Pretty Reckless recenzja

Cześć, cześć 🖐🏻

Czytacie "wspólnie" książki?

Ja mam taką grupkę osób, z którymi zdarza mi się czytać wspólnie jakieś powieści 😁 Powiem Wam, że jest to świetna sprawa 😁 W trakcie czytania można podzielić się już swoimi wrażeniami i w ogóle 😁 Oczywiście jak już dane osoby przeczytają daną część 😉 Ostatnio czytałam podczas #wspolneczytaniezmadziaijusta lekturę "Pretty Reckless" i dziś przyszłam do Was z recenzją tej książki. Jak myślicie, podobała mi się? Czy była to kolejna słaba lektura?

⭐RECENZJA⭐

Czy nastolatkowie potrafią się mścić? Tak! Daria zabiera Pennowi coś, co jest dla niego bardzo ważne. Teraz on zabierze jej coś, co ona tak bardzo sobie ceni. Niby różni ich tak wiele, ale czy aby napewno?
💔
I kolejne rozczarowanie w tym miesiącu… To chyba jakiś pech. Naprawdę miałam nadzieje, że już nie będzie lektury, która mnie rozczaruje, jednak nie udało się. Ależ ta książka mnie zmęczyła… Chyba to nie był dla niej odpowiedni czas… Zachowanie bohaterów w tej powieści tak mnie wkurzało, że nie potrafię tego opisać. Jednak gałki oczne bolą mnie do teraz przez ciągłe przewracanie nimi. Postacie były przesiąknięte okrucieństwem, ogarniały jakieś chore układy, a ich napalenie sięgało zenitu. A mnie to ze strony na stronę coraz bardziej szokowało, bo nie sądziłam, że można być aż tak perfidnym, ale widocznie można. W sumie, co mnie dziwi? Jak świat jest tak okrutny, to i ludzie tacy będą. Oczywiście nie mogę „wkładać” wszystkich do jednego wora i nie mogę tracić wiary w ludzi, lecz czasem mam po prostu wątpliwości. Chyba jak każdy, prawda? Historia nie wywołała we mnie żadnej reakcji, dla mnie była nijaka, słaba. Niektóre opisy były zbędne, zdarzało mi się, że je po prostu omijałam, bo zanudziłabym się na amen. Bohaterowie, prócz tego, że wkurzali, nie mieli nic do zaoferowania. Nie czułam ich emocji, nie mogłam sobie ich wyobrazić. Jednym słowem, jak dla mnie w ogóle nie byli wykreowani. Język i styl pisarki nie powalił mnie, był taki sobie. Okładka kompletnie nie pasuje do tej całej nastoletniej otoczki. No słabo … Jedyne, co mi się podobały to cytaty przy każdym rozdziale, nic po za tym. Szkoda. Nie polubiłam się z autorką i będę ją omijać z daleka. Po co mam się męczyć?
💔
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwo.kobiece 🖤
💔