Róża Napoleona recenzja

Róża Napoleona

Autor: @Morella ·2 minuty
2023-12-29
Skomentuj
5 Polubień
Premiera „Róży Napoleona” prawie zbiegła się z premierą filmu „Napoleon”, o którym jest dość głośno. Dla mnie to ciekawe doświadczenie, bo mam okazję z dwóch perspektyw ocenić dwie historyczne postacie, o których chyba każdy słyszał. Pewne jest, że Józefina nie zaistniałaby na kartach historii gdyby nie Napoleon, a według niektórych sugestii, sam Napoleon nie byłby tym, kim był, gdyby nie jego pierwsza żona i jednocześnie prawdziwa miłość. Szkoda, że w książce nie pokazano właśnie tego wpływu na swoje charaktery i losy. Autorka skupiła się raczej na pokazaniu losów bohaterów przed ich poznaniem i krótki moment zapoznania, wieńczący się ślubem. Żałuję też, że przeskoczono o całe osiem lat od dnia przysięgi do momentu koronacji na tytuł Cesarza i Cesarzowej. Te osiem lat mogłoby stanowić kanwę do kolejnego tomu, który chętnie bym przeczytała.

Z lektury „Róży Napoleona” wyłania się obraz uczucia, które poprzedziła obsesyjna wręcz fascynacja młodego dowódcy postacią Marie-Rose. Choć była starsza o zaledwie sześć lat, różnica życiowych doświadczeń była między nimi ogromna. Rose – trzydziestoletnia matka dwójki dzieci, mężatka w trakcie separacji, z tytułem, który we Francji, w dobie rewolucji nałożył na jej barki wór nieszczęść, traum i strachu. To, że Józefina potrafiła się mimo wszystko w tej rzeczywistości odnaleźć i działać, pokazuje jej niezwykłą siłę charakteru.

Postać Napoleona poznajemy z pamięciowych retrospekcji bohatera, przedstawionych w pierwszej osobie. Podoba mi się ten zabieg, bo pomógł mi, jako czytelnikowi bardziej wczuć się w sytuację młodego mężczyzny. A jego stan psychiczny oscylował między euforią a depresją, chorobliwą wręcz ambicją podsycaną gniewem, poczuciem winy, wstydu i jednocześnie obowiązku względem rodziny. Napoleon posiadał jednak niezłomny charakter i po wstępnych rozterkach, odrzucał wszelkie wątpliwości i parł do przodu, by osiągnąć to, co zamierzał. To jego cecha wspólna z Marie-Rose. W kwestiach wojennych autorka przekazała zaledwie ułamek militarnych aspiracji, jednak dokładnie opisała proces zdobywania uznania w oczach Józefiny.
Prywatnie odczuwam pewien dyskomfort jeśli chodzi o samą Józefinę. To, że była silna i niezłomna w dążeniu do rozwiązania trudnych sytuacji, w które popadała, oczywiście mi imponuje i wywołuje odczucie szacunku. Bez żelaznego charakteru, przy pierwszym kłopotliwym położeniu, jej postać mogłaby po prostu zginąć.
Irytuje mnie jednak to, jak wielką wagę miała w owych czasach rola kobiety tylko jako dodatek do mężczyzny. Bez wsparcia, protekcji czy choćby minimum uwagi, kobieta stawała się nikim. XVIII wiek to niestety czas, gdy rola kobiety ograniczała się tylko do wydania na świat potomka i bycia ozdobą. Wiem, „takie czasy” i łatwo mi się oburzać żyjąc w innej epoce, jednak poczucie tej niesprawiedliwości jest nie do zapomnienia.

Oceniając tę powieść pod kątem kompozycji, muszę przyznać, że jest to zgrabnie napisana książka, z dobrym stylem, przemyślaną fabułą i formą opowieści. Objętościowo też jest przyjemna, przy odrobinie czasu, lektura jest idealna na długie zimowe popołudnie i wieczór. Nie wiem jednak, czy pochłonięcie tej książki „na raz” jest dobrym pomysłem. Osobiście zachęcam do rozłożenia czytania na przynajmniej dwie sesje, bo ilości informacji i emocji jest jednak duża. Szkoda byłoby stracić lub pominąć jakiś fakt w natłoku innych informacji.

Wystawiam ocenę 7/10. To świetna lektura, która w przyjemny sposób przybliża nam historię i realia osiemnastowiecznej sytuacji społeczno-politycznej, mimo sporej ilości wątków miłosnych.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Harper Collins oraz Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-25
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Róża Napoleona
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
7.7/10

Wyjątkowa i przejmująca opowieść o Józefinie i Napoleonie Francja, 1790 rok. Kobieta, która wiele lat później zasłynie jako Józefina Bonaparte, ucieka z ogarniętej zamieszkami Martyniki do Paryża....

Komentarze
Róża Napoleona
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
7.7/10
Wyjątkowa i przejmująca opowieść o Józefinie i Napoleonie Francja, 1790 rok. Kobieta, która wiele lat później zasłynie jako Józefina Bonaparte, ucieka z ogarniętej zamieszkami Martyniki do Paryża....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze ciekawiły mnie powieści historyczne, w których fakty mieszają się z fikcją. A że na dodatek zawsze intrygował mnie wątek Józefiny i Napoleona, chętnie zabrałam się do lektury książki "Róża Nap...

@maciejek7 @maciejek7

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Witajcie Kochani 😊 Dzisiaj zapraszam Was na pierwszą recenzję w 2024r. Wybór padł na książkę pt. ,,Róża Napoleona" autorstwa @jacobinevandenhoek, którą przeczytałam w ramach #współp...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @Morella

A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Charlotta
W poszukiwaniu pana Darcy'ego?

"Imperium Jedwabiu: Charlotta" to powieść, która przyciągnęła mnie od samego tytułu. Skojarzenie słów "imperium" i "jedwab" niesie za sobą obietnicę historii pełnej boga...

Recenzja książki Charlotta

Nowe recenzje

Glass Hills
Glass Hills - recenzja
@zaczytana.a...:

Witajcie w magicznym świecie Karkonoszy, gdzie góry splatają się z ludzkimi losami, a miłość wisi w powietrzu niczym mg...

Recenzja książki Glass Hills
Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece
Biblioteka radości
@guzemilia2:

Lubicie czytać opowiadania, które łączą się ze sobą w jakiś sposób? Ja zdecydowanie jestem fanką historii, które łą...

Recenzja książki Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece
Kamienica Schopenhauerów
"Kamienica Schopenhauerów"
@tatiaszaale...:

“Nic tak nie jednoczyło ludzi, jak zastawiony stół”. Pisarka w cudowny sposób przenosi nas do przeszłości. Jest rok 17...

Recenzja książki Kamienica Schopenhauerów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl