Selekcjoner recenzja

Selekcjoner

Autor: @oczytanakryminolog ·1 minuta
2020-02-23
Skomentuj
3 Polubienia
Na przedmieściach Londynu pojawia się zupełnie naga kobieta imieniem Faith, która nie ma pojęcia kim jest. Zna jedynie swoje imię i cel misji, na której wykonanie ma 48 godzin. Wiedziona zaledwie przeczuciem zaczyna dokonywać krwawej rzezi na osobach z gangsterskiego półświatka. Sprawą brutalnych morderstw zajmuje się Nell Palicki. Czy silnej i nieustraszonej policjantce uda się położyć kres serii zabójstw?

W tej książce zdecydowanie górują postaci kobiece i to z ich perspektyw prowadzona jest narracja. Faith można określić jako terminatorkę, której obce jest poczucie strachu, a dokonywane przez nią zbrodnie najdoskonalej oddają jej bezwzględne, brutalne podejście. To kobieta chłodna, metodyczna, wyrachowana i w zasadzie pozbawiona wszelkich uczuć i moralności. Drugą z bohaterek jest Nell Palicki, która sławę w policyjnych szeregach zyskała za sprawą ujęcia groźnego Rzeźnika z Greenwich. Palicki jest uosobieniem kobiety z jajami, z którą niejedna czytelnika z pewnością będzie mogła się utożsamić. Skonstruowanie bohaterki z pazurem jest dla współczesnych autorów nie lada sztuką, bo często zamiast autentycznych i silnych kobiet, powstają postacie karykaturalne i niezdrowo feministyczne. Ale, o dziwo, nie zadziało się tak w tym przypadku.

Muszę przyznać, że początkowo miałam mieszane uczucia, co do tej pozycji. Wprowadzenie do kryminału elementów metafizycznych stanowiło dla mnie absolutną nowość, jednak finalnie wyszło to nawet na plus. Wad w tej książce doszukałam się zaledwie dwóch. W pewnym momencie pojawiły się różne scenariusze tego, jak mógł zakończyć się jeden z wątków. Według mnie wprowadziło to niepotrzebny zamęt i komplikowało i tak zagmatwaną fabułę. Oprócz tego autor szczególnie upodobał sobie słowo „poły”, które pojawiało się w książce niemal co chwilę. Jednak wymienione mankamenty nie są znaczące i nie odbierają przyjemności z lektury.

Dorian Zawadzki w swojej debiutanckiej powieści udowadnia, że nie trzeba sięgać po zachodnich twórców, by móc poczuć brytyjski klimat. Lektura „Selekcjonera” zagwarantuje Wam dużo mocnych wrażeń i ukaże kryminał ze strony, której jeszcze nie znaliście.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-31
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Selekcjoner
Selekcjoner
Dorian Zawadzki
6.4/10

Ta historia została zapamiętana przez jej świadków jako ZABÓJCZE LATO – Londyn’85 Londyn, rok 1985. W lipcowy wieczór ma miejsce gigantyczna awaria prądu, a na peryferiach miasta pojawia się młoda n...

Komentarze
Selekcjoner
Selekcjoner
Dorian Zawadzki
6.4/10
Ta historia została zapamiętana przez jej świadków jako ZABÓJCZE LATO – Londyn’85 Londyn, rok 1985. W lipcowy wieczór ma miejsce gigantyczna awaria prądu, a na peryferiach miasta pojawia się młoda n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki takie jak ta zawsze były dla mnie wielką zagadką. Bo nprawdę trzeba umieć wpleść historię, którą się chce przekazać w odległe czasy w których większości z nas - czytelników- jeszcze nie było,...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Rok 1985, Londyn. Ludzie korzystają z ciepłych, letnich wieczorów; tylko ta awaria prądu, która sięga praktycznie w każde miejsce, jest trochę irytująca. Ale są przyzwyczajeni, czasem się to zdarza. ...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii