Kropla błękitu recenzja

Zdecydowanie mogę powiedzieć, że to najlepsza książka, którą przeczytałam w lutym, a nawet i w tym roku. Myślę, że mało która pozycja mogłaby przebić ocenę tej książki.

Mia przyjeżdża do pensjonatu Bluebell, by odpocząć i uciec od problemów życia codziennego. Jest aktorką i została wplątana w jeden skandal. Na miejscu poznaje rodzeństwo, które zajmuje się prowadzeniem pensjonatu.

Zacznę od najważniejszego dla mnie - uwielbiam takie delikatne wątki miłosne w książkach. W których bohaterowie poznają się powoli, są nieco nieśmiali, nie chcą przyznać się do kwitnącego uczucia. I właśnie w "Kropli błękitu" to odnalazłam. I już ten wątek zaważył bardzo na mojej ocenie książki, którą pokochałam z całego serca.

Język autorki jest świetny, bardzo przyjemnie czyta się tę historię. Jest wciągająca, zawiera bardzo życiowe wątki, problemy, i co jest dla mnie bardzo ważne - umiałam wczuć się w tę historię. Umiałam utożsamić się z bohaterami i ich zrozumieć.

Bohaterowie byli bardzo wyraziści i można było ich dobrze poznać, zrozumieć ich zachowanie. Od razu polubiłam Mię, które jest osobą bardzo silną psychicznie i wytrwałą, a Levi podbił moje serce swą zaradnością, opiekuńczością i zorganizowaniem.

Intrygował mnie tytuł - i bardzo ciekawe jest jego wytłumaczenie, "rozwiązanie".

Bardzo zaciekawił mnie także wątek rodziny - poszukiwanie siebie, swojej przeszłości, pamiątek rodzinnych oraz tragedie rodzinne.

Piękne były opisy krajobrazu, miasteczka, czułam się jakbym była na miejscu. Bardzo pobudzały te opisy wyobraźnię i można się poczuć jak na wakacjach.

Ja w tej książce naprawdę nie widzę nic negatywnego, żadnego minusa.

Nie chciałam kończyć czytać tej książki, naprawdę! Chciałam móc się nią delektować, ale niestety - ciekawość wygrała😉

"Morał" z tej książki jest taki, że szczerość w każdej relacji jest ważna. Że ukrywanie czegoś może prowadzić do tragedii, tak samo jak wtrącanie się w życie innych.

Polecam tę powieść szczególnie miłośnikom romansów, choć myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie mogę się doczekać aż przeczytam pierwszą część i czekam na kolejne.