Sztuka uprawiania róż z kolcami recenzja

Róża

Autor: @Ivciak ·2 minuty
2013-04-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Sztuka uprawiania róż z kolcami" to kolejna książka obyczajowa, po którą sięgnęłam w ostatnim czasie.

Galilee Garner jest chora. Czeka na przeszczep nerki. Do tego czasu co drugi dzień musi stawiać się w szpitalu na dializy. Ale to jej nie przeszkadza oddawać się swojemu hobby. Gal hoduje róże. Stara się uzyskać jak najlepszą krzyżówkę, która będzie zarazem piękna i niesamowicie pachnąca. Wie, że do tego długa droga.

Gal jest nauczycielką biologii w prywatnej szkole. Ma nadopiekuńczych rodziców i siostrę Becky, która nie potrafi się zająć swoją córką, Riley. Któregoś dnia na progu domu Gal, zjawia się Riley. Becky wyjeżdża do Honkongu do pracy. Prosi gal o zajęcie się siostrzenicą. Kobieta się zgadza. Od tego momentu jej życie już nie będzie takie same.

"Sztuka uprawiania róż z kolcami" to powieść o życiu, problemach, borykaniu się z chorobą. Także o samotności. Gal ma przyjaciółkę, ma kochanych rodziców, którzy się o nią troszczą. Mimo to wydaje się być osobą zgorzkniałą i egoistyczną. Na pewno na jej zachowanie ma wpływ choroba. "Jestem chora, więc wszystko obracać się musi wokół mnie" - to jest podejście Gal. Do czasu aż w jej życie wkracza Riley. Teraz to ona musi się kimś opiekować, a nie ktoś nią. Kobieta uświadamia sobie, jaka była okropna.

Ta powieść nie jest łatwa. Nie czytało się jej lekko i przyjemnie. Podczas lektury zaczęłam się zastanawiać, jak ja bym się zachowywała będąc na miejscu Gal. Czy choroba aż tak może sprawić, że człowiek staje się samolubny, wkurzający, myślący że tylko on może mieć rację? Bo właśnie tak postępuje Gal. Trudno ją polubić. Można powiedzieć, że zachowuje się jak jej kochane róże. Kłuje swoimi kolcami wszystkich dookoła, nie dopuszczając za blisko do siebie. Dopiero obcowanie z Riley pozwala dostrzec jej coś więcej poza czubkiem swojego nosa.

"Sztuka uprawiania róż z kolcami" to powieść skłaniająca do refleksji. Autorka, moim zdaniem, chce nam pokazać, że samotność może zrobić z nas zgorzkniałych ludzi. Nie na darmo mówi się samotny pośród tłumu. Miałam wrażenie, że tak właśnie czuje się Gal wśród na pozór bliskich jej osób. Odtrącanie pomocy i traktowanie wszystkich uwag jako atak - Gal prawie za każdym razem tak reagowała. Smutne to było. Każdy potrzebuje kogoś bliskiego, zwłaszcza będąc chorym. Wtedy jest łatwiej znieść ciężar życia. Gal dostrzega to w końcu pod wpływem Riley.

Oprócz wartości życiowych z książki możemy dowiedzieć się sporo ciekawych rzeczy o hodowli róż. Niektóre rozdziały poprzedzają fragmenty "Wielkiego poradnika hodowli róż". Jeśli kogoś to interesuje to może to wykorzystać wskazówki zawarte w powieści.

Powieść Margaret Dilloway jest ciekawą pozycją o życiu. Choroba to nie koniec świata. Można wieść satysfakcjonujące życie zatracając się w czynnościach, które kochamy. I to jest nasza osobista decyzja czy diagnoza lekarza będzie początkiem czy końcem naszego nowego starego życia.

Czy polecam? Owszem, ale jest to typowo kobieca literatura.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Margaret Dilloway
8.8/10

Sztuka uprawiania róż z kolcami to pogodna i mądra opowieść o więzach rodzinnych, przyjaźni i prawdziwej pasji, która pozwala rywalizować z najlepszymi. Gal to przewlekle chora na nerki nauczycielka ...

Komentarze
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Margaret Dilloway
8.8/10
Sztuka uprawiania róż z kolcami to pogodna i mądra opowieść o więzach rodzinnych, przyjaźni i prawdziwej pasji, która pozwala rywalizować z najlepszymi. Gal to przewlekle chora na nerki nauczycielka ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy życie to sztuka uprawiania róż z kolcami? Czy dla otoczenia bywamy jak te właśnie róże, dlatego, że się go boimy, że nie chcemy, by zbytnio się z nami spoufalano, a czasem dlatego, że nie chcemy ...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Margaret Dilloway jest współczesną amerykańską powieściopisarką. Urodziła się w Kalifornii, w San Diego, gdzie dorastała i jest pół Japonką (po mamie) pół Amerykanką (po ojcu). Mieszkała zarówno w San...

@ewfor @ewfor

Pozostałe recenzje @Ivciak

Circus Maximus
Jake powraca

Jake Djones znowu powraca. Kolejne ważne misje przed nim. Tym razem czeka go podróż do starożytnego Rzymu. Agata Zeldt planuje zagładę świata. Jak? Tego muszą się dowied...

Recenzja książki Circus Maximus
Piasek
"Piasek"

Polska fantastyka staje się coraz bardziej popularna. Na rynku pojawia się mnóstwo książek z tego gatunku. Jedną z nich jest debiutancka powieść Piotra Nesterowicza pt. ...

Recenzja książki Piasek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka