Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy

Paweł Reszka
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 38 ocen kanapowiczów
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 38 ocen kanapowiczów

Opis

Dlaczego lekarze nie widzą w tobie człowieka? Paweł Reszka, wybitny dziennikarz, autor świetnie przyjętej książki "Chciwość", opowieści o tym jak nas naciągają banki, tym razem wszedł za kulisy szpitali. Zatrudnił się jako sanitariusz. To, co tam usłyszał i to, co zobaczył przeraziło nawet jego. Obojętność wobec cierpienia jest wszechogarniająca.
Data wydania: 2017-04-11
ISBN: 978-83-7700-282-7, 9788377002827
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 336

Autor

Paweł Reszka Paweł Reszka
Urodzony 2 maja 1969 roku
Polski dziennikarz, korespondent „Rzeczpospolitej” w Moskwie w latach 2003–2006, od 2006 do 2009 szef działu śledczego Dziennika. W latach 2013-2017 członek redakcji Tygodnika Powszechnego. Od stycznia 2017 dziennikarz „Newsweek Polska".

Pozostałe książki:

Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy Mali bogowie 2. Jak umierają Polacy Czarni Stan krytyczny Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy Daleko od miłości Miejsce po imperium Moja wojna Stolik z widokiem na Kreml Daleko od Wawelu Zawód szpieg Śmierć warta zachodu
Wszystkie książki Paweł Reszka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zawsze wszystkiemu winny jest system.

WYBÓR REDAKCJI
2.11.2020

Ta książka miała szansę odpowiedzieć na dwa podstawowe pytania które dręczą nas, pacjentów: dlaczego polska służba zdrowia jest w tak opłakanym stanie i co należy zrobić aby uzdrowić ją na tyle aby wizja wizyty w przychodni lub zabiegu w szpitalu nie wywoływała na skurczu żołądka i poczucia niemocy. "Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy" ... Recenzja książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy

@Jezynka@Jezynka × 8

Środowisko medyczne w łańcuch skarg i zażaleń zakute

24.11.2020

Z jednej strony książka Kay'a "Będzie bolało" nie przekonała mnie, to jednocześnie muszę podkreślić, że miała zasadniczy plus, w postaci opowieści bohatera o realnych spostrzeżeniach i własnych doświadczeniach z pacjentami. W przypadku książki Pawła Reszki dostajemy zaledwie pocięte wywody stażystów, rezydentów, a w końcu lekarzy rożnych specjalno... Recenzja książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy

@Asamitt@Asamitt × 11

Strach się bać.

2.02.2020

O polskiej służbie zdrowia można powiedzieć i napisać wiele, po każdy z nas czy chce czy nie spotyka się z nią na każdym kroku i w każdym momencie swojego życia. Ile systemów politycznych, ile partii, stowarzyszeń i ruchów tyle pomysłów na uzdrowienie chorej służby zdrowia. Aby się przekonać jak naprawdę wygląda temat od środka autor Paweł Reszka ... Recenzja książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy

@agulkag@agulkag × 5

Mali Bogowie. O Znieczulicy Polskich Lekarzy.

19.01.2021

Jak często doświadczamy jakichś przykrych sytuacji w polskiej Służbie Zdrowia? Myślę, że zdecydowanie za często. Jako pacjenci mamy dość czekania w długich, czasem nawet kilkunastu miesięcznych kolejkach do specjalisty. Albo nie udaje nam się dostać tego, czego oczekiwaliśmy i okazuje się, że idziemy do lekarza, ale nie otrzymujemy pomocy. Autor ... Recenzja książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy

@Faustyna@Faustyna × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eufrozyna
2023-09-20
6 /10
Przeczytane Reportaż

Paweł Reszka w swoim reportażu szuka przyczyny, która doprowadziła do znieczulicy w polskiej służbie zdrowia.
Większość z jego rozmówców winą obarcza bezduszny system. To system sprawia, że są źle wynagradzani, zmuszeni do chałturzenia na kontraktach, zakładania prywatnych praktyk, w ostateczności emigracji. To system powoduje, że lekarze zmuszeni są do naginania prawa, a nawet do zawoalowanej korupcji (sposób na uniknięcie czasem kilkuletniego oczekiwania w kolejkach: kilka wizyt prywatnych u lekarza specjalisty, pracującego na etacie w szpitalu, skierowanie do szpitala, a potem - w ramach podziękowania - znów kilka wizyt pokontrolnych).
Zebrany materiał zlewa się w jedną długą litanię skarg, co już w połowie lektury staje się nużące. Kiepskie wynagrodzenie, brak poszanowania pracy to nie tylko problem lekarzy, ale problem ogólnokrajowy. Ale z wypowiedzi lekarzy wynika, że im się NALEŻY - chcą domów, mieszkań, samochodów, egzotycznych wycieczek etc. I ja absolutnie nie podważam wagi ich pracy, ale w tych wszystkich wypowiedziach zabrakło mi po prostu człowieczeństwa i próby zrozumienia, że po drugiej stronie jest często zagubiony, przestraszony chory. A oni-bogowie, brzydzą się pacjentem…
Autor jest słuchaczem, nie komentuje wypowiedzi swoich rozmówców. Nie daje nam też odpowiedzi, jak można byłoby uzdrowić ten system i przede wszystkim ludzi w nim pracujących.
Wypowiedzi lekarzy wprawiły mnie w osłupienie.
Pozostaje mi tylko życzyć Wam wszystkim zdr...

× 16 | link |
@Olaa_czyta
@Olaa_czyta
2018-11-29
3 /10
Przeczytane

Przepracowani lekarze, braki w personelu, małe zarobki w służbie zdrowia, chory system NFZ, sprowadzenie pacjenta do roli intruza - realia polskiego lecznictwa.

Punkt widzenia zależy do punktu siedzenia. Może dlatego mam bardzo sceptyczne podejście do tej książki, bo sama pracuję w służbie zdrowia? Moja codzienność to praca z lekarzami, pielęgniarkami, pacjentami - praca na oddziale w niewielki szpitalu powiatowym. Cała książka, a bardziej reportaż opiera się na przepracowanych lekarzach - rezydentach i specjalistach, którzy mają głodowe pensję. Niepodważalnym faktem jest, że system polskiego lecznictwa i instytucja NFZ jest chora sama w sobie. Jednak szpital nie składa się z samych lekarzy. Warto było moim zdaniem poruszyć także kwestię innych pracowników składających się na system oddziałowy.

Książka uważam, że dość skrajna. Środowisko lekarskie jakie znam stoi na innym poziomie przepracowania i zarobków niż te ukazane w reportażu. Nic nowego, czego nie wiem każdy przecięty obywatel.

× 5 | link |
@Sargento_Garcia
2019-11-01
5 /10
Przeczytane

Nie potrafię obiektywnie ocenić tej książki, domyślam się, że lekarze nie zarabiają tyle ile powinni za swoją pracę. Trzeba jednak uczciwie spojrzeć na niedofinansowanie polskiej służby zdrowia: pielęgniarki, pielęgniarze, położne etc etc zarabiają znacznie mniej od nich, a nie można powiedzieć aby ich praca wymagała mniejszego zaangażowania i była znacząco mniej odpowiedzialna.

× 2 | link |
@Ada_Kinga_Ganska
@Ada_Kinga_Ganska
2020-04-17
8 /10
Przeczytane

KAŻDY Z NAS ZAPEWNE MIAŁ JAKIKOLWIEK DOŚWIADCZENIE Z POLSKĄ SŁUŻBĄ ZDROWIA, TA KSIĄŻKA TYLKO UTWIERDZA NAS W PRZEKONANIU, ŻE TEN SYSTEM NIE DZIAŁA TAK JAK POWINIEN, NIESTETY ŻEBY CHOROWAĆ W POLSCE TRZEBA MIEĆ GARNEK CIERPLIWOŚCI I NIESTETY PIENIĘDZY. ZANIM DOSTANIEMY SIĘ DO SPECJALISTY TO ALBO BĘDZIE ZA PÓŹNO NA RATUNEK ALBO W TYM CZASIE POJEDZIEMY ZA GRANICĘ SZUKAĆ POMOCY LUB PÓJDZIEMY PRYWATNIE. PAWEŁ RESZKA W SWOJE KSIĄŻKI POKAZAŁ PRAWDZIWE OBLICZE SZPITALI, PRZYCHODNI ROZMAWIAJĄC Z OSOBAMI TAM PRACUJĄCYMI, ALE TAKŻE, JAKO SANITARIUSZ. DLA NIEKTÓRYCH, PO PRZECZYTANIU KSIĄŻKI TYTUŁ MOŻE WYDAWAĆ SIĘ BŁĘDNY, JEDNAKŻE DLA MNIE TA ZNIECZULICA LEKARZY WYNIKA Z ICH PRZEPRACOWANIA, Z WYPŁATY, KTÓRA NIE ZASPOKAJA PODSTAWOWYCH POTRZEB BYTOWYCH. LEKARZE ŻEBY MIEĆ NA UTRZYMANIE SWOICH RODZIN MUSZĄ BRAĆ PO KILKANAŚCIE DYŻURÓW W MIESIĄCU, PRACOWAĆ W KILKU MIEJSCACH PRACY, TAK, ABY PRZEŻYĆ KOLEJNY MIESIĄC. PAWEŁ RESZKA SZOKUJE, ZASKAKUJE, BARDZO CZĘSTO MOJE OCZY WYCHODZIŁY Z ORBITY Z NIEDOWIERZANIA. KSIĄŻKA BARDZO WAŻNA, KAŻDY POWINIEN JĄ PRZECZYTAĆ. MAM NADZIEJĘ, ŻE DRUGA CZĘŚĆ BĘDZIE DORÓWNYWAĆ PIERWSZEj.

× 1 | link |
@pebro
2023-05-31
7 /10
Przeczytane

Skąd ta znieczulica lekarzy się bierze? Wydaje mi się, że z pazerności i budowy całego systemu ochrony zdrowia. Pazerność wynika z kolei z konieczności gonienia za pieniądzem, chęci zdobycia większej ilości pieniędzy, kupna „schodów za 100 tysięcy, a nie drabiny”. Z drugiej strony lekarze mają ku temu możliwości, co z kolei wynika z układów w służbie zdrowia.
Książka jest zbiorem wypowiedzi ludzi związanych ze służbą zdrowia, głównie lekarzy. Wydaje mi się, że zbiór dobrany nieco tendencyjnie, ale każdy może wysnuć własne wnioski.

× 1 | link |
@Antoniowka
2021-01-28
4 /10
Przeczytane

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Wiązałam z nią duże nadzieje. Połowicznie jestem zadowolona - ponieważ głos został oddany lekarzom, przedstawili oni swoje opinie, swój punkt widzenia. I na tym się kończy. Jeśli miałabym w skrócie napisać jaki jest przekaz książki, to wniosek jest taki: w polskiej służbie zdrowia zły jest system i źli są roszczeniowi pacjenci. Lekarze są bardzo dobrzy, tylko trochę zagubieni i przepracowani. Nawet jeśli pracują 3 razy więcej niż przeciętny Kowalski po to, żeby mieć dużo kasy, to musimy im to wybaczyć, bo społeczeństwo ich nie szanuje tak jak powinno, więc chociaż pieniędzy będą mieli więcej. Nie powinniśmy im jednak zazdrościć tych pieniędzy, bo lekarze - zwłaszcza rezydenci - zarabiają poniżej godności.

Książka jest paradoksalnie peanem na cześć środowiska, jest może kilka wzmianek o złych lekarzach, ale są one przytoczone jako wyjątek od reguły. Lekarze mówią o jakimś Profesorze X, który niemoralnie postępuje, ale oni oczywiście nigdy by czegoś takiego nie zrobili!

Oczywiście zgadzam się z tym, że zawód lekarza jest bardzo ciężki - najpierw wymagające studia, potem duży ciężar odpowiedzialności za podjęte decyzje, które ważą o ludzkim życiu. Jeśli lekarz nie będzie do jakiegoś stopnia "bezuczuciowy", załamie się po jakimś czasie.

Mimo wszystko nie mogę pozbyć się wrażenia, że lekarze, którzy wypowiadali się w książce, potraktowali ją jako miejsce do wylania swoich żali, książka mogłaby mieć góra 80-100...

| link |
EK
@EwaK.
2022-05-17
7 /10
Przeczytane

Polecam. Wciągający i zgrabny reportaż o polskich szpitalach, przychodniach, lekarzach, o pewnym wycinku polskiej Służby Zdrowia. A autor do Leśnej Góry nie trafił. Książka łatwa i szybka w czytaniu, trudna w odbiorze. Bo trudno pogodzić się z opisywanymi realiami, a z autopsji wiem, że wszystko o czym pisze to prawda. Przecież bywam w szpitalach jako pacjentka lub odwiedzając kogoś, wysiaduję w poczekalni czekając na wizytę, przyglądam się i jakbym była na stronach książki „Mali Bogowie”. Niestety.

Gdybym była maturzystką , po lekturze tej książki nie wybrałabym medycyny, a gdybym była młodym lekarzem - pomyślałabym o zmianie zawodu . Ale jestem pacjentem i niczego nie mogę zmienić, muszę funkcjonować w tym systemie, ze wszystkimi jego absurdami i niedoskonałościami. Pewnie inaczej spojrzę teraz na lekarzy i inaczej będę rozmawiać o tym zawodzie u cioci na imieninach, gdy temat wypłynie jako temat dyżurny.

Książka jest smutna, po jej przeczytaniu ogarnęło mnie zmęczenie i zniechęcenie , sądzę że porównywalne do tego, które ogarnia na codzień polskich „małych bogów”. Być lekarzem w Polsce to niełatwa sprawa, ale być pacjentem jeszcze trudniejsza.

| link |
@klaudia.nogajczyk
2020-03-15
6 /10
Przeczytane Domowa Biblioteczka Seria

Jakiś czas temu natknęłam się na artykuł, właśnie o tej książce i pomyślałam sobie "muszę to przeczytać". Jestem bardzo miło zaskoczona, ponieważ jeszcze nikt nie pisał w taki sposób o medycynie w naszym kraju. Jako osoba często korzystająca z usług służby zdrowia, dziwiłam się: dlaczego muszę czekać godzinami na badania? dlaczego lekarz był nieprzyjemny, dlaczego poświęcił mi tak nie wiele czasu?
Po lekturze "Małych Bogów..." nieco inaczej mogłam spojrzeć na pracę osób pracujących w Polskiej służbie zdrowia. Książka obfituje w szczere wyznania lekarzy o różnych specjalnościach, a także sam autor przeprowadził eksperyment, zatrudniając się jako sanitariusz w jednym ze szpitali, lektura nie lekka, i nie zawsze przyjemna, za to pouczająca "otwierająca oczy" na wiele spraw. Polecam.

| link |
@Faustyna
2021-02-19
9 /10
Przeczytane

Myślę, że autor przeprowadził świetny zabieg, zatrudniając się jako pomoc w służbie zdrowia, dzięki czemu treści opisane w tej książce są bardziej wiarygodne i dużo lepiej zrozumiałe. Poza tym na pewno nie byli byśmy w stanie dowiedzieć się aż tak dużo, bo nie każdy lekarz chciałby udzielić wywiadu i opowiadać o swojej pracy. Polecam przeczytać książkę z całego serca.

| link |
@Marzenn
2024-07-07
9 /10
Przeczytane
KA
@czytam_kiedymoge
2023-09-26
6 /10
Przeczytane
@gracjan
2022-12-30
6 /10
Przeczytane
@lemnisace
@lemnisace
2022-10-28
6 /10
Przeczytane
@booksdeer
@booksdeer
2021-09-14
8 /10
Przeczytane
@slawomir_gumieniak
@slawomir_gumieniak
2021-08-14
7 /10
Przeczytane Etap 2 od drugiego pobytu w Drewnicy do 05.12.21
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś chory psychicznie może wyleczyć kogoś chorego psychicznie!
Błąd. Chory psychicznie lepiej zrozumie drugiego chorego psychicznie, wie, co może się dziać w głowie pacjenta.
Dodaj cytat