Schody do lata recenzja

Schody do lata

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-04-13
Skomentuj
1 Polubienie
„Schody do lata” to drugi tom Przystani śpiących wiatrów autorstwa Magdaleny Kordel. Nie tak dawno zaznajomiłam się z twórczością autorki i poznałam historię Stelli, najstarszej z sióstr, bohaterkę rodzinnej sagi, której akcja się toczy w miłej okolicy. Życie pisze różne scenariusze, nie zawsze jest łatwo, czasami tkwimy w czymś, co nie jest dla nas dobre, nie udaje nam się tego jednak w porę dostrzec, dopiero, kiedy sytuacja się zaognia i robi się niebezpiecznie. Przemoc w życiu to nie tylko siniaki skrywane pod warstwą makijażu czy ciemnymi okularami, to także słowa, które potrafią ranić bardziej niczym ostrze i pieści. Czy uda się przerwać ten krąg przemocy? Czy wspólnie z przyjaciółmi i rodziną można stanąć na nogi?
Główną bohaterką książki autorstwa Magdaleny Kordel pod tytułem „Schody do lata” jest Melania, pasjonatka górskich terenów, szczególnie ukochała sobie Bieszczady. Wydaje się, że taka kobieta, jak ona może mieć wszystko, czego pragnie. Dobrą pracę, w której się spełnia, narzeczonego, który jednak jest tą rysą na szkle. Tym uszczerbkiem, czymś, czym nie powinien. Mężczyzna miał dawać wsparcie, kochać i traktować z szacunkiem, jednak ten konkretny człowiek traktuje ją okropnie. Ile jeszcze wymówek i tłumaczeń takich gestów będzie usprawiedliwiała Melania? Kiedy w końcu przejrzy na oczy? Skąd brać siłę, aby poukładać własne życie? Nie można udawać, że nic złego się nie dzieje. Na szczęście kobieta może liczyć na pomoc rodzeństwa i właściciela dworku w Kotkowie. Jak zakończy się ta historia?
„Schody do lata” to kolejna powieść pełna emocji autorstwa Magdaleny Kordel, która zabiera nas do Kotkowa. Poznaliśmy tą miejscowość za sprawa pierwszego tomu cyklu pod tytułem „Wiosna cudów”. Poprzednio Magdalena Kordel poruszała trudne tematy, tutaj mamy przemoc psychiczną, którą wbrew pozorom nie tak łatwo jest udowodnić oraz fizyczną. Zawsze uważałam, że złe traktowanie drugiego człowieka jest czymś nieludzkim, wykraczającym poza każdą krytykę. Niestety przemoc jest czymś, z czym mierzymy się od dawna, nie ma wieku, daty ważności, możemy się z nią borykać w każdym momencie. Nie można się na nią przygotować, czy wystrzec jej w stu procentach, tak po prostu się nie da. Ważne jest, aby mieć wsparcie
i pomoc, kiedy jest potrzebna. W Kotkowie wszystko jest możliwe, mieszkańcy są nieocenieni. „Schody do lata” to opowieść o bólu, jaki musiała znieść Melania, jak bardzo wpłynęło to wszystko na jej poczucie wartości. To niesamowita wędrówka w głąb ludzkiej psychiki, jej sklejenia, zobrazowania różnych oblicz uczucia, które potrafi złączyć pokolenia – miłości. To kolejna powieść autorki, która mnie urzekła, potrafi malować słowami, wzbudzać emocje i powodować na twarzy wypieki.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Schody do lata
Schody do lata
Magdalena Kordel
8.1/10
Cykl: Przystań śpiących wiatrów, tom 2

Nowa książka Magdaleny Kordel, autorki bestsellerowych powieści obyczajowych. Drugi tom ciepłej i dającej nadzieję serii „Przystań Śpiących Wiatrów”. Melania nie może dłużej udawać, że wszystko...

Komentarze
Schody do lata
Schody do lata
Magdalena Kordel
8.1/10
Cykl: Przystań śpiących wiatrów, tom 2
Nowa książka Magdaleny Kordel, autorki bestsellerowych powieści obyczajowych. Drugi tom ciepłej i dającej nadzieję serii „Przystań Śpiących Wiatrów”. Melania nie może dłużej udawać, że wszystko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[Współpraca barterowa z @Link ] "W uśpionej głowie Meli przemknął obraz błyszczących oczu i zaszumiały słowa: masz wybór, zawsze masz wybór." Magdalena Kordel po raz kolejny zabiera nas do Kotkowa....

@Monika_2 @Monika_2

Kluczem do tej historii są perypetie czwórki wyjątkowo zżytego ze sobą i kochającego się rodzeństwa oraz pewien wyjątkowy dworek z duszą - Przystań Śpiących Wiatrów. Urocza nazwa, niczym z powieści L...

@nowika1 @nowika1

Pozostałe recenzje @snieznooka

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autorstwa Marty Mrozińskiej bardzo łatwo o tym zapomnie...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po książki historyczne, jednak nie stronię od nich. Nad...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl