Igrając z szefem recenzja

Romans biurowy

Autor: @nikolajablonska37 ·2 minuty
2021-02-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie Olivii Hall od dawna było zaplanowane przez jej zamożnego, apodyktycznego ojca, który chciał, żeby dziewczyna po skończeniu studiów pracowała w jego firmie. Jednak ona nigdy o tym nie marzyła. Po zakończeniu edukacji Olivia w przypływie odwagi wyprowadza się do przyjaciółki, gdzie po raz pierwszy czuje smak wolności. Chcąc poradzić sobie na własną rękę, przyjmuje posadę sekretarki w firmie modowej. Jej życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy w cukierni poznaje nieziemsko przystojnego mężczyznę. To spotkanie zwala ją z nóg. Jeszcze nigdy żaden facet nie wywarł na niej takiego wrażenia. Wkrótce, ku jej wielkiemu zaskoczeniu, okazuje się, że nieznajomy jest prezesem firmy, w której została zatrudniona. Olivia szybko zrozumie, że przyjazne zachowanie Alexandra to tylko gra pozorów. A może prezes ma więcej twarzy?
.
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją „Igrając z szefem”, autorstwa @ewa_maciejczuk. Jest to debiut i jak wiadomo one rządzą się własnymi prawami. Ja z całego serca Ci gratuluję, bo wiem jak to jest i jakie to emocje. Zanim zaczęłam pisać tą recenzję poczytałam parę innych. Czasami nie rozumiem jacy ludzie są zawistni. Negatywne opinie, które nie są poparte żadnym argumentem nie są pomocne. Przecież wiadomo, że książka nie będzie od razu diamentem i to oszlifowanym. Na pewno jest DIAMENTEM, ale my jako czytelnicy możemy wspierać, powiedzieć co zmienić, a nie rzucać kłody pod nogi i mówić, że np. to gniot, który nie powinien być wydany. No ludzie szanujmy się! Historia opowiada o romansie biurowym, który według mnie jest miłą odskocznią od erotyków i mafii. Początek nie powala na kolana, lecz tak mniej więcej w połowie się rozkręca i dzieje się, oj dzieje. Styl autorki strasznie mi przypadł do gustu i wiem, że na pewno sięgnę po inne jej książki. Co do bohaterów, Alexander strasznie mnie irytował, jego zachowanie i to jakim był gburem na samym początku powodowało, że chciałam nim potrząsnąć i wykrzyczeć „Człowieku weź się opanuj i z bastuj trochę.” No i w końcu nadszedł ten moment kiedy się opanował. I CHWAŁA MU ZA TO ! Momentami naprawdę zachowywał się gorzej niż kobieta w ciąży czy przy okresie. 🙈 No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Olivia tak samo, niby taka cicha woda ale jak brzeg zarwie to i pioruny strzelają. 😂 Co z tego, że książka jest przewidywalna, czasami nawet taka jest nam potrzebna, by odsapnąć trochę od tych z cięższą tematyką. Mamy tu lekki dreszczyk emocji, co daje nam porwanie, uknute intrygi, w których czytelnik zastanawia się o co chodzi i co będzie dalej. Może i akcja brnęła za szybko w pewnych momentach, ale mi to tam nie przeszkadzało. Spędziłam przy niej bardzo miło czas i chętnie przeczytam coś innego spod pióra autorki. Podsumowując: pozycja na jeden wieczór, lekka, przyjemna odskocznia, przy której albo będziecie się nudzić albo przepadniecie i będziecie chcieli więcej. Autorce życzę dalszych sukcesów i mam nadzieję, że szykuje dla nas coś ekstra ! ❤

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Igrając z szefem
Igrając z szefem
Ewa Maciejczuk
6.1/10

Życie Olivii Hall od dawna było zaplanowane przez jej zamożnego, apodyktycznego ojca, który chciał, żeby dziewczyna po skończeniu studiów pracowała w jego firmie. Jednak ona nigdy o tym nie marzyła. ...

Komentarze
Igrając z szefem
Igrając z szefem
Ewa Maciejczuk
6.1/10
Życie Olivii Hall od dawna było zaplanowane przez jej zamożnego, apodyktycznego ojca, który chciał, żeby dziewczyna po skończeniu studiów pracowała w jego firmie. Jednak ona nigdy o tym nie marzyła. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając książkę miałam mieszane uczucia. Trochę mi zajęło jej przeczytanie, ale nie dlatego, że była nudna i ciężko się ja czytało ale życie trochę mi pokomplikowało to czytanie. Książkę czyta się n...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Ohhh jak mi brakowało porządnej historii z uczuciem. Ostatnimi czasy jednak w większej mierze oddawałam się czytaniu mang albo oglądaniu anime z uczuciem w roli głównej. Właśnie dlatego też liczyłam,...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @nikolajablonska37

Kochana córeczka
Trudne wybory, problemy życia codziennego

Córka Avy, Carly, to typowa dziesięciolatka: pełna energii, radosna i kreatywna. Dla rodziców jest całym światem. Kiedy jednak zaczyna potykać się na schodach i wchodzić...

Recenzja książki Kochana córeczka
Piękna i socjopata
Akcja, intrygi, miłość ... Jak to się zakończy?

Nie licząc się z konsekwencjami, Azura wyrusza na pomoc Catwalk. Dziewczyna podczas swej nieprzemyślanej podróży spotyka tajemniczego nieznajomego, który swoim pojawieni...

Recenzja książki Piękna i socjopata

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl