Ryzykowny wybór recenzja

Weronika Kardasz , zastępca szefa ABW, jest gotowa na wszystko aby ocalić swojego narzeczonego z rąk porywaczy. Doskonale zdaje sobie sprawę, że ludzie odpowiedzialni za uprowadzenie Przemka są bezwzględni i okrutni. Wie również, że bez wsparcia niczego nie osiągnie. Musi podjąć ryzykowną decyzję i połączyć siły z członkami Braci Peruna, aby odbić chłopaka i przywrócić spokój i bezpieczeństwo w Przemyślu. Czy jej się to uda?

Kiedy na początku roku zaczęłam przygodę z książkami Emilii Szelest, tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać. Niby książki nie w moim klimacie, a jednak mocno mnie zaintrygowały. Błyskawicznie dałam się wciągnąć w „Niebezpieczną grę”, gdzie prym wiedzie najlepsza policjantka w warszawskim Wydziale Kryminalistycznym - Weronika Kardasz. Dosłownie tej pyskatej, zadziornej, upartej, pewnej siebie i odważnej kobiety nie da się nie polubić. Spotkanie jej to po prostu „Układ idealny”, który gwarantuje pełną wrażeń i emocji przygodę. Ale jak wiadomo wszystko co dobrem szybko się kończy( w tym przypadku zbyt szybko). Trzeciego czerwca miała premierę trzecia część serii z Weroniką Kardasz „Ryzykowny wybór”, jak się okazało jest to finalny tom, w którym wszystko się wyjaśnia i rozstrzyga. Byłam bardzo ciekawa, czy Autorce uda się przebić poprzednie części, których czytanie było tak emocjonujące jak jazda na rollercoasterze. Muszę przyznać, że rozegrała to po mistrzowsku! Sponiewierała bohaterów, poobijała ich i postawiła przed bardzo trudnymi wyborami, które mogły kosztować ich życie. Przez cały czas akcja toczyła się w błyskawicznym tempie. Są tu brawurowe ucieczki i pościgi, niebezpieczne strzelaniny i starcia dobrych i złych. Porachunki gangów motocyklowych i ukraińska mafia. Ale nie zabraknie też miłości i nieco scen erotycznych, które dodają całości nieco pikanterii. Oj! Dzieje się dzieje! Jest moc i są emocje.

Książka „Ryzykowny wybór” to doskonale wyważone połączenie różnych gatunków. Autorka znalazła złoty środek, który sprawia, że jestem w pełni usatysfakcjonowana. Nie przeszkadzał mi nawet zbyt dosadni język, który idealnie wtopił się w tło i doskonale oddał charakter powieści. Dodatkowym atutem jest to, że nie ma tu rozwleczonych opisów, a akcja toczy się szybko, płynnie odkrywając kolejne karty tej wciągającej historii. Wszystko jest ubarwione błyskotliwymi dialogami pełnymi humoru i słownych przepychanek. Ale to nie wszystko. Znajdziemy tu również szczyptę namiętności, miłości , wzruszeń i niebezpieczeństwa. Do tego książka jest bardzo ładnie wydana, co powoduje, że lektura staje się czystą przyjemnością. Z przyjemnością przeniosłam się w świat wykreowany przez Autorkę i jest mi smutno, że to już ostatni tom. Czekam na kolejne powieści Pani Emilii i mam nadzieję, że będą tak samo emocjonujące.

Bardzo polecam całą serię. Jest idealna na letnie wieczory, na urlop czy wakacje.