Z nijakim ociąganie brałam się za książkę pani Jaye Wells. Obawiałam się, że to kolejny romans ale jednak byłam mile zaskoczona po przeczytaniu. Okazało się, że to fantastyka z kawałkami horroru.
Rudowłosa to opowieść o Sabinie – wyrzutku, który przez mieszaną krew ,choć wywodzi się z najwyższych sfer, nadaje się jedynie na zabójce czyli profesje dla najgorszych. Wszystko dlatego, że w świecie, w którym od tysiącleci wampiry walczą z magami, a tymczasowo panuje pokój posiadanie mieszanej krwi to grzech. Bohaterka bez żadnego 'ale' wykonuje zlecenia jej babki Lawinii - władczyni społeczności krwiopijców razem z dwiema innymi Dominiami. Jednak wszystko się zmienia kiedy dostaje zlecenie na swojego przyjaciela, a zaraz potem trudną misję szpiegowską, która może zagrozić kruchemu pokojowi.
Przy pomocy kota-demona i irytującego maga od początku ale powolutku uświadamia sobie pewne fakty i odkrywa prawdę o swojej rodzinie i umiejętnościach. Zagłębia się w niebezpieczny świat intryg, ogarniają ją wątpliwości i stara się zdecydować po której jest stronie. Na jej drodze pojawia się wiele osób i mimo wcześniejszych wierzeń nawiązuje z niektórymi cieplejszą znajomości.
Książkę napisano z przymrożeniem oka. Kiedy już przebrnęła przez pierwszy rozdział i zorientowałam o co chodzi wciągnęła mnie bez reszty. Autorka miała wspaniały pomysł na fabułę. Świat Sabiny porywa czytelnika i nie puszcza aż do końca. Czasem zdarza się, że pomysł jest dobry ale wykonanie nie najlepsze, nie tym razem. Wszystko jest dobrze pookładane i nie da się ukryć, że momentami przezabawne. Tak, pani Wells ma niczego sobie poczucie humoru, czasem czytając śmiałam się sama do siebie pod nosem w szczególności przy scenach z kotem-demonem. Dużym plusem jest też to, że książka zaczyna się od razu jakąś akcją bez zbędnych opisów i wprowadzeń. One wychodzą dopiero w trakcie co powoduje, że czytelnikowi choćby się coś nie spodobało to i tak z ciekawości poczyta dalej.
Muszę też wspomnieć, że strasznie denerwowało mnie to, że Sabina dawała na początku tak sobą pomiatać. Książka jeśli spojrzeć na to głębiej opowiada o kobiecie, która przez całe życie była oszukiwana, kobiecie która nie wiedziała co to jest miłość rodziny. Chciała tylko aby babcia wreszcie ją zaakceptowała dlatego robiła wszystko czego od niej oczekiwała. No i co dostała w zamian...? W trakcie książki bohaterka oprócz tego, że odkrywa prawdę zaczyna też poznawać życie z innej strony. Mimo wszystko Sabina jest silna i nie użala się nad sobą co naprawdę bardzo mi się spodobało.
Podsumowując ,,Rudowłosa” Jaye Wells jest niezwykłą książką, którą przez długi czas nie zapomnę. Można przy nie spędzić miło czas i nie jest to sielanka. Akcja cały czas wrze i nie sposób się oderwać. Powtarzałam sobie, że tylko jeszcze jedna kartka i odkładam ale w końcu skończyło się na tym, że w błyskawicznym tempie przeczytałam całą. Polecam ją każdemu miłośnikowi wampirów bo wreszcie powstało coś oderwanego od mdłego już schematu. Na poprawę humoru i deszczowe dni w wakacje też się doskonale nadaje.