Prosta sprawa recenzja

Samotny wilk

Autor: @gala26 ·3 minuty
2020-12-03
1 komentarz
23 Polubienia
„Żądać można wtedy, kiedy ma się środki, żeby realizować żądanie pomimo sprzeciwu strony drugiej.”

Wojciecha Chmielarza nie muszę chyba nikomu przedstawiać. Autor kryminałów, dziennikarz, zdobywca Nagrody Wielkiego Kalibru w 2015 roku, pięciokrotnie nominowany do tej nagrody. Oficjalnie, Wojciech Chmielarz to jeden z najbardziej popularnych i rozchwytywanych polskich pisarzy.
W ostatnich swoich powieściach autor stawiał na interesujących bohaterów i intrygujące, mroczne historie. „Prosta sprawa”, to zupełnie inna twarz Chmielarza. Powieść zaskakuje nietypową jak na tego autora fabułą. Napisana w konwencji westernu, co według mnie nie jest zarzutem, lecz zaletą. Postać samotnego mściciela, który podróżuje, pomagając tym, którzy tej pomocy potrzebują, a następnie oddala się w bliżej nieokreślonym kierunku, jest doskonale znany z literatury i kinematografii. Mnie ta historia przywiodła na myśl pewien klasyk w swoim gatunku „Jeździec z znikąd”. Kto z nas nie lubi, gdy źli dostają łomot, a dobro zwycięża?

„Prosta sprawa” nie jest skomplikowana w odbiorze jak pozostałe powieści autora i bardzo dobrze się ją czyta. Lekka, pełna akcji, potrafi tak zafascynować, że na parę godzin zapomina się o świecie i otaczających problemach. Do Jeleniej Góry przyjeżdża pewien jegomość, którego imienia i nazwiska czytelnik nie poznaje do samego końca. Nie wiadomo, jaką ma motywację, tylko tyle, że przyjechał do swojego przyjaciela Prostego, by zwrócić mu dług. Niestety Prosty zniknął i nikt nie wie, gdzie przebywa, a jego odnalezieniem jest także zainteresowany lokalny gang. Człowiek bez imienia, zamiast dla własnego dobra opuścić miasto, postanawia zostać i wyciągnąć Prostego z tarapatów, ale to wbrew tytułowi wcale nie będzie takie proste.
Autor postawił na dynamikę, a nie na budowanie skomplikowanych postaci z przeszłością. Główny bohater, to postać samotnego mściciela, który jest niezwykle tajemniczy i intrygujący. Nie wiadomo, kim jest, jaki dług ma do spłacenia, świetnie się bije, zna się na broni i potrafi jej użyć. Dopiero pod koniec książki pisarz uchylił nieco rąbka tajemnicy i wtedy można się domyślić, co bezimienny człowiek robił wcześniej, no i oczywiście u jego boku pojawia się piękna kobieta.

„Prosta sprawa”, to iście gangsterska powieść pełna akcji, pogoni, bijatyk i zagadek. Jedno jest pewne, że ta książka to świetna rozrywka na przyzwoitym poziomie. Niewymagająca i niezbyt ambitna literatura, napisana sprawnie warsztatowo, z ciekawą, wciągającą fabułą. Z dynamiczną, nieprzewidywalną, wręcz brawurową akcją, zwłaszcza w finale. Jeżeli nie będzie się roztrząsać i rozmyślać nad wiarygodnością i prawdopodobieństwem zdarzeń, to czytanie książki pozwoli na oderwanie się od rzeczywistości, na kilka godzin. Napisana dla rozrywki i taką rolę świetnie spełnia. Nie przeszkadzał mi fakt, że fabuła stworzona przez Chmielarza, jest nieprawdopodobna i niemożliwa, ale udowodnił tym, że ma talent pisarski i potrafi stworzyć coś z niczego. Większości czytelników znane są kulisy powstawania tej powieści i cel, dla którego autor to zrobił, a z pewnością niektórzy nawet podrzucali Chmielarzowi garść swoich pomysłów, które wykorzystał w powieści. Mimo to, po opublikowaniu książki w wersji papierowej, na głowę autora spadło mnóstwo słów krytyki niezadowolonych fanów, którzy wyrzucają mu, że stworzył tak banalną powieść nie adekwatną do swojego poziomu. ”Prosta sprawa” miała zapewnić frajdę i chwilę wytchnienia czytelnikom w trudnym okresie i tę rolę moim zdaniem doskonale spełniła. Mam nadzieję, że autor jak sam o tym wspomina, pokusi się o jej kontynuację, a „Prosta sprawa” zostanie przeniesiona na ekran. Moim zdaniem idealnie się do tego nadaje, powstałoby niezłe kino akcji. Na koniec duży plus dla Pana Wojciecha za umieszczenie akcji w malowniczych okolicach Karkonoszy.


„Ale lepiej być zbyt ostrożnym niż martwy”.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy i Portalowi Lubimyczytać.pl




Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-20
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prosta sprawa
3 wydania
Prosta sprawa
Wojciech Chmielarz
7.5/10
Cykl: Bezimienny, tom 1

Powieść sensacyjna mistrza kryminału Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on sam zapadł się pod ziemię. Nie bez powodu – szukają go gangsterzy oraz dawny przyjaciel, który przy...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Mam tę powieść w kolejce. Moim zdaniem to utalentowany autor, który sprawdza się w wielu gatunkach popularnych.
× 1
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Też tak myślę, ta powieść jest napisana "ku pokrzepieniu serc" i świetnie spełnia swoją rolę.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
W poprzednich rqczej straszył niż pokrzepiał...
× 1
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Zgadzam się z Tobą. "Żmijowisko", "Rana" czy "Wyrwa" do lekkich i łatwych nie należą.
Prosta sprawa
3 wydania
Prosta sprawa
Wojciech Chmielarz
7.5/10
Cykl: Bezimienny, tom 1
Powieść sensacyjna mistrza kryminału Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on sam zapadł się pod ziemię. Nie bez powodu – szukają go gangsterzy oraz dawny przyjaciel, który przy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta „Prosta Sprawa” wcale nie była aż taka prosta... Wszystko miało pójść jak po maśle. Przyjazd do Jeleniej Góry w celu odwiedzenia przyjaciela i spłacenie dawno zaciągniętego długu. Kiedy jednak gł...

@katexx91 @katexx91

Kiedy rozpoczęłam zapoznawać się z twórczością Pana Wojciecha Chmielarza, który to ma w sobie bardzo rzadko spotykaną cechę, która jest skryta w tajemniczej cząstce samego procesu tworzenia danej mu ...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @gala26

Czarny żałobnik
Ciemna strona mocy

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze czegoś nowego i czytam różne gatunki literackie. Cz...

Recenzja książki Czarny żałobnik
Kruchy lód
Misja

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑜𝑔𝑖 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑢𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖ć 𝑑𝑜 𝑏ą𝑏𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑠𝑡𝑜𝑝...

Recenzja książki Kruchy lód

Nowe recenzje

Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykan...
@Chassefierre:

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od t...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl