Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy recenzja

redefinicja bóstwa?

Autor: @lemnisace ·3 minuty
2022-11-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
ten reportaż... jest.
po prostu jest.
jest poprawny, sensowny, momentami szokujący.
właśnie - momentami, a wydaje się pisany tak, aby szokować na każdej stronie i - sądząc po szumie, jaki wywołała ta pozycja kilka lat temu, gdy wychodziło - tak się stało.
zastanwiam się co jest z nami nie tak - bo ta książka pokazuje tytułowych bogów jako ludzi, tak bardzo ludzkich, zmęczonych i przepracowanych jak szary obywatel, zrównuje ich z poziomem ziemi, a zarazem uwydatnia, że problem nie leży w samych lekarzach, a systemie, który stworzony jest, aby oszczędzać, a niekoniecznie leczyć. systemie, który pokazuje dlaczego wysoki poziom opieki medycznej jest dla wybranych - tych, których stać, tych, których trzeba by nazywać małymi bogami - kimś ponad nami.
zarazem tytułowi mali bogowie są bogami w sensie cudotwórstwa - bo nie paść, nie poddać się i walczyć o każde istnienie w takich warunkach, to bliskie bóstwu. ale tej dobrej, cudownej stronie bóstwa; jak każde bóstwa są humorzaści, zmęczeni i przewrażliwieni - ale kto z nas nie jest?
książka tak naprawdę opowiada o dwóch rodzajach bogów - tych dalekich, potężnych i tych ludzkich, wzorowanych na nas samych, z naszymi zaletami i wadami.

ale czy ktoś nie zdawał sobie z tego sprawy? wystarczy jedno zderzenie z systemem opieki zdrowotnej, aby wiedzieć, że to nie pacjent jest najważniejszy. najważniejsze są pieniądze. i to nie wina lekarzy, a tych wyżej - tytanów? kto stoi ponad bogami? może o tytanach właśnie powinniśmy mówić, o problemach wyżej, które spadają na lekarzy, a z nich - na pacjentów.
to nie jest odległy ani niedostępny świat, ale pewna zmora codzienności. to nie system sądowy, gdzie sporo z nas pewnie nigdy nie stanie przed sędzią.

oczywiście, że spojrzenie "od środka" jest ważne i cenne, jednak ogólne wnioski pozostają takie same. ale może ten reportaż jest potrzebny, może nie umiemy na człowieka patrzeć jak na człowieka?
zarazem mówi się czasem o tym, że chociażby w policji czy służbach społecznych trzeba się udopornić, odciąć, zostawić pracę w pracy. to może skutkować obojętnością i zimnem, a nawet czasem prowadzić do wypalenia. więc czemu odbieramy to prawo lekarzom - tylko, a może aż - ludziom.

trochę minęło od pierwszej połowy tej opinii; ale z perspektywy czasu wiem, że ta książka miała na celu szokować, dokręcić śrubę, powiedzieć to, co każdy niby wiedział, ale jakoś o tym nie mówił na głos albo chociaż nie myślał, gdy przychodziło spotkanie ze służbą zdrowia. szokowować - aby zarobić. nawet samo nawiązanie do hitu kinowego, czyli "Bogów" Palkowskiego. sam sugeratywny podtytuł - "o znieczulicy".
to nastawia odbiorcę do określonego podejścia - znieczulica w końcu nie jest niczym dobrym; reportaż rozwija to, co oznacza ta znieczulica i skąd może się brać, chociaż nie brakuje brutalnych scen, w które zwyczajnie nie chce się wierzyć.
proste - w każdym gronie znajdzie się zgniłe jabłko, czarna owca i na to niewiele mam do powiedzenia. ale to szok, a niekoniecznie zrozumienie, współczucie, był tym, co grało pierwsze skrzypce.

to taki typowy reporterski średniak; ma określony temat, którego się trzyma i określony cel. nie jest ani konieczny do przeczytania, ani pionerski, ani nawet, bądźmy szczerzy, odkrywczy; lekarze to nie tajna sekta czy organizacja rządowa, do której dostęp mają tylko nieliczni, podpisujący NDA, a wszyscy boją się mówić. lekarze, pielęgniarki, ludzie z systemu - wychodzili i wychodzą na ulicę. mówią, jak wygląda ich życie, ich rzeczywistość. jak szybko pasja i chęć pomocy zmienia się w chęć przetrwania, gdzie wygrają najsilniejsi - zwykle ci, których stać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Paweł Reszka
6.7/10

Dlaczego lekarze nie widzą w tobie człowieka? Paweł Reszka, wybitny dziennikarz, autor świetnie przyjętej książki "Chciwość", opowieści o tym jak nas naciągają banki, tym razem wszedł za kulisy szpita...

Komentarze
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Paweł Reszka
6.7/10
Dlaczego lekarze nie widzą w tobie człowieka? Paweł Reszka, wybitny dziennikarz, autor świetnie przyjętej książki "Chciwość", opowieści o tym jak nas naciągają banki, tym razem wszedł za kulisy szpita...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Forma w jakiej napisana jest książka, to przede wszystkim wywiad i swobodne wypowiedzi anonimowych lekarzy, którzy w rozmowie z autorem otwierali się, starając się w pewnym stopniu usprawiedliwić. Je...

@booksdeer @booksdeer

Jak często doświadczamy jakichś przykrych sytuacji w polskiej Służbie Zdrowia? Myślę, że zdecydowanie za często. Jako pacjenci mamy dość czekania w długich, czasem nawet kilkunastu miesięcznych kolej...

@Faustyna @Faustyna

Pozostałe recenzje @lemnisace

Kolor magii
kropla absurdu w morzu fantasyki - czyli weź swoje oczekiwania i wyrzuć je przez okno

być może ktoś trafił na tę opinię, bo usłyszał "słuchaj, musisz przeczytać Pratchetta" albo chce znać klasykę gatunku; w każdym razie - jeśli nie znasz tej serii, to tro...

Recenzja książki Kolor magii
Tylko ty możesz uratować ludzkość
to tylko gra... prawda?

to jedyna z tych pozycji, dla których warto było poświęcić sen - wiedziałam, że albo ją skończę przed snem, albo zasnę w trakcie. ci, którzy mnie znają, wiedzą, że niewi...

Recenzja książki Tylko ty możesz uratować ludzkość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka