Święto recenzja

Rodzinne święta i rytuały

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @dominika.nawidelcu ·2 minuty
2023-01-29
Skomentuj
14 Polubień



Co robisz, kiedy dawno niewidziana rodzina zaprasza Cię do udziału w dziwnym rytua... to znaczy święcie? Oczywiście pakujesz się i ruszasz w drogę. Przynajmniej ja tak zrobiłam. Co? Gdzie? Jak? Już wyjaśniam! Moja wyprawa odbyła się na stronach gry paragrafowej „Święto”. Chcecie wiedzieć, jak udała się wizyta? Zapraszam do dalszej lektury.


Ale najpierw słów kilka o samej mechanice. „Święto” to gra paragrafowa, która przenosi nas w mroczny świat twórczości Lovecrafta. Zasady są banalnie proste. Wystarczy jedynie zacząć czytać, a w miejscu, gdy tekst każe czytelnikowi podjąć wybór, zdecydować się na jedną z dostępnych opcji. Numer wskazany przy wybranej odpowiedzi jest instrukcją, którą stronę czytać dalej. I to tyle. „Święto” w przeciwieństwie do wcześniejszych tytułów, nie oferuje żadnych większych modyfikacji (poza jedną małą).

Opowieść zaczyna się tak, jak zasygnalizowałam na wstępie, od nietypowego zaproszenia. Nasz bohater, niewiele myśląc, rusza w drogę. Na miejscu jednak orientuje się, że coś nie gra. Miejscowość, w której mieszka wujostwo, jest podejrzane i przyprawia o gęsią skórkę. Zawrócić? Iść dalej? A może ukryć się gdzieś w okolicy i przeczekać? Tak! Teraz to czytelnik podejmuje decyzje i od jego wyborów zależy dalszy rozwój wypadków.

Co wyróżnia „Święto” na tle pozostałych tomów serii? Chociaż wszystkie książki z tego cyklu są mroczne, to tutaj niepokojąca atmosfera otoczenia jest wyczuwalna już od pierwszych stron. Dość często nasz bohater ma możliwość zawrócenia, co zważywszy na okoliczności, wcale nie jest taką głupią opcją. Ale do odważnych świat należy, więc ruszyłam dalej!

Na miejscu dowiedziałam się o kolejnym plugawym elemencie świata przedstawionego. Nie wchodząc w szczegóły, jest to coś, co do tej pory nie było omawiane w książkach z tej serii. Z tego względu opowieść ta spodoba się fanom Lovecrafta lub cyklu, którego element stanowi „Święto”.


Z dużym zaciekawieniem sprawdziłam prawie wszystkie dostępne opcje oraz możliwości. Sama przygoda była wartka i wciągająca, a bieg wydarzeń nieprzewidywalny. Działo się też wiele mrocznych rzeczy, od których czasem cierpła mi skóra.

Na uznanie, jak zawsze, zasługuje jakość wydania. Grafiki świetnie oddają klimat przygody oraz dobrze ilustrują to, czego sama bym sobie nie wyobraziła (nie mam jednak tak mrocznych pomysłów). Bardzo podoba mi się też to, że cała seria została wydana w jednym stylu, dzięki czemu książki ładnie prezentują się na półce.

Miłośników cyklu prawdopodobnie nie muszę zachęcać. „Święto” utrzymuje poziom poprzednich tomów: fabuła jest ciekawa, a mechanika nieprzekombinowana. Jeśli lubicie gry paragrafowe albo twórczość Lovecrafta, koniecznie sprawdźcie swoich sił w tej serii. W końcu... rodzina czeka.

Za możliwość recenzowania dziękuję portalowi www.nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-29
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święto
Święto
Jane D. Pine
8.5/10
Cykl: Choose Cthulhu, tom 8

Spędź święto z rodziną! W ciemną i mroźną grudniową noc wyruszyłeś w odwiedziny do krewnych w Kingsport, aby wziąć udział w starożytnej rodzinnej ceremonii. Miasteczko wydaje się zagubione w czasi...

Komentarze
Święto
Święto
Jane D. Pine
8.5/10
Cykl: Choose Cthulhu, tom 8
Spędź święto z rodziną! W ciemną i mroźną grudniową noc wyruszyłeś w odwiedziny do krewnych w Kingsport, aby wziąć udział w starożytnej rodzinnej ceremonii. Miasteczko wydaje się zagubione w czasi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kto by nie chciał dowiedzieć się czegoś więcej o przeszłości? O przeszłości pełnej tajemnic, pełnej niedopowiedzeń i przeszłości, która z taką gracją wykreowała dzień dzisiejszy, by wysunąć swoje mac...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Nie ma to jak wieczorem zagrać w dobrą grę paragrafową, a taką jest "Święto" Jane D. Piny, oparte na podstawie książki P. H. Lovecrafta o tym samym tytule. Książka pochodzi z Klubu Recenzenta Naklana...

@zacisze.wiedzmy @zacisze.wiedzmy

Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu

Wszystko ma swój czas. Mądrość zen na trudne chwile
Czasem trzeba się zatrzymać i popatrzeć na kwiaty

W codziennym pędzie, pomiędzy obowiązkami zawodowymi, domowymi, a próbą „ogarnięcia” wszystkiego wokół, coraz trudniej znaleźć chwilę ciszy i spokoju. A przecież to właś...

Recenzja książki Wszystko ma swój czas. Mądrość zen na trudne chwile
Wilczym śladem
Wiedźmin - historia sukcesu

#reklama #Gamebook @Obrazek W świecie gier wideo mało która polska produkcja osiągnęła taki sukces jak „Wiedźmin 3: Dziki Gon”. Dla wielu graczy to tytuł wszech czas...

Recenzja książki Wilczym śladem

Nowe recenzje

Kultor
Kult
@patrycja.lu...:

Straż Ochrony Rodziny to fundacja, która pomaga ofiarom sekt. W "Kultorze" śledzimy losy dwóch jej pracowników, specjal...

Recenzja książki Kultor
Listy Floryjskie
Literacka mozaika i niedokończone wątki
@noctislegere:

Nieczęsto zdarza się, by debiut literacki zostawiał aż tak wyraźny ślad w czytelniku – intelektualnie, emocjonalnie, es...

Recenzja książki Listy Floryjskie
Dragon Ball: Son Goku - atak z powietrza
Tam, gdzie niebo staje się areną
@boberw89:

W ósmym tomie Goku nie tyle podąża śladem Smoczych Kul, co przeciera własną ścieżkę – z tą samą energią, uporem i dziec...

Recenzja książki Dragon Ball: Son Goku - atak z powietrza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl