Russian devil

Kolejny debiut i pierwsze spotkanie z autorką, którą polubiłam już od prologu. Można? Można. 😉
Jest do dość krótka, ale jakże emocjonująca historia!
I choć nie przypadła mi do gustu główna bohaterka - Mavis, i jej roztargnienie i zdolności do szybkiej zmiany zdania, to Rodion choć okrutny, skradł mi serce i w jakiś sposób go rozumiałam.

Mavis Belov to córka właściciela sieci hotelowej, od dziecka oswojona z paparazziami.
Rodion Aristow jest mafijnym księciem, pochodzi z rodziny, która ma wszystko. Przypadkiem ta dwójka na siebie wpada i uruchomia się lawina różnych wydarzeń, w których nie brakuje namiętności, nienawiści i nawet zbrodni.

Schemat nie jest jakoś wyjątkowo inny, niż w innych książkach mafijnych, które czytałam, ale autorka mnie w tej historii potrafiła zaskoczyć.
Jak już wspomniałam wcześniej postać Mavis nie do końca mi się podobała, okej, nie była totalną poddaną, bo jednak opór stawiała ale myślę, że lekko niestabilna emocjonalnie była, na pewno na początku .. Ale jak tu się opanować kiedy na salony wkracza Aristow. Długo nie poznałam takiego nieobliczalnego bohatera, no i spodobał mi się. 😅

W tej historii każda fanka romansów mafijnych znajdzie coś dla siebie.

Autorka wysoko postawiła poprzeczkę i myślę, że jeszcze o niej usłyszymy. Pióro ma genialne. Fabuła napakowane emocjami przez duże "E". Jest namiętność, łzy, dobry seks i mafia. Ostatnie 70 stron jest przepełnione akcją,jak w dobrym sci-fi. Dla mn...

"Gdy ktoś krzywdził coś, co należało do niego, wychodziła bestia. Przekonałam się o tym na własnej skórze."

"Russian Devil"
Autor : Cordelia Frost
Wydawnictwo: EditioRed

PREMIERA 16.11.2021 r.

Hej moliki 🥰 Sięgacie po książki debiutantów? Jeśli tak, z pewnością zainteresuje Was książka "Russian Devil" Osobiście uwielbiam debiuty co już kilka razy podkreślałam 🥰

Czy jesteście gotowi na księcia jednej z najgroźniejszych rodzin rosyjskiej mafii?
❤️❤️❤️
Mavis córka właściciela znanych hoteli, pilna studentka nie wychylająca się, żyjąca w swoim nieskomplikowanym świecie przez przypadek stanęła na drodze nieobliczalnego Rodiona starała się unikać go, niestety ich spotkanie na imprezie charytatywnej zwróciła jego uwagę. Po splocie dziwnych zdarzeń szantażem zmusił ją do spotkania na które przystała ale po którym zostawił pustkę.
❤️❤️❤️
Rodion przystojny i niebezpieczny diabeł, który nie liczy się z nikim i z niczym, jak mówi on stanowi władzę. " Moje nazwisko to Aristow i sprawia, że mogę wszystko". Wpada niczym huragan w poukładane życie Mavis i postanawia w nim pozostać siejąc pustoszenie stojącym na drodze ich szczęściu.

" Myliłam się...Teraz w jego oczach był mrok...Król lodu...Miałam ochotę uciec jak najdalej...to tak cholernie bolało..."

Przypadek czy przeznaczenie zatknął ze sobą Mavis i Rodiona?
Czy to spotkanie przyniesie im szczęście czy ból?
Czy wydarzenia które spotkały ich wp...

Do sięgnięcia po tę książkę przekonała mnie nie tylko świetna okładka ale i zachęcająco stworzony opis. Rosyjska mafia i młodzi, rozpuszczeni ludzie zwiastowała ciekawe i całkiem świeże połączenie. Zestawienie bogactwa, brudnych porachunków i romansu brzmi interesująco i zawsze mnie przyciąga. A jak wyszło w praktyce? ;-)

