Zakochany jeniec recenzja

Reportaż polityczno-społeczny, relacja z rewolucji, osobisty pamiętnik, traktat filozoficzny, dramat, powieść historyczna... Polecam!!

Autor: @kasandra ·1 minuta
2012-12-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jean Genet to francuski pisarz i dramaturg, skandalista i myśliciel, a także moralista, który tworzył książki oscylujące wokół problemów mniejszości narodowych, emigrantów, czarnoskórych obywateli i ogólnie ludzi wyrzuconych poza margines społeczeństwa. Był na swój sposób buntownikiem, który nie bał się mówić i pisać głośno o tym, co niewygodne. Właśnie dlatego kiedy nadarzyła się sposobność przeczytania książki „Zakochany jeniec”, nie wahałam się nawet chwili...

O czym jest ostatnie w dorobku Jean Genet dzieło? Otóż autor i zarazem bohater tej lektury, po śmierci bliskich mu osób oraz innych wydarzeń jest mocno załamany. Depresja doprowadza go w końcu do samobójczej próby, która całe szczęście się nie udaje. Tymczasem zgłaszają się do niego członkowie Czarnej Pantery, czyli amerykańskiej radykalnej organizacji politycznej walczącej o prawa czarnej mniejszości w USA. Mężczyzna zamierza im pomóc. Wyrusza też do Palestyny, do obozu uchodźców. Przypomnę, że są lata 70-te XX wieku. W obozie panują ciężkie warunki, ludzie są ściśnięci na małej powierzchni, bez planów na przyszłość, bez perspektyw na lepsze jutro. Genet opisał ich los w przejmujący i niezwykły sposób. Po swojemu wyraził złość na otaczający świat, który zdawał się nie zauważać problemu jaki nękał palestyńską ludność. Tematyka jednak tej książki jest znacznie szersza...

Jestem zaskoczona tą pozycją. Nie jest to łatwa opowiastka, ale skomplikowana relacja człowieka, który na własne oczy widział niesprawiedliwość uchodźców i nie pozostał bierny na ich los. Ogromną zaletą omawianej pozycji jest fakt, że rewolucja, jej sedno, otoczka, jak i wynikające z niej konsekwencje opisano w nietuzinkowy sposób. Dużo tu silnych emocji, mrocznych tajemnic, trudnych decyzji, bólu, cierpienia... Książka jest bardzo intymna, osobista a przez to również subiektywna. Język jest barwny, plastyczny a styl niezwykły i przesiąknięty pewną dawką liryzmu. Całość czyta się dość powoli, ale warto poświęcić nieco więcej czasu, aby odkryć magię tej lektury.

„Zakochany jeniec” to ostatnia powieść w dorobku tego pisarza, którą można traktować po części jako reportaż polityczno-społeczny, relacja z rewolucji, osobisty pamiętnik, traktat filozoficzny, dramat czy powieść historyczną... To wielopłaszczyznowa książka, która z pewnością wywoła niemałe emocje, skłoni do głębokich refleksji oraz zmusi do przemyśleń. Polecam serdecznie!!

Moja ocena: 5,5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakochany jeniec
Zakochany jeniec
Jean Genet
10/10
Seria: Nowy Kanon

Ostatnia książka Jeana Geneta. Literacki reportaż skrywający w sobie epicki poemat o erotycznej sile rewolucji. Wydany już po śmierci autora stał się jego swoistym testamentem, a także unikalnym świad...

Komentarze
Zakochany jeniec
Zakochany jeniec
Jean Genet
10/10
Seria: Nowy Kanon
Ostatnia książka Jeana Geneta. Literacki reportaż skrywający w sobie epicki poemat o erotycznej sile rewolucji. Wydany już po śmierci autora stał się jego swoistym testamentem, a także unikalnym świad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka