Schron recenzja

"Schron" Andreas Franz

Autor: @Hovering ·2 minuty
2014-02-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Andreas Franz był wszechstronnie uzdolnionym człowiekiem, który kochał pisanie ponad wszystkie wykonywane przez siebie zadania. Jego pasja pozwoliła mu osiągnąć sukces, dzięki serii nietuzinkowych kryminałów z uroczą komisarz Julią Durant w roli głównej.

"[...] możecie sobie krzyczeć, ile tylko macie ochotę. Nikt was nie usłyszy[...]"
Rolf Lura to właściciel niezwykle cenionego i ekskluzywnego salonu samochodowego tylko dla wybranych. Pewnego dnia niespodziewanie znika bez śladu, a utrzymywane dotychczas w tajemnicy sekrety wychodzą na światło dzienne dzięki komisarz Julii Durant, która przejęła śledztwo. Na jaw wychodzi mroczna strona Rolfa, który znęcał się brutalnie nad własną żoną i wykazywał niezwykle sadystyczne skłonności skierowane nie tylko ku żonie, ale i kochankom. Mimo to, to wcale nie koniec niespodzianek - żona Rolfa także miała kochanka, który niespodziewanie znika wraz z nią zaraz po rozpoczęciu śledztwa...

Cenię kryminały za możliwość gimnastyki umysłowej w czasie czytania. Największą zabawę zawsze sprawia mi podążanie tropem przestępców i próba rozszyfrowania ich postępowania. Jednak niezwykle ważna jest także postać osoby prowadzącej śledztwo, która chcąc nie chcąc przewija się przez całą fabułę, jako ta która rozpoczyna i kończy śledztwo. W przypadku "Schronu" mamy do czynienia z komisarza Julią Durant, która świetnie sobie radzi i nie daje się zwieść mordercy. Drąży temat do samego końca, choć wszyscy pozostali uważają temat za zamknięty. Mimo świetnej kreacji Julii mnie nie przekonała postawa bohaterki, która w śledztwie opiera się głównie na własnej intuicji (a nie ukrywajmy, to jest mało realistyczne i prawdopodobne). Za jej pozytywne cechy za to można zdecydowanie uważać upór i niezwykłą determinację.

"Starali się [...] unikać rozmów o ojcu, choć jedno wiedziało, o czym myśli drugie."
"Schron" odchodzi od konwencji typowego kryminałów i prezentuje przed czytelnikiem zupełnie inne spojrzenie na sprawę. W prawdzie głównym motywem jest morderstwo, co przemawia na korzyść kryminału, jednak to nie ono stanowi główny temat fabuły. Na plan pierwszy wysuwa się psychologiczna analiza głównego bohatera, która mnie osobiście całkowicie pochłonęła. Złożoność postaci mordercy jest niesamowicie dobrze wykreowana i całkowicie przekonująca. Niezwykle dobrze ukazana jest także zawiłość jego postępowania i wyrachowanie. Bohater kryje wewnątrz siebie nie jedną, dwie a całą masę postaw, w których przebiera zależnie od okazji. Przyznam, że czytałam lepsze kryminały, ale złożoność bohatera tutaj bardzo podnosi poprzeczkę.

Lubię sięgać po literaturę niemiecką, ze względu na realistyczność opisów i bohaterów. "Schron" jest tego świetnym przykładem. Opisane techniki dochodzeniowe są niezwykle realistyczne. Im dalej zagłębiałam się w fabułę, tym bardziej przekonywałam się do książki. Nie spotkałam się z naciąganymi i wyolbrzymionymi opisami, za to dostałam świetnie poprowadzone śledztwo, któremu mogłam się przyglądać "od kuchni". Polecam wszystkim, fanom kryminałów i miłośnikom dobrej literatury, bo książka powinna znaleźć uznanie u każdego.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Schron
Schron
Andreas Franz
7.3/10
Cykl: Julia Durant, tom 7
Seria: Granice zła

Pewnego dnia znika bez śladu właściciel salonu luksusowych samochodów, Rolf Lura. Nikt, nawet żona, nie wie, co się z nim dzieje. Czyżby była to kolejna sprawa dla niezastąpionej komisarz Julii Durant...

Komentarze
Schron
Schron
Andreas Franz
7.3/10
Cykl: Julia Durant, tom 7
Seria: Granice zła
Pewnego dnia znika bez śladu właściciel salonu luksusowych samochodów, Rolf Lura. Nikt, nawet żona, nie wie, co się z nim dzieje. Czyżby była to kolejna sprawa dla niezastąpionej komisarz Julii Durant...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Hovering

Kochani, dlaczego się poddaliście?
Kochani, dlaczego się poddaliście?

Książek na temat straty, samotności, bólu i rozpaczy jest mnóstwo, a lawina ich powstawania nie ma końca. W tym wszystkim znaleźć można książki o wszelakiej tematyce dot...

Recenzja książki Kochani, dlaczego się poddaliście?
Czas Żniw
Czas żniw

Page ma dar, najpotężniejszy dar wśród jasnowidzów. Dzięki niemu potrafi nawiązać kontakt z zaświatami, miejscem gdzie różnorodność nabiera na znaczeniu. W tym miejscu z...

Recenzja książki Czas Żniw

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl