Tylko pozory recenzja

Recenzja

Autor: @ksiazkawautobusie ·2 minuty
2023-01-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Doskonale wiecie, że często sięgam po debiuty, ale jeszcze częściej wybieram romanse, a gdy do tego dorzucimy jeszcze wszelakie wątki mafijne, to dla mnie połączenie wręcz idealne. Zaintrygowana licznymi pozytywnymi opiniami i oczywiście w ramach walki ze „sławetnym” już moim osobistym stosem hańby, zabrałam się w końcu za zeszłoroczny prezent urodzinowy od moich zwariowanych Mamusiek (kiedyś koniecznie muszę Wam o nich opowiedzieć). I wiecie co? To było naprawdę świetne czytelnicze spotkanie i zdecydowanie muszę poznać inne książki autorki, ale może jednak najpierw opowiem Wam, o czym mniej więcej są „Tylko pozory”.

ON — Cesare Accardo — bezwzględny i niebezpieczny mafioso, który w wyniku szantażu musi ożenić się z dziewczyną, której zła reputacja wyprzedza ją na kilometr.

ONA — May Castellano — młoda i piękna dziewczyna, która uwielbia szokować gangsterskie towarzystwo nie tylko swoim wyglądem, ale również frywolnym zachowaniem. Uznawana za największą zakałę rodziny Castellano. Nagle pewnego wieczoru w ciągu kilku minut, pozbawiona możliwości wyboru staje się panią Accardo. Żoną mężczyzny, którego jakiś czas temu jawnie wodziła za nos, by później odrzucić. Zaraz po krótkiej i kameralnej ceremonii, szanowny małżonek odesłał ją jak zbędny mebel na ranczo z dala od miasta i od niego. Cesare specjalnie nie rozgłaszał o swoim ślubie ani tym bardziej nie zmienił swojego stylu życia. Tymczasem mija rok, 365 dni, w ciągu których małżonkowie ani razu się nie widzieli, ani nie zamienili ze sobą, ani jednego słowa. Jednak jedno zdarzenie zmienia diametralnie ich życie…..

Historia May i Cesare wciągnęła mnie od samego początku i muszę przyznać, że gdybym miała chwilę czasu, wciągnęłabym ją jednego dnia, niestety nie zawsze moje urwisy chcą ze mną współpracować :) Odrzucenie, poniżanie, niezrozumienie, raniące osądy, plotki, intrygi, zaaranżowane małżeństwo, brak chęci poznania i zrozumienia drugiego człowieka i wiele więcej powoduje, że nie można się od niej oderwać. Wykreowani bohaterowie wzbudzili moją prawdziwą sympatię i wiem, że zdobędą nie jedno czytelnicze serducho. Postać kontrowersyjnej May, która nie bała się Cesara, wyszczekanej, lekko zagubionej, niekochanej, porzuconej i do tego skrywającej demony, które od czasu do czasu próbowały wyjść na światło dzienne, intryguje i przyciąga. Polubiłam tę dziewczynę, zwłaszcza że nie jest wzorem wszelkich cnót i do anioła też jej daleko, a to zdecydowanie miła odmiana. Trzeba pamiętać, że „Tylko pozory” był debiutem autorki, ale tak szczerze powiedziawszy, wcale on na debiut nie wygląda. Jestem pod wrażeniem i to absolutnie pozytywnym, styl i pióro Pani Joanny idealnie wpisały się w moje upodobania czytelnicze. Ja polecam jak najbardziej.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko pozory
Tylko pozory
Joanna Chwistek
8.5/10
Cykl: Niezłomne, tom 1

May Castellano nie ma pojęcia, co się dzieje, kiedy w środku nocy zostaje wyrwana ze snu i postawiona przed obliczem najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek widziała. Tej samej nocy wych...

Komentarze
Tylko pozory
Tylko pozory
Joanna Chwistek
8.5/10
Cykl: Niezłomne, tom 1
May Castellano nie ma pojęcia, co się dzieje, kiedy w środku nocy zostaje wyrwana ze snu i postawiona przed obliczem najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek widziała. Tej samej nocy wych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam w bardzo emocjonująca podróż przez świat mafijnych intryg, skomplikowanych relacji i trudnych wyborów. Zachęcam wszystkich, którzy nie czytali tej serii do sięgnięcia po nią. Przepiękny ba...

KD
@kd.mybooknow

May to młoda kobieta wychowywana w rodzinie mafijnej. Nie jest to jednak typowa posłuszna i uległa ojcu dziewczyna. Pyskuje, pije, zażywa narkotyki, skąpo się ubiera i nie stroni od męskiego towarzys...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Pozostałe recenzje @ksiazkawautobusie

Beautiful lies
Ciekawy duet

#Współpraca reklamowa Zdrada. Jak bardzo może zaboleć zdrada osoby, którą się kocha? Osoby, bez której nie wyobrażamy sobie naszego nawet codziennego życia. Otóż bard...

Recenzja książki Beautiful lies
Miłosne równanie
Recenzja

#Współpraca reklamowa Książkowy autobus, którym dzisiaj do Was przyjeżdżam ma dla Was historię, która w zasadzie nigdy nie powinna się wydarzyć. A jak wiecie, to co n...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka