💀
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwo.kobiece 🖤
💀