„Miłość w prezencie” to antologia dziewięciu opowiadań polskich autorek, których wspólnym mianownikiem jest miłość. Autorki, które napisały opowiadania do tego zbioru to w większości znane szerszej publiczności pisarki, które w swoim dorobku mają już pokaźne stosy powieści z różnych gatunków. Antologia była moim pierwszym spotkaniem z piórem Romy Nowicz i Kennedy Walker, twórczość pozostałych Pań znam lepiej lub gorzej, niektórych tylko z opowiadań, jednak wiedziałam mniej więcej, czego mam się spodziewać.
Pierwszym opowiadaniem jest opowiadanie Małgorzaty Falkowskiej pt. „Na ratunek Venus”. Jest to opowieść z pogranicza romansu i erotyki. Bardzo namiętna, w której pożądanie miesza się z miłością, a strach z poczuciem spełnienia. Główną bohaterką opowiadania jest Jane, która ma napisać felieton na temat wyzwolonych kobiet, żyjących od imprezy do imprezy, czerpiących z życia całymi garściami. Felieton miałby podnieść sprzedaż magazynu ,,Venus”. Żeby jednak napisać coś takiego, trzeba o takim życiu cokolwiek wiedzieć. Jane postanawia spróbować. „Na ratunek Venus” to jedno z najbardziej zaskakujących opowiadań, jakie w swoim życiu miałam okazję przeczytać i na pewno opowiadanie z najbardziej zaskakującym zakończeniem w tym zbiorze. Jestem pewna, że jego finał zwali Was z nóg.
Katarzyna Grabowska napisała opowiadanie pt. „Ścieżki przeznaczenia”, które nawiązuje do świata bohaterów serii „Wszystkie nasze chwile”. To na pewno niesamowita gratka dla fanów wspomnianej serii, ale też ciekawa, intrygująca opowieść dla osób, które owej serii nie znają. Historia opowiada o utraconej, ale i na nowo odnalezionej miłości. Po rozwodzie z żoną, która zostawiła go dla innego mężczyzny, Jacek nie może stanąć na nogi. W opiece nad dziećmi pomaga mu teściowa. Kiedy pewnego dnia mężczyzna wybiera się na bal karnawałowy córki, okazuje się, że będzie pomagał nie tylko jej, ale też pewnej młodej nauczycielce. Ta niezwykle ciepła historia pokazuje, że nawet po najgorszych ciosach od losu jesteśmy w stanie się podnieść i że, chociaż już nie wierzymy w miłość, ona może spaść na nas jak grom z jasnego nieba w najbardziej nieoczekiwanym momencie.
Pióro Magdaleny Jarząbek miałam okazję poznać przy okazji mojego patronatu, książki „Zabójcze piękno”. Dlatego mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać. I podobnie, jak wspomniana książka, opowiadanie „Śnieżka Amora” zrobiło na mnie duże wrażenie. Ewa wraz z przyjaciółkami wybiera się do Zakopanego. Bardzo czekała na urlop, poza tym ma zamiar leczyć rany po zdradzie ukochanego mężczyzny. Ten wypad to też coś w rodzaju strajku w związku ze zbliżającymi się walentynkami. Po drodze koleżankom przydarza się mały wypadek. Ich samochód wpada w zaspę. Nieoczekiwanie zjawia się pomoc w postaci przystojnego górala Adama. W opowiadaniu wyraźnie widać, że strzała amora może nas dopaść znienacka i że nawet po najgorszym zawodzie miłosnym można się podnieść. A także, że z przeznaczeniem nie ma co walczyć, bo ono i tak nas dopadnie. Opowiadanie jest pikantne i zaskakujące. Bardzo przyjemnie się je czyta.
,,Upadły anioł” Joanny Jax to wyjątkowo wzruszająca historia. Opowiada historię młodej dziewczyny, Astrid, córki wpływowego generała SS. Dziewczyna ratuje Emmanuela, wroga Trzeciej Rzeczy, przed funkcjonariuszami SS. Tak rozpoczyna się ich wyjątkowa historia miłosna. Czy zakazana miłość będzie miała szansę przetrwać w niesprzyjających okolicznościach? Czy pochodzący z różnych światów Astrid i Emmanuel będą mogli być razem? Ta opowieść łapie za serce, wzbudza mnóstwo emocji i nie pozwala spokojnie zasnąć. Historia pięknej, lecz trudnej miłości porwie Was bez reszty. Cieszę się, że mam przed sobą książkę „Wojenna miłość” autorki, bo już wiem, że czeka mnie niesamowita lektura.
Jedna z moich ulubionych autorek, Ewelina Nawara, napisała opowiadanie pt. ,,Untouchable”. Autorka przenosi czytelnika do świata mafijnych porachunków. Matteo to egzekutor mafii, który złożył przyjacielowi przysięgę, że nigdy nie tknie jego siostry. Co się stanie, jeśli okaże się, że owa siostra ma coś do powiedzenia i ma wobec Matteo pewne plany? Czy Matteo straci dla niej głowę? Co w takim układzie zrobi jego przyjaciel? Gangsterzy to twardziele, ale i oni pod płaszczykiem macho skrywają chłopców, którzy dla miłości potrafiliby zrobić wszystko. Matteo zadając się z Arią bardzo ryzykuje. Czy było warto, dowiecie się już z książki. Ja tylko dodam, że to kolejne, bardzo dobrze skonstruowane, intrygujące i mocno wciągające opowiadanie o miłości, której siła jest w stanie pokonać każdą przeszkodę.
Opowiadanie „Zabójczy szef” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Romy Nowicz i muszę przyznać, że było ono całkiem udane. Marta jest policjantką, która dostaje zlecenie rozpracowania niebezpiecznego gangstera Roberta Daniłło i jego grupy przestępczej. Kobieta działa pod przykrywką, w tym celu zostaje sekretarką mężczyzny. W ten sposób będzie próbować zdobyć na niego jakieś dowody, dzięki którym uda się go oskarżyć. Czy strzała amora zadziała również tutaj, musicie sprawdzić. Spodobał mi się styl autorki i jestem pewna, że jeśli będę miała okazję, na pewno sięgnę po jakąś kolejną jej pozycję.
„Gorące zlecenie” to opowiadanie Kennedy Walker, której twórczości również wcześniej nie znałam. Autorka opowiada historię Melissy, która zabija na zlecenie. Kolejną jej ofiarą ma być przyszły kandydat na prezydenta USA, Aiden Jones. Zadanie nie jest łatwe, bo mężczyzna ma dobrą ochronę, przez którą ciężko się przebić. Czy i w tym układzie znajdzie się miejsce na miłość? Aiden wydaje się kobietą zauroczony. Czy ona wykorzysta ten fakt, czy może i jej motylki zagrają w brzuchu miłosną melodię? To opowiadanie, w którym dużo się dzieje, a konsekwencje działań bohaterów zaskoczą nie tylko czytelnika, ale i ich samych.
„Mostek miłości” Magdaleny Witkiewicz to przeurocza opowieść o spotkaniu dwóch załamanych serc – młodego chłopaka, który zaprzyjaźnia się ze starszą panią. Od rozmowy do rozmowy, od zwierzenia do zwierzenia zaczyna się coś między bohaterami dziać. Z jednej strony historia jest szokująca, z drugiej niesamowicie ciepła i wartościowa. Pokazuje, że miłość nie zna granicy wieku, że pesel to tylko cyfry, a kochać można zawsze. Że miłość może przyjść do nas w dowolnym momencie i na pewno nie zapyta nas o metrykę. Ciekawa, intrygująca i zaskakująca opowieść, którą na pewno warto poznać.
Agnieszka Zakrzewska napisała opowiadanie ,,Miłość na Rockaway Beach”. Bohaterami opowiadania są Linda i Jason , którzy mieszkają w Nowym Jorku. Niby są szczęśliwi, podskórnie jednak czują, że to nie jest to, czego oczekiwali od życia. Pewien walentynkowy wieczór i przypadkowe spotkanie w windzie na zawsze zmienią ich życie. W opowiadaniu tym tkwi siła i prawda. Pokazuje, że trzeba żyć w zgodzie z samym sobą, nie można męczyć się w związku, który nie pozwala nam się rozwijać i stawiać samodzielnych kroków. Miłość może uskrzydlać, ale może też niszczyć i musimy o tym pamiętać.
Zachęcam do poznania tego zbioru opowiadań. Jest idealny na walentynki, ale nie tylko. Przedstawione w nim oblicza miłości są tak różnorodne, że opowiadaniami można cieszyć się nie tylko podczas święta miłości. Jak łatwo zauważyć każde z opowiadań jest inne, dlatego na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Ja nie potrafię wybrać wśród nich swojego faworyta, bo były takie, które bardzo mnie poruszyły, ale też takie, które wzbudziły mnóstwo innych emocji. Każde podobało mi się z innego powodu i każde serdecznie Wam polecam!
Recenzja pochodzi z bloga:
„Miłość w prezencie” Małgorzata Falkowska, Katarzyna Grabowska , Magdalena Jarząbek, Joanna Jax, Ewelina Nawara, Roma Nowicz, Kennedy Walker, Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Zakrzewska – maitiri_books (wordpress.com)