Autorka zabiera nas w brutalny świat, w którym można sobie pozwolić naprawdę na wiele i pozostać bezkarnym. I ta strona tej opowieści bardzo mi się podobała, to, że bez cenzury i pominięć, opisano niektóre wydarzenia. Do romansu też nie mam większych zastrzeżeń, dobór pary był całkiem interesujący, a i ich relacja dość odbiegająca od sztampowej, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę postawę głównego bohatera. Byłoby jednak dużo lepiej gdyby rozwój tego związku miał poświęcone więcej wątków i stron, uważam, że przemawiałoby to bardziej do czytelnika i było przekonujące w sprawie rodzącego się uczucia. Trochę tego brakowało, a jednak jakby nie patrzeć, to miłość w takich książkach zazwyczaj gra pierwsze skrzypce. Niestety, podczas czytania zbyt mocno czuło się, że to debiut, brakowało mi tej pewności i doświadczenia w opowiadanej przez Autorkę historii. Bardzo kłuły mnie w oczy krótkie zdania, których jest całe multum, zdań złożonych dostajemy tu ilość naprawdę minimalną i przez to miałam jakieś dziwne odczucia w trakcie lektury (ale to może jakoś moje spaczenie!). Z jednej strony czytałam o wiele gorsze książki i uważam, że naprawdę nie...

Mavis o córka właściciela sieci hoteli. Studentka zarządzania na jednej z najlepszych i najdroższych uczelni w Rosji. Spokojna i mało przebojowa dziewczyna, która raczej nie lubi rzucać się w oczy.

Rodion to przystojny i rozrywkowy syn rosyjskiego mafiosa. Chłopak, który lubi zabawę, używki oraz przelotne romanse z kobietami. Studiuje na tej samej uczelni co Mavis, gdzie przez innych studentów uważany jest za elitę.

Przypadkowe spotkanie na balu, a następnie ratunek na imprezie, na której Mavis groziło niebezpieczeństwo, sprawiły że chłopak zaczął się nią mocno interesować i postawił sobie za cel, że ją zdobędzie.

Jak daleko posunie się Rodion, żeby zdobyć Mavis? Jak wpłynie to na dziewczynę? Kto okaże się dla niej śmiertelnym zagrożeniem?

Niebezpieczeństwo, szantaż i kontrakt. Czy na takich fundamentach można stworzyć szczęśliwy związek? Różne relacje z rodzicami, kłamstwa, porwania, tortury, nieoczekiwany zwrot akcji, a także uczucia, miłość i namiętność. Walka o ukochaną osobę, prawda, która nieoczekiwanie wychodzi na jaw oraz brutalność.

"Russian devil" to historia pokazująca romans między dwójką młodych ludzi, który przeplata się z bardzo brutalnym światem mafii. Bardzo podobali mi się bohaterowie. Początkowo cicha i spokojna Mavis, pokazała jak bardzo jest silna i waleczna. Rozrywkowy Rodion pokazał, że umie być troskliwym i kochającym partnerem.

Książkę czytało się przyjemnie. Dużo się w niej dzieje i nie...

„Russian devil” to książka o intrygującym tytule i okładce. Jednak czy zawartość także taka jest? I tak i nie. Jednak zacznijmy od początku.
„Russian devil” to debiut Cordelii Frost co w wielu momentach było wyraźnie widać. Choć całość i tak wypada naprawdę dobrze. Język jest dość przyjemny i książkę czyta się bardzo szybko. Sama w sobie wymyślona przez autorkę historia jest oryginalna, choć w moim odczuciu można było z niej wyciągnąć zdecydowanie więcej. Owszem, jest dużo wątków, ale słabo rozwiniętych i o szybkim zakończeniu. Gdyby dać ich troszeczkę mniej, ale mocniej rozwinąć historia była by znacznie ciekawsza. Druga sprawa to bohaterowie, których zachowanie potrafiło mocno zirytować. Było w wielu momentach szczeniackie i kompletnie dla mnie niezrozumiałe. Pomiędzy bohaterami teoretycznie zbudziło się uczucie, ale zabrakło tutaj chemii i pożądania. Wszystko było takie… nijakie i ciężko to nazwać świeżym związkiem.

„Russian devil” to krótka książka z potencjałem, gdzie widać debiutancie potknięcia. Jednak są one do zaakceptowania i czuć, że autorka włożyła w książkę kawałek swojego serca. Nie powiem, aby całość szczególnie mnie zachwyciła, jednak spędziłam z nią miłych kilka godzin. Czy przeczytam kontynuację, bądź inne książki Cordelii Frost. Tak, ponieważ jestem ciekawa, czy autorka weźmie sobie do serca recenzję czytelników i będzie pracować nad warsztatem literackim.

Instagram; @k.tomzynska