Tajemnica starego kurhanu recenzja

Rozpalający wyobraźnie świat!

Autor: @Nigrum ·3 minuty
2020-09-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rodzina Strongwind przeprowadza się do domu na wsi, gdzie rozpoczyna nowy rozdział w życiu z daleka od miejskiego zgiełku. Dla małego Maxa to duża zmiana, i chłopiec nie do końca jest szczęśliwy z takiego obrotu spraw. Nowe miejsce okazuje się być jednak ciekawe dla niego i jego starszego brata, obaj spędzają dużo czasu na dworze, czemu sprzyja pobliski las. Pewnego dnia chłopcy postanawiają zbadać głębsze rejony gęstwiny. Niestety szybko tracą orientację i gubią się. Niespodziewanie z pomocą przychodzi im tajemnicza starsza pani. Kobieta ta przestrzega ich przed lasem oraz dziwnym pagórkiem, który emanuje niepokojącą mocą.
Wyprawa chłopców przynosi nieoczekiwane skutki. Okazuję się, że rozwiązania tajemnicy wzniesienia trzeba szukać w zamierzchłych czasach, gdzie królowie zasiadali na swych tronach i toczyli ze sobą boje.
Strongwindowie są zmuszeni zmierzyć się z nieznaną im siłą, która wpływa na ich życie oraz losy okolicznych mieszkańców. Nieoczekiwanie dużym oparciem dla Maxa staje się nowy członek rodziny - pies Bohun. Chłopiec i psiak zaprzyjaźniają się.
Zło wyciąga swe macki po chłopca. Rodzina jest w wielkim niebezpieczeństwie, a jedyną osobą, która wie co tak naprawdę się dzieje jest stara zielarka. Czy pomoże rodzinie?

Książka Jacka Mariusza Wichera to ciekawa i zajmująca lektura. Ostatnio nie czytam przygodówek, ale jak już po jakąś sięgnę, to wkręcam się na maksa. Nie inaczej było z "Tajemnicą starego kurhanu". Owszem, początek nie należał do najlepszych i maiłam nieco trudności z męczącymi swą poprawnością dialogami, jednak nie zraziły mnie one na tyle by porzucić lekturę. Na szczęście sztywność oraz brak humoru znika, gdy poznajemy historię Olli - przeklętej diablicy z Putlandu i dowiadujemy się czym jest owe tajemnicze wzniesienie na które natrafiają mali Strongwindowie. Jak to mówią - im dalej w las tym lepiej. ☺
"Tajemnica starego kurhanu" jest w zasadzie powieścią w powieści. Historia Maxa i jego rodziny dzieje się w teraźniejszości i większość ich przygód przypada na część drugą książki. Natomiast legenda o diablicy przenosi nas do czasów stylizowanych na średniowiecze, do kraju rządzonego przez króla Leona, gdzie walka na miecze jest czymś powszechnym, i bajka ta stanowi część pierwszą powieści.

Jeśli mam być szczera, to właśnie część pierwsza podobała mi się bardziej. Akcja w niej jest dynamiczniejsza, zachwyca plastycznością oraz dopracowaniem. Szczególnie sceny walki przykuły moją uwagę i nie pozwoliły oderwać się od lektury. Pełne energii, niesamowicie angażujące - z pewnością są mocną stroną powieści. Autor co prawda powoli rozbudowuje swój świat, jednak robi to z niesamowitą dokładnością. W książce brakowało mi trochę bohaterów z którymi możemy się utożsamić - chyba winę za to ponosi sposób prowadzenia narracji - jednak udało mi się obdarzyć ciepłymi uczuciami Rospona i jego świtę oraz psiaka Bohuna. To ich losy śledziłam najpilniej.

"Tajemnica starego kurhanu" była dla mnie miłą odmianą, zwłaszcza, że ostatnio na mojej półce królują horrory. Historia Maxa i Bohuna pokazuje jak trwała jest więź między człowiekiem a zwierzakiem i jak piękne rodzą się uczucia w sercu dzięki takim przyjaźniom. Autor otrzymuję ode mnie dodatkowy plusik w ocenie za postać Sally Mandy - tajemniczej starej zielarki. Ta intrygująca kobiecina nie raz zaskoczyła mnie swoim zachowaniem.
No i przyznajcie sami, okładka "Tajemnicy starego kurhanu" jest niesamowicie klimatyczna! Taka okładkowa sroka jak ja nie mogła przejść obok niej obojętnie.
Wspaniała przygoda, rozpalający wyobraźnie świat, piękna przyjaźń między człowiekiem a czworonogiem - wszystko to czyni książkę Jacka Mariusza Wichera wartą zakupu.
Świetnie się bawiłam i mam nadzieję, że autor nie poprzestanie tylko na tej powieści. Udany debiut.
Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne za egzemplarz do recenzji. ❤

https://atramentowypodroznik.blogspot.com/2020/09/tajemnica-starego-kurhanu-jacek-mariusz.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica starego kurhanu
Tajemnica starego kurhanu
Jacek Mariusz Wicher
7.7/10

Mały Max wraz z rodzicami i starszym bratem przeprowadza się do wymarzonego domu. W nowym miejscu wszystko wydaje się być idealne. Podoba im się zwłaszcza pobliski las. Pewnego dnia bracia postanawiaj...

Komentarze
Tajemnica starego kurhanu
Tajemnica starego kurhanu
Jacek Mariusz Wicher
7.7/10
Mały Max wraz z rodzicami i starszym bratem przeprowadza się do wymarzonego domu. W nowym miejscu wszystko wydaje się być idealne. Podoba im się zwłaszcza pobliski las. Pewnego dnia bracia postanawiaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Beztroskie łażenie po lesie, którego się w ogóle nie zna, to nie jest mądry pomysł, nie uważasz chłopcze?" "Tajemnica starego kurhanu" to niesamowita historia, która podzielona jest na dwie częśc...

@intheheavenofbook @intheheavenofbook

"Beztroskie łażenie po lesie, którego się w ogóle nie zna, to nie jest za mądry pomysł, nie uważasz chłopcze?"[1] Gdzie mają kryć się złe moce jak nie w lesie? Cisza, spokój i przytłaczająca potęga ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Nigrum

Idź i czekaj mrozów
Dolina pełna potworów.

W Wilczej Dolinie w tajemniczych okolicznościach ginie człowiek. Cała społeczność drży ze strachu, czy aby zagubiony mężczyzna nie powróci jako demon. W lasach otaczając...

Recenzja książki Idź i czekaj mrozów
Kuklany Las
Kukiełka i Las

Maciek i jego tata wybierają się do lasu na wyprawę. Kiedy obaj wracają do domu, mama malca zauważa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Co takiego wydarzyło się podczas ic...

Recenzja książki Kuklany Las

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości