Wezwij sokoła recenzja

Recenzja "Wezwij sokoła" - sisters_as_books

Autor: @sistersasbooks ·3 minuty
2021-03-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dzisiaj przeniesiemy się w świat magiczny, lecz nie będzie w nim czarodziejów, czy czarnoksiężników. Przeniesiemy się do świata śniących, wizjonerów oraz łowców, jeżeli nie wiecie o co chodzi, zaraz wam wszystko wyjaśnimy.

Przychodzimy do was dzisiaj z książką „Wezwij sokoła” od wydawnictwa Uroboros oraz Maggie Stiefvater . Przede wszystkim śpieszymy z informacją, że jest to książka z zakresu fantastyki, więc będzie to recenzja dla osób, które kochają ten gatunek literacki, chociaż przy tej powieści, stwierdziłybyśmy, że normalny czytelnik, który nie czyta tego typu książek również odnalazł by coś dla siebie.

W świecie tym poznajemy kilku bohaterów : Ronana Lyncha, Jordan Hennessy oraz Carmen Farooq-Lane. Dwoje pierwsi są śniącymi, czyli osobami, które śniąc potrafią wydostać swoje sny do świata realnego. Nie zawsze są to dobre sny, więc koszmary również czasem wychodzą na światło dzienne. Carmen jest łowczynią, która tropi takich jak Ronan i Hennessy, a pomagają jej tak zwani wizjonerzy, którzy potrafią widzieć przyszłość.

Książka przedstawia dosyć ciekawą historię. Jest to z pewnością coś nowego w fantastyce. I nie są to wilkołaki, wampiry i inne magiczne stworzenia. Powiedziałybyśmy, że ta autorka stworzyła swój własny nowy odrębny świat. Nowa koncepcja świata fantastyki.

Chciałyśmy jeszcze wspomnieć, że powieść ta ma swoje plusy i minusy. Najpierw opowiemy wam o rzeczach, które nam się podobały, a później zaprezentujemy wam minusy.

Przed napisaniem własnej recenzji poczytałyśmy inne i możemy powiedzieć, że nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, że postacie nie mają własnych charakterów. Według nas jest wręcz odwrotnie. Bohaterowie według nas są bardzo barwni, każdy jest odmienny, mający własny świat, mierzący się z własnymi problemami. Wydaje nam się, że autorka specjalnie przedstawiła te postacie w taki a nie inny sposób, chcąc ukazać , że życie nie jest łatwe, a szczególnie życie śniących, szczególnie, że bohaterowie nie wiedzieli, że istnieją inni śniący, nie miał ich kto pokierować, przez ich własne życie. Czasem robiło nam się nawet przykro z ich powodu. Z pewnością emocje wypłynęły na wierzch czytając tą opowieść.

Z początku akcja toczyła się bardzo powolutku, wręcz nudziłyśmy się czytając początek. Poznając poszczególne postacie płynęłyśmy bez wiatru i chyba po omacku, bo nie ukrywamy, czasem nie rozumiałyśmy co autorka nam chce przekazać. To sprawiło, że książkę czytałyśmy dosyć wolno i długo, coś nie mogłyśmy ruszyć z miejsca. Później jednak gdy przebrnęłyśmy przez mieliznę zapoznawczą, coś w końcu pyknęło i wreszcie popłynęliśmy wraz z historią w głębiny świata śniących. Pokonując w jeden dzień trzysta stron. Stwierdzając trzeba przebrnąć przez początek, żeby doczekać się jakiekolwiek akcji, chociaż z nią też różnie bywało, gdyż twierdzimy, że było jej trochę mało, jak na tak grubą książkę, ale mamy nadzieję, że kolejny tom już nie będzie taki zapoznawczy.

Bardzo podobało nam się to, że autorka rozwinęła wątek snów, pokazała projekcje astralną oraz stworzyła ze snów realne postacie, a nawet bohaterów oraz dziwne stworzenia, bardzo fajny pomysł. Widać, że pani Maggie ma ogromną wyobraźnię brawa. Dodatkowo nadchodząca apokalipsa związana ze śniącymi, dodaje książce charakteru.

Jeszcze dodatkowo możemy wspomnieć o tym, że ubawiłyśmy się przy tej opowieści, chociaż trzeba ją czytać w skupieniu, bo nie można przegapić żadnego wątku, bo każdy jest ważny, to książkę czytałyśmy z przysłowiowym bananem na ustach, czytając na przykład od napompowanych latających krowach czy o potworach ze snów.

Podsumowując jest to fascynująca opowieść fantastyczna zarówno dla młodych, jak i starszych czytelników. Grubiutka historia , której brakuje trochę akcji. Opowieść o śniących, o nowym magicznym świecie, z którym warto się zapoznać. Polecamy.

Książkę otrzymałyśmy z Klubu Recenzenta z serwisu nakanapie.pl za co serdecznie dziękujemy J

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wezwij sokoła
Wezwij sokoła
Maggie Stiefvater
6.9/10
Cykl: Śniący, tom 1

Pierwszy tom trylogii Śniący. Wśród nas znajdują się śniący... i wyśnieni. Ci, którzy śnią, nie potrafią się przed tym powstrzymać, mogą jedynie próbować to kontrolować. Ci, którzy zostali wyśnieni,...

Komentarze
Wezwij sokoła
Wezwij sokoła
Maggie Stiefvater
6.9/10
Cykl: Śniący, tom 1
Pierwszy tom trylogii Śniący. Wśród nas znajdują się śniący... i wyśnieni. Ci, którzy śnią, nie potrafią się przed tym powstrzymać, mogą jedynie próbować to kontrolować. Ci, którzy zostali wyśnieni,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przenieśmy się do świata, w którym istnieją śniący. To osoby, które swoje sny mogą zmaterializować w rzeczywistości, te piękne i także te koszmarne. W tej historii poznajemy między innymi trójkę brac...

@paulina0944 @paulina0944

Byłam bardzo ciekawa twórczości Maggie Stiefvater, co rusz trafiałam na pochlebne recenzje jej poprzednich książek. Kiedy trafiła się okazja przeczytania pierwszego tomu z nowej serii Śniący - powsta...

@Paulina_Wu @Paulina_Wu

Pozostałe recenzje @sistersasbooks

Wildfire
Słodki romans

✍Hejka kochani ❤️ Wiemy, że są wśród nas osoby, które nie mogły (tak jak i my) doczekać się tej cudownej pory roku jaką jest JESIEŃ 🍂 Rozpoczęła się ona parę dni temu, a...

Recenzja książki Wildfire
Agrest: Zimowy bezsen
Elo Elo

Hej, hej ! Upał za oknem doskwiera dzisiaj bardzo, a my przychodzimy do was z propozycją, która was leciutko ochłodzi. Dzisiaj co nieco dla trochę młodszych czytelników....

Recenzja książki Agrest: Zimowy bezsen

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka