Recenzja książki Russian devil

Kiedy urodzi się w wpływowej i zamożnej rodzinie nie można liczyć na normalne życie, a tym bardziej na spełnianie swoich marzeń. No chyba, że jest się następcą i księciem mafijnej rodziny, to wtedy można wszytko.

On - Rodion seksowny, niebezpieczny, nieobliczalny, pewny siebie diabeł. Nie ma dla niego rzeczy nie możliwej i zawsze, ale to zawsze dostaje to co chcę i pragnie. Nawet jeśli będzie musiał się posunąć do szantażu i zabójstwa. Więc jak najbardziej pasuje do niego miano diabła. Dzięki temu kim jest czuje się bezkarny - przepraszam on jest bezkarny.

Ona - Mavis dziedziczka sieci hoteli, już dawno pogodziła się z faktem, że jej marzenia nigdy się nie spełnią a ona musi być posłuszna. Mimo bogactwa nie odnosi się z tym i pozostaje skromna, stara się nie rzucać w oczy by nikt nie odpowiedni nie zwrócił na nią uwagę. Niestety nie udaje się jej to.

Na jednym z przyjęć przyciąga uwagę samego diabła. Tylko Rodion nie poznaje jej, a codziennie mijają się na korytarzu uczelni. Jego niewiedza nie trwa zbyt długo i wtedy w jego głowie zrodził się diaboliczny plan, by ją zdobyć. Dziewczyna nie wie co ją czeka. Odważyła się mu odmówić, a to był błąd. Tylko czy to możliwe, że to było przypadkowe spotkanie? A może on już od dawna miał plan co do niej? Bo przecież obiecał dziadkowi, że spełni jego prośbę. Jak daleko będzie wstanie się posunąć by ją zdobyć? Czy „po trupach do celu” będzie traktowane dosłownie?

„Było dużo kwiatów i serduszek. Nie zabrakło krwi i łez.” - tego drugiego zdecydowanie nie zabrakło…

Kocham wątki mafijne i za każdym razem gdy sięgam po kolejną taką książkę zastanawiam się czy mnie zaskoczy, czy znajdzie się w niej coś nowego, czy mnie wciągnie i zauroczy? A tym bardziej gdy jest to debiut, którego jestem ogromnie ciekawa. Więc tak, byłam zaskoczona pomysłem na fabułę - naprawdę dobra. Lekkie pióro autorki i jej pomysły sprawiły że wciągnęła mnie i zaciekawiła. Bohaterowie zostali dobrze wykreowani i co najważniejsze nie byli idealni. Można dobrze wczuć się w ich postacie i zrozumieć, dzięki ich przemyśleniom. Dla odmiany tym razem zostałam zabrana do zimnej Rosji i ich nieobliczalnych gangsterów. Czy było mi zimno? Oj nie było. Byłam rozgrzana przez tą historię. No dobra w niektórych momentach ze strachu robiło mi się zimno i byłam zszokowana. Króluje tu gorąca namiętność, władza, pieniądze, tajemnice, strach, niebezpieczeństwo, brutalność, łzy, krew, ból ale znajdzie się również trochę kwiatów i serduszek dla osłody tych ciężkich chwil. Cordelia Frost debiutuje tą powieścią i zachwyca.