Ja, Robot recenzja

Robot nie może skrzywdzić człowieka (Isaac Assimov "Ja, robot")

Autor: @Aiwlys ·2 minuty
2012-06-28
Skomentuj
1 Polubienie
Film "Ja, robot" widziałam już dawno temu, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że mógł się wywodzić od książki. Od razu muszę was rozczarować, ale film nie jest adaptacją książki. Znajdziemy kilka podobieństw jak na przykład prawa robotyki czy postacie. Od tego momentu zaczną się różnice. Mimo to film bardzo mi się podobał i polecam zarówno jego jak i książkę.

Zastanawiałam się, czy polskie biblioteki posiadają wydania książki "Ja, robot", ale nie wgłębiałam się w ten temat ponieważ miałam już wcześniej wersję .pdf, którą sobie wydrukowałam i czytałam czy to w szkole, czy to w poczekalni u lekarza. Książka jest napisana w formie opowiadań, których częścią wspólną są przede wszystkim roboty. Całość rozpoczyna się jak "Wywiad z wampirem". Młody reporter prosi panią Susan Calvin o udzielenie mu wywiadu. Starsza kobieta w końcu opowiada mu o robotach, przytacza znajome jej historie. Wszystko rozgrywa się w przyszłości, w wieku XXI, więc książka na pewno zainteresuje ludzi lubiących fantastykę.
Język książki jest bardzo łatwy, dlatego też całość czyta się łatwo i lekko. Nie brakuje również humoru.
Każde opowiadanie przenosi nas do miejsca, gdzie wyspecjalizowani naukowcy muszą zmierzyć się z problemem, jakim jest nieprawidłowe działanie robota. Czy to biegającego wokół kopalni na Merkurym i zachowującego się jak pijany, czy to robota - Kartezjusza, który zastanawia się nad swoją egzystencją, czy z kolei robota, który po otrzymaniu polecenia "Zgub się" faktycznie się zgubił. Każde opowiadanie to jedna wielka zagadka, którą muszą rozwiązać pani psycholog robotów, naukowcy, których dialogi nie raz i nie dwa doprowadzały mnie do śmiechu oraz innych ludzi zaangażowanych do pracy z robotami. Stykamy się również z problemami natury moralnej jak na przykład oskarżenie człowieka prawego, uczciwego o to, że jest robotem. Jeśli już zaczniecie czytać jedno z opowiadań to mogę wam zagwarantować, że nie prędko się oderwiecie.
Opowiadania pozwalają nam również śledzić historię robotyki na przestrzeni lat. Od robotów niemych po wyspecjalizowane maszyny liczące tzw. Mózgi. Ale w taki właśnie sposób pisał Asimov, opisując postęp w danej dziedzinie, zaczynając od czasów najwcześniejszych.
Urodził się w Rosji, jednak mając zaledwie trzy lata jego rodzice wyprowadzili się do Ameryki. Od zawsze rozmawiali z nim po angielsku oraz w języku jidysz, gdyż byli rodziną żydowską. Pisanie rozpoczął będąc jeszcze małym chłopcem, z czasem zainteresował się tematyką fantastycznonaukową. Jego opowiadania oraz książki cieszyły się i cieszą dużą popularnością. Co ciekawe, miał swój wkład w powstawanie Star Treka i został wymieniony w napisach końcowych.
Pewnie, gdyby nie mój niedoszły temat matury ustnej z języka polskiego, nigdy nie dowiedziałabym się o tej książce. Może w niedalekiej przyszłości ktoś uprzejmy poinformowałby mnie o jej istnieniu, ale tego nikt nie wie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja, Robot
9 wydań
Ja, Robot
Isaac Asimov
7.8/10

Komentarze
Ja, Robot
9 wydań
Ja, Robot
Isaac Asimov
7.8/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z góry przepraszam wytrawnych czytelników i miłośników literatury s-f, do których sama nie należę – za ewentualne głupstwa i oczywistości, które pojawią się w tej recenzji. To nie jest półka, z któr...

@OutLet @OutLet

Isaac Asimov tworząc w 1950 roku zbiór opowiadań „Ja robot” wszedł na stałe do historii literatury i wywarł olbrzymi wpływ na następne pokolenia pisarzy fantastyki naukowej. Każdy interesujący się fa...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Aiwlys

Anglik w Paryżu
Spowici w zapach kwiatów ulecieli do gwiazd i byli niczym bogowie (Barbara Cartland "Anglik w Paryżu")

Podczas ostatniej wizyty w bibliotece, zaopatrzyłam się w dwa dzieła pani Barbary Cartland. Pierwsze - Chwile miłości, zrecenzowałam w poprzednim poście. Natomiast drugą ...

Recenzja książki Anglik w Paryżu
Lew, czarownica i stara szafa
Pamiętaj o pozostawieniu otwartych drzwi, bo to bardzo głupie zamknąć się w szafie (C.S. Lewis "Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa")

Na pewno po obejrzeniu Opowieści z Narni spodziewałam się czegoś całkiem odmiennego. Książka mnie mile zaskoczyła. Przede wszystkim nie jest gruba, bo ma niecałe 200 stro...

Recenzja książki Lew, czarownica i stara szafa

Nowe recenzje

Otchłań zapomnianych
Ciała trzeba pochować, postawić krzyż...
@aga.kusi_po...:

„Przypływ, odpływ, fala za falą, wieczną mantrę morze nuci. Przypływ, odpływ, oddech czasu, co odeszło, kiedyś ...

Recenzja książki Otchłań zapomnianych
Skraj
Skraj
@guzemilia2:

Jaka książka była waszą pierwszą, która zachęciła was do dalszego czytania? Lata temu czytałam pewną fantastykę opowia...

Recenzja książki Skraj
Zły Samarytanin
Kryminał, który oferuje więcej, niż tylko odpow...
@Darek:

"Zły Samarytanin" Jarosława Dobrowolskiego to prawdziwa uczta dla miłośników kryminałów, którzy pragną czegoś więcej ni...

Recenzja książki Zły Samarytanin
© 2007 - 2024 nakanapie.pl