Zapisane w pamięci recenzja

rozczarowanie

Autor: @Angel ·2 minuty
2019-09-28
Skomentuj
1 Polubienie
"Zapisane w pamięci". Tytuł, opis, okładka, opinie. To wszystko wyglądało i brzmiało dobrze! Naprawdę chciałam przeczytać tę książkę i czekałam aż do mnie dotrze. Wzięłam ją w końcu w ręce. 750 stron to nie byle co! Chciałam napisać, że taka mała cegiełka, ale w sumie... chyba jednak większa i cięższa od cegły ;)
Zaczęło się obiecująco! Początek czytało się całkiem dobrze. Natomiast dalej? Kurcze, to by mogła być naprawdę dobra książka! Gdyby tak skrócono ją o...jakąś połowę. No, gdyby zostało tak około tych 400 stron. Tymczasem, spora jej część była taka rozwleczona, rozmemłana, nic nie wnosząca, wręcz męcząca i nudząca. Momentami strasznie mi się dłużyła, trochę miałam ochotę rzucić ją w kąt. Sprawdzałam ile stron zostało do końca, licząc na to, że ta ilość jakoś cudownie się zmniejszy. Przeraziłam się, kiedy będąc koło połowy, przeczytałam opinię, której część brzmiała "od połowy się dłużyła".  Jak to OD połowy? To znaczy, że będzie jeszcze gorzej?! 
Nie do końca tak to jednak wyglądało. Było dobrze, potem była nuda nuda nuda, znów coś zaczęło się dziać i czytało się wręcz z przyjemnością, po czym nuda nuda nuda, weźcie się, błagam kartki, przewracajcie jakoś szybciej! I znów wykres ciekawości wznosił się ku górze. Końcówka była dobra. Mocna. Przywalająca w twarz i sprawiająca, że pojawiały się ciarki na ciele. I ochota mordu. 
Naprawdę, kurcze, strasznie nierówna jest ta książka. Poza tym, sporo w niej literówek albo np. brak zaimka "się". Zbyt często się to zdarzało.
Kolejnym minusem jest to, że Alex jest bokserem, niepokonanym bokserem, tymczasem, boksu w książce było tyle co nic. Spodziewałam się książki ze sporą ilością sportu w tle, a było go tyle co kot napłakał. I nie wiem, jak taki niby super twardziel, maczo, ma w oczach albo i na policzkach łzy średnio co 150 stron, to, no taak, fajnie jak mężczyzna okazuje uczucia, ale jakoś dziwnie mi się to czytało, za którymś kolejnym razem już przewracałam oczami. 
Eva mnie trochę za często irytowała. Czasami miałam wrażenie, że skupia się za bardzo na sobie, jakby tylko ona miała trudną przeszłość, ciężkie życie i problemy.
Plusem są na pewno właśnie opowieści o przeszłości. Mocne. Zwalające z nóg. A także to co dzieje się pod koniec książki.
Ogromnie podobały mi się również fragmenty przeróżnych piosenek na początku każdego rozdziału! Tym większy plus za Kodaline i ich High Hopes ;)
Ach! Plusem są jeszcze postaci drugoplanowe! Sam i Jess! Zdecydowanie byli barwniejsi i ciekawsi od naszej głównej dwójki. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapisane w pamięci
Zapisane w pamięci
Ewa Pirce
7.7/10
Seria: Współcześni bohaterowie

Jako nastolatka Eva podjęła kilka bardzo złych decyzji. Młoda, naiwna i zakochana, nie podejrzewała, że chłopak, którego obdarzyła bezgraniczną miłością, okaże się jej oprawcą, pozbawi marzeń oraz zau...

Komentarze
Zapisane w pamięci
Zapisane w pamięci
Ewa Pirce
7.7/10
Seria: Współcześni bohaterowie
Jako nastolatka Eva podjęła kilka bardzo złych decyzji. Młoda, naiwna i zakochana, nie podejrzewała, że chłopak, którego obdarzyła bezgraniczną miłością, okaże się jej oprawcą, pozbawi marzeń oraz zau...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy marzy o wielkiej miłości na całe życie, tej romantycznej i prawdziwej. Eva – dziewczyna z tak zwanego dobrego domu – również tego chciała, ale niestety przewrotny los wsadził ją w ręce księcia,...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Muszę przyznać, że ta książka naprawdę mi się spodobała. Widać, że autorka miała pomysł na fabułę i wiedziała jak poprowadzić losy swoich bohaterów. Choć uważam, że w niektórych momentach książka jes...

@E_N @E_N

Pozostałe recenzje @Angel

Lucky
Szczęściara?

Widziałam zapowiedź Lucky w internetowych księgarniach, raz, drugi, rzuciła mi się w oczy, ale nie planowałam jej czytać. W okładce jest jednak jakieś przyciąganie, bo k...

Recenzja książki Lucky
Złodziejski Gambit
Ekscytująca zabawa

Dawno nie było we mnie takiej ekscytacji, sięgając po jakąś książkę. Tymczasem wzięłam Gambita i jestem przepełniona tym uczuciem! Mam nadzieję, że to dobre przeczucie, ...

Recenzja książki Złodziejski Gambit

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